Jacy mężczyźni podobają się rybkom?

Kobiety ryby to zwykle nimfomanki. Mam znajoma ktora jest ryba i przyznala mi sie do tego ze brala udzial w orgii i byla brana na dwa baty. Wyrazala sie o tym z entuzjazmem i stwierdzila ze z checia powtorzylaby to. Kiedy to zrobila byla w zwiazku.

Rybka nie jestem ale zal mi wszystkich kobiet rybek ,ze są tak szkalowane. Zawsze powtarzam ,ze swój trafia na swojego czyli qrwiarz na q***e a później obrzucają innych gównem za swoje wybory.

To jest sama prawda na ich temat. Potwierdzają to wszystkie powyższe przykłady. Ryby lubią być dobrze w******ne i jak tego nie dostają od swojego faceta to dają d**y innemu. Proste.

kobiety ryby mają k******o we krwi ale im to nie przeszkadza w końcu lubią się rżnąć

07.33 Zawsze powtarzam ,ze swój trafia na swojego czyli qrwiarz na q***e a później obrzucają innych gównem za swoje wybory. O! Oto jest i cała prawda o szkalujących. Rybki mają podobno intuicję i przynajmniej te, które ja znam, dokonały dobrych wyborów.

11:24 tak rybko próbuj dalej bronić waszej reputacji bo ci się nie uda! Wszystkie jesteście takie same udajecie cnotliwe ale do rozporka obcych facetów jesteście pierwsze. Robicie słodkie oczy do facetów a potem dajecie się im ****ać bo to jedyne co was w facetach interesuje. Macie gdzieś ich uczucia liczy się tylko to aby was zaspokoili.

Każdy odpowiada za własną reputację a jeśli każdy, to Ty za swoją i ja za swoją. Przekonywać nikogo tutaj o swojej nawet nie myślę. Znam rybkę, której podoba się cały czas ten sam mężczyzna i to od wielu lat :) Między innymi właśnie dlatego, że jego własna reputacja nie była mu obojętna ani dawniej ani obecnie nie jest.

23.18 a jak nazwać faceta korzystającego z usług panienki, która robiła mu boki i pozwalała na wszystko nie tylko jemyu ale i innym i to w tym samym czasie? d****arz 11.24 wygląda na to, masz problem z zaspakajaniem partnerki rybki, widocznie więcej od ciebie fujaro wymagała

oooo ryby zaczynają atakować , spadajcie do oceanu chociaż wy często macie ocean między nogami!

zazdrościsz?:D rozumiem że ty na sucho

chwalisz się że masz mokro na widok każdego mężczyzny rybeńko? no niestety ale ryby zazwyczaj w wieku 20 lat mają na koncie co najmniej 10 partnerów seksualnych o ile nie więcej...

mam mokro na widok mężczyzny mojego życia z którym jestem 4 lata po ślubie i wciąż jest ogień w łóżku, tak, wiem że zazdrościsz?

gość dziś no niestety ale ryby zazwyczaj w wieku 20 lat mają na koncie co najmniej 10 partnerów seksualnych o ile nie więcej... l nie popadaj w skrajność. bo to już jest trochę nie fair. ja jak z tą swoją ex rybą zaczynałem to mieliśmy po 21 lat i byłem dla niej drugim chłopakiem w łóżku. i wiem że była w tym szczera, bo jak byliśmy tylko "kumplami" plus się bzykaliśmy, to sporo mi gadała, np. o swoich fantazjach, że czasem grupowe porno ogląda i się brandzluje, albo też o rodzinnych sprawach i np. problemach ojca w pracy, tak więc na tamtym etapie nie okłamałaby mnie. dopiero jak zaczęliśmy być razem to się zaczęły jakieś pozory, jakieś ą-ę, dlatego jestem na 100% pewny że mnie waliła w rogi, mimo że jej za łapę nie złapałem. ale oczywiście zdania nie zmieniam, kobiety ryby to największe roochawice jakie znam i największe zdradzaczki.

gość dziś oooooooooo taaaaaak!!! i to jest najlepsze, ogólnie to zawsze takie niby grzeczne kobietki są, skromnie ubrane, bez tego obrzydlistwa którym się obnoszą dziunie-blachary, wszystko stonowane, makijaż, ubiór, zachowanie, ale jak przyjdzie co do czego to mają takie parcie na chooya że aż iskry lecą. i to nie prawda że jak nie dostaną porządnie od swojego faceta to dadzą innemu, facet może być adonisem z końskim pęcichem w gaciach, a jak jej się zachce i poczuje "emocje" to puści go w trąbę z byle suchoklatesem z małą fujarą, a i tak będzie jej dobrze. .

gość dziś oooooooooo taaaaaak!!! i to jest najlepsze, ogólnie to zawsze takie niby grzeczne kobietki są, skromnie ubrane, bez tego obrzydlistwa którym się obnoszą dziunie-blachary, wszystko stonowane, makijaż, ubiór, zachowanie, ale jak przyjdzie co do czego to mają takie parcie na chooya że aż iskry lecą. i to nie prawda że jak nie dostaną porządnie od swojego faceta to dadzą innemu, facet może być adonisem z końskim pęcichem w gaciach, a jak jej się zachce i poczuje "emocje" to puści go w trąbę z byle suchoklatesem z małą fujarą, a i tak będzie jej dobrze. .

no już nie bądź taki pewien że nie okłamałaby cię bo moja ryba też udawała świętą a po zerwaniu dowiadywałem się od znajomych znajomych o tym z kim i iloma sypiała przede mną w trakcie i po mnie tak więc ona mogła mówić swoje ale to wcale nie musiała być prawda

tesz mialem dziewoje rybe i ona ciagle cos tam wspominala ze z checia chciala by d******y paru facetom na raz a jako ze ja sie na to nie zgadzalaem to ona ze mna zerwala no i teraz d******py kazdemu!!! strzezcie sie ryb moze taka wygladac slodko i niewinnie ale tak naprawde to to zwykla k***a jest!!!

dzięki za ostrzeżenie akurat miałem jedną rybkę na oku i w sumie poza tym k*******m narazie wszystko się zgadza. dziewczyna jest ułożona i wygląda na taką co nie bardzo w tych sprawach ale jak widać to pewnie tylko pozory.

Największe szmaty i dupodajki jakie znam były spod znaku ryby więc coś musi być na rzeczy.

no są to szmaty ale trudno by było myć nimi podłogę bo by była jeszcze brudniejsza niż wcześniej

Ryby som czyste...robiom z polykiemmm....

Nieźle.... chyba się tu niektórzy wyżyli na swoich /byłych/ partnerkach :D Jestem kobietą rybką. Nigdy w życiu nie miałam żadnej koleżanki, tym bardziej przyjaciółki. Natomiast całe życie kręcą się wokół mnie faceci, chociaż wcale się o to nie staram :) Mam przyjaciół rodzaju męskiego. Każdy powtarza, że jestem "wyjątkowa" :) Nie mam pojęcia dlaczego... Mam męża, jestem mu wierna. Mam 31 lat. To prawda, uwielbiam seks, ale mam też uczucia, głębokie! I niesamowitą empatię! Dlatego wątpię, żebym mogła być K***ą. Tak, wiem, że wyglądamy słodko i niewinnie, wzbudzamy zaufanie. Najlepsi psychiatrzy to właśnie osoby spod znaku ryby

Bo my lubimy seks i owszem, ale to z kim i dlaczego to już raczej kwestia kobiety. Ja miałam mało partnerów seksualnych, bo aż jednego :P i jest super, bo on też seks lubi. A przed nim miałam tylko 2 facetów, z którymi za rączkę raczej chodziłam i związki nie trwały długo. A pomiędzy nimi żadnego, bo po prostu nikt mnie nie pociągał do tego stopnia, żeby iść z nim do łóżka. Jestem młoda, ale 1 partner mi wystarcza pod każdym względem - także seksualnym. Swoją drogą fajne to jest... Facet też potrafi przelecieć kilka panienek i jeszcze się tym chwali, bo ma duży temperament i każdy powie, że swoje potrzeby ma. Niektóre kobiety widocznie też lubią seks i mają swoje potrzeby, a od razu takie teksty lecą. To tak abstrahując od znaku zodiaku. Może niech ktoś zacznie odpowiadać na pytanie w poście, a nie przepychajcie się ciągle swoimi racjami na temat pań spod takiego znaku zodiaku. Nie interesują cię takie - olej temat, po co głos zabierasz? Ja wiem dużo na temat skorpionów panów głównie z autopsji ale człowiek człowiekowi nie równy, chociaż wiele cech wspólnych widzę. Tylko to jak się zachowują jest zawsze zależne od drugiej osoby również. Pozdro!

Ja jestem rybom,kocham z polykiem i kocham jak iskry lecom. Uwielbiam sex a facetuf wykorzystuje tak jak na danom chwile sobie tego zycze.Jak chce to zmyslam bajki przy pelni ksienzyca a jak potrzebuje to robie laske mojemu facetowi az dostaje po/pier/do/le/nia mozgu .Jak chce to jestem zimna jak lod a jak chce to jestem goronca jak lawa. Ryby lubiom facetow zdecydowanych...jak rekiny :P hoc zdarza sie im zakochac w gupiku. Som niestale w uczuciach.Lubiom gorzkom herbate i som anorektyczkami :P

tak pewnie ze tylko za raczki sie trzymalas a na pewno byl anal a ze w d***e blony dziewiczej nie ma to i cnotke udawalas, typowa ryba

z polykiem powiedzialem...z polykiem...a chaczyk huj wie gdzie...hehehe

Ch/uj nie wie gdzie hehe he

Jestem rybką :) Podobają mi się mężczyźni konkretni, o silnym charakterze. Ale uwaga! Nie lubię niespodzianek! Chyba, że w grę wchodzi coś romantycznego ;) Wielkie ZMIANY (bez konsultacji) są z góry szturmowane, potrafię wszystko zniszczyć kilkoma słowami... taka wada ;) Ale tak samo potrafię odbudować wszystko (!) tylko słowem i gestem... Ktoś tam wyżej pisał o empatii. To prawda. Jest w nas wiele współczucia i współodczuwania... tak samo wiele jak seksapilu

Żałosne dupki... hahahaha, a każdy poleci na rybkę :D

ryba jest tak napalona że mogłaby zgwałcić faceta. jej c**a tak bardzo domaga się k****a. ryba bez k****a w sobie jest pusta i znudzona.