Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

problem z seksem oralnym pomożcie

Polecane posty

Gość gość

Nie mam za bardzo o tym z kim pogadać. Mam dzisiaj wolny dzień i tak poczytałam na forum trochę tematów o tym jak mężowie wykorzystują żony i nie szanują w sferze seksu. Z moim mężem jesteśmy 5 lat. Miesiąc temu powiedział mi, że nie chce więcej uprawiać seksu oralnego. To znaczy brzydzi się robić mi dobrze. Wcześniej zmuszał się ponieważ lubił jak ja jemu robiłam. Dziwnie się czuję. Uprawialiśmy seks oralny dosyć często. Nie wiedziałam, że się zmusza.Nigdy o tym nie mówił. Nie chodzi o zapach, higienę, wygląd itd. on po prostu powiedział, że nigdy nie lubił tego robić. Wcześniejszym dziewczynom tego nie robił. Nie zmuszałam go do tego, on po prostu liczył, że on mi zrobi a potem ja jemu. I teraz stwierdził, że już tego nie chce. Wczoraj kochaliśmy się i chciał żebym mu zrobiła dobrze. Odmówilam bo zwyczajnie nie miałam ochoty. A on obraził się bo uważa, że teraz będę się mścić na nim, że on mi nie robi. Tak naprawdę to ostatnią rzeczą o której myślę to mszczenie się, nie mam na to ochoty. Myślę raczej o tym, że okłamywał mnie. Teraz mam wątliwości czy w ogóle go pociągam. I może za kilka lat powie mi, że woli facetów...Trochę ironizuję, ale nie wiem co o tym myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No faktycznie niezbyt ciekawie. Myślę, że mój ma ten sam problem, ale mi nie mówi. Co prawda ja nie lubię jego pieszczot oralnych, wiec niejako problem sam się rozwiązał. Jeśli powiedziałby mi to w oczy, to nie wiem jakbym zareagowała. Raczej nie robilabym my loda, no bo niby dlaczego. A później się dziwią, że żony ich zdradzają. Ehhhhh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz, że to żadna zemsta, tylko że Ty już też nie chcesz tego robić, z drugiej strony niezły cwaniak- on nie lubi, brzydzi się, ale od żony oczekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro powiedział, że nie będzie robił, to Ty też nie . I tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam jeszcze pytanie - nigdy nie zmusilas się w łóżku do tego, czego chciał tylko on? Tak, żeby sprawić mu przyjemność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie ok powiedzialas. Mi chyba tez by ochota przeszla jakbym sie dowiedziala, ze z bolem serca on sie do tego zmuszal iles lat. X A co do tego zmuszania w lozku - mi sie nigdy nie zdarzylo. W zdecydowanej wiekszosci robimy rzeczy, ktore oboje lubimy, albo co najwyzej takie ktory byly nam obojetne (a i tak dzieki temu, ze partnerowi sie podobaja z biegiem czasu przestaja byc obojetne). Jedyna rzecza do ktorej moj sie przekonywal to miesieczka, po prostu dla niego krew=zagrozenie dla organizmu, cos co nie jest normalne, do tego sadzil, ze wtedy kobieta przez 5 dni umiera z bolu :P i sam sie z tym oswoil po wspolnym zamieszkaniu (sila rzeczy niejako), ale jakby po paru probach powiedzial "nie, to nie dla mnie" to nie byloby problemu. Seks w zwiazku to nie jest swiadczenie naprzemiennych uslug :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to lobuz z tego twojego meza, przytulam. Polecam pozycję 69.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz sie z tym pogodzic u mnie tak samo, z tym ze maz probowalm moze ze 2 razy. Brzydzil sie zawsze. Bardzo mnie t bolalo, pozniej s ie przyzwyczailam, teraz nawet podzielam poglad, ze seks oralny jest obrzydlowy. Oczywiscie nie dostaje tego samego ode mnie. Zyjemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale baby to są hipokrytki uahahahahuahuha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego hipokrytki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest to dla mnie przykre. Co innego jakby wiedziała, że od początku tego nie lubił, a co innego jeżeli dowiadujesz się po kilku latach. autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie hipokrytki? Bo mowia, ze nie mozna kogos zmuszac? Jak facet pisze ze zona nie robi loda to jest lament, ze oziebla, ze dewotka, ze maz powinien zdradzic. To jest hipokryzja, a nie to, ze komus zwyczajnie przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam nie lubi DAWAĆ, ale brać już chętnie? A on nie wpadł na to, ze Ty też możesz nie lubić tego robić? Cwaniaczek, Ty będziesz mu 'lodzika' robić codziennie, a on Tobie co? Nie lubię czegoś takiego w seksie, albo dajemy i bierzemy, albo nie ma nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×