Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kochanek od siedmiu boleści

Polecane posty

Gość gość

uwaga temat prowokacyjny dla ludzi o mocnych nerwach ''lata za mna jak obłąkany, ale nie robi nic poza pisaniem i dzwonieniem. jak dać facetowi do zrozumienia, że żeby mieć kochankę to trzeba się bardziej postarać niż wysyłanie smsów.''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ktos nie czuje czaczy od razu, to sie nie nadaje. co tu wiecej rozkminiac. jaki to mocny temat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak ma się postarać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisałam tak dla żartu, co się będziemy stresować chciałabym pogadać na ten temat co z takim delikwentem zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie wiem właśnie, ale zawsze mi sie wydawało, ze jak facet chce mieć kochankę to ją rozpieszcza, zaprasza gdzieś, kupuje upominki, drobiazgi itp. a nie tylko pierniczy do słuchawki czy pisze na telefonie. napisac można wszytsko i nic nie znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie potencjalny kochanek. To erotoman-gawędziarz. Pisze darmowe smsy i to mu wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niestety nie tylko gawędziarz, interesuje się moim życiem, utrzymuje codzienny kontakt od 4 lat, nawet jesli tygodniami mu nic nie odpisuję. skomle i stęka jak to mnie uwielbia, ale poza tym ZERO inicjatywy. mam go w nosie, nie ma opcji na romans, bo facet mnie nie pociąga nijak a poza tym ma żonę i dzieci, co w tym moze pociągać... zastanawia mnie tylko sam fakt, jego zachowanie czy każdy kochanek taki jest, że chce kobiety a w zamian nic nie daje od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dokończyłam... nie tylko gawędziarz ale też dotykacz i obmacywacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie. po czynach ich poznacie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o jak żona i dzieci to nie. najpierw rozwód potem du.pczenie, nigdy nie zmieniaj tej kolejności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak mu to powiedzieć aby dotarło mówienie wprost jak w pierwszym wpisie nic nie daje udaje że nie rozumie/nie dociera i dalej robi swoje wkur... mnie bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tacy erotomani gawędziarze, to najagorsi kochankowie. Wiem co piszę. Krowa, która duzo ryczy, mało mleka daje. Odpuść sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie będzie żadnego rozwodu w nosie mam co go łączy bądź nie z żoną mnie interesuje ja sama ;-P w życiu nie zgodzę się na romans z zonatym ale to nie o to chodzi, chciałabym mui utrzec nosa i powiedzieć, a nwet wyśmiać jakoś, że na kochanka to on sie nie nadaje, bo żeby ją mieć trzeba odrobinę więcej wysiłku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasem jedynym wyjsciem jest znalezienie sobie innego, nawet po to żeby to ZOBACZYŁ i dał se spokój, może wtedy do niego dotrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znając zycie i ten typ faceta, dalej będzie skomlał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mam czego odpuszczac w życiu nie było opcji abym z nim... po prostu sie tym bawię i przesmiewam ale bawię się nie po to, aby upokarzac biednego misia, tylko po to, aby nie oszaleć, bo facet nawet jak go gnoję wprost to udaje że nie słyszy i nie dociera i znowu robi swoje wiec już sie nie stresuję, nie denerwuję, tylko olewam ale chcę aby zrozumiał, ze nie dla psa kiełbasa i kochanka to droga rzecz, a nie on myśli że wyśle kilka łzawych smsów i oddam mu się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisz ze oddasz sie mu jak zobaczysz papiery rozwodowe, ciekawe po jakim czasie podkuli ogon :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to dochodzimy do sedna własnei to chciałam przekazac, że pomimo wszystko on nadal skomle i obawiam sie, ze tak zostanie pytanie zatem - co zrobić/powiedzieć, aby zrobiło mu się głupio, ze myśli, że rzucę się na niego, bo on wysłał mi sms

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wypnij zadek i mu wyślij, może sie skusi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o to jest dobre, wykorzystam najsmieszniejsze, a może najtragiczniejsze i najbardziej niezrozumiałe jest dla mnie to, ze jak mu mówię, aby poszedł poprzytulac żonę i takie podobne, to on się na mnie obraża i milczy nawet cały dzień. Na poczatku myslałam, ze jest to sposób, aby się obraził na zawsze, ale niestety zawsze mu przechodzi i znowu pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam na myśli 21-15

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak możesz bawić się czyimiś uczuciami? po co to robisz? może on nie chce sie dupcyć, tylko ma problemy w domu i chce sie wygadać, może się zakochał? nie baw sie nigdy niczyjimi uczuciami, bo karma wraca. i jaka Ty będziesz dla innych spotka Cie to samo. poza tym na prawdę nie masz serca. i widać że nie masz też chłopaka, albo że nigdy nie kochałaś nikogo. gdyby nie to że napisałaś że on ma żonę, pomyślałabym że masz 14 lat :( przemyśl to serio. pozdraiwam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie bawię jego uczuciami hahaha chyba kpisz to on się mną bawi, a w zasadzie bardzo się stara bawić, ale mu tego nie ułatwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co ty pie.przysz. jego uczucia są najwazniejsze, tak? a ktos sie spytal w ogóle autorki jakie ona ma uczucia względem niego/ moze powinna sie w nim łaskawie podkochiwac przez kilka lat i laskawie znosic jego zwierzenia i laskawie czekac na nie wiem co. i co potem, nagle sie ocknie w wieku 35 lat z wielka pustka, samotnoscia i zerowymi szansami na ulozenie sobie zycia prywatnego? zawsze tylko uczucia faceta maja byc gora? jak mu zle to niech sie kolegom wyplakuje, sam se taki los wybral. a co to ma byc, on se wygodnie przy zonce du/pe grzeje, a wolnej lasce w glowie tylko balamuci, bo akurat mu tak wygodnie zeby se prowadzic taka sms=owa znajomosc, humorek sobie codziennie poprawiac, ego podbudowywać? a taka prawda, że jakby sie ona od niego calkowicie odciela i spier.dzielila tam gdzie jej nigdy nie znajdzie to by sie chyba us.ral z żalu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ja go trzymam przy sobie i uwodzę, tylko on ciągle mnie nachodzi i napastuje, wysyła erotomańskie smsy o seksualnej tematyce, zachęca do seksu, wypisuje ja to bedzie cudownie... ale to ja się nim bawię czego chce od wolnej kobiety skoro ma żonę i dzieci daruj sobie te swoję głupie mądrości bo życia nie znasz świętoszko a jakbym była głupią idiotką i bym sie zakochała w nim, to co wtedy... jakbym popełniła samobójstwo z miłosci do niego, bo pzreciez uwodził i uwodził tyle lat mając w d***e moje uczucia,l bo on pzreciez ma żonę i jej nie zostawi, bo co ludzie powiedzą więc daruj sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boże mam to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinnas podeslas je jego zonie, moze by sie skonczylo? trafiłaś na jakiś zaburzony emocjonalnie typ albo to jakis szatan wcielony. albo sie z nim bzykaj i rob tak zeby w ciaze zajsc. potem poinformujesz o tym jego malzonke, rozbijesz mu malzenstwo i wyciagniesz od dziada alimenty :D na tyle mu wyjdzie pukanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co, to już nie rozumiem Twojego zachowania, nie chcesz mieć z nim kontaktu to mu nie odpisuj, chcesz go upokozyć napisz do jego żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie będzie zadnego seksu, do żony też nie chcę isć bo on jest moim szefem i nie chcę stracić pracy. Co prawda on tylko z nazwy jest szefem, bo daje sobą pomiatać jak zabaweczką i gdybym była wredną suką to bym mu nieźle mogła uprzykrzyć życie, a mimo to tego nie zrobię. chciałabym tylo zebyscie podpowiedzieli co jeszcze mogę powiedzieć, aby zrobiło mu sie głupio, ze za darmochę i nedzne smsy myśli że wyrwie sobie kobiete na seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mogę nie mieć z nim kontaktu nie chcę go upokorzyć, chcę żeby zaczął myślec i rozumieć słowo mówione chcę żeby przestał myślec, że swoimi smskami coś wskóra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×