Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Karmienie przez kapturki czy nie?

Polecane posty

Gość gość

Zs mocmo leci mi pokarm i muszę coś wymyślić każdy radzi odciagnie przed karmieniem ale pokarm rowi się coraz więcej i to uciążliwe , inni radzą karmić pod górkę ale corka wtefy krodko ssiem..eh ti co ja mam zrobić...kaptorki na brodawki daja rade lepiej bo tak jrj nie tryska w buzię i w nocy tylko tak karmie bo nie mam siły inaczej. ..a w dzień staram sie coś innego próbować. ..ale czemu w sumie nikt nie pisze o tym sposobie czy jest zły? ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam za błędy ..nie linczujcie mnie z tego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kapturki moga zaburzyc laktacje. Dziecko nie bedzie moglo efektywnie ssac, wiec zacznie gorzej prxybierac a w efekcie ty pewnie przejdziesz na mm bo stwierdzisz, ze mleko ci sie skonczylo. Karm pod gorke, probuj roznych pozycji. To wszystko sie unormuje z czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja karmilam córkę dwa lata przez kapturki i syna rok. Laktacja dzialala jak trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam ten sam problem z za szybkim wyplywem pokarmu. Meczymy sie tak juz dwa miesiace, dziecko sie wscieka krztusi i placze ja juz nerwowo nie wyrabiam. Karmienie ppd gorke probowac - zbyt meczace dla mnie i dla malej, odciaganie nic nie daje, nawet po 100ml pokarm dalej tryska, kapturki mam ale nigdy nie uzywalam jakos przemoc sie nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi przy drugim dziecku kapturki uratowały sytuację, mała tak mnie pogryzła ze bez nich nie dałabym rady kp. potem ssała normalnie bez do 9 miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kapturków używałam na początku na jedną pierś z powodu płaskiej, poranionej brodawki, ale potem na obie, właśnie dlatego że słabiej leciał pokarm. I nie miał tu większego znaczenia nawał czy kryzys, po pół roku karmienia jak próbowałam bez kapturka to mleko aż sikało, mały, mimo że karmiony na pół siedząco, krztusił się i ledwie łykał, z kapturkami spokojniej było. Słyszałam o zaburzeniach ssania z tego powodu, ale sama takich problemów nie miałam, jadł z piersi przez kapturki, odciągnięty z butelki i dokarmiać nie musiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie ta teoria o zaburzeniu laktacji przez kapturki jest trochę dziwna bo od laktatora pokarmu jest jeszcze więcej a jak dzidziuś ssie przez kapturek to navto samo wychodzi. .. z kingą próbowaliśmy karmienia pod górę ale to nie dla niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karmie przez kapturki i na razie jest jak było dzięki Bogu :) a pod górę czasem jecjak ma ochotę ale to opcja do ponytania a nie na jedzenia się u mojej córci bo w nocy to nie przechodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. ..dalej karmie piersią i za pomocą tych nieszczęsnych kapturków ale od 2 tyg staram się je pomału odstawić bo córcia już urosła i nadanrza z połykanie choć zdecydowanie woli gumkę bywają dni takie jak ten kiedy może ze 2 razy dawałam gumke ale niestety też takie jak wczoraj że aż płacze przy karmieniu bo tak bardzo chce kapturek. ..myślicie że jest szansa że mała zrezygnuje z kapturka jak będę starała się dawać jej bez? ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×