Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Beszczelna jagoda

Głębokie gardło

Polecane posty

Gość Beszczelna jagoda

Hej wszystkim. Wiem że podobne tematy były. Jak zrobić loda? Polykac, nie polykac? Chciałabym zapytać pań no i panów w sumie też. Czy znacie triki na głębokie gardło. Wiem że praktyka czyni mistrza czyli ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć ale może ktoś z was zna jakieś magiczne pozycję, sposób oddychania, środki typu "leki" które mogły by pomóc? Za każdą pomoc z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet cie musi nauczyc. Jak sie zaczniesz dusic to drugi raz bedzie lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście trening, cierpliwość - nie ma że jakiś trick i od razu i łatwo i super. Ale wskazówki: - zaufanie do partnera - że nie przesadzi - wyczucie partnera - nie przesadzać, tzn w czasie treningu i eksperymentów - im głębiej tym krócej, z daniem czasu partnerce na odpoczynek. - delikatne i żartobliwe elementy presji - np klapsy dyscyplinujące do określonych zachowań - mocniejsze w przypadku negatywnych zachowań. - nagrody za sukcesy. Dwa ostatnie elementy wydają się mało "współczesne" ale zapewniam, że są skuteczne - działają na podświadomość. Klapsy albo inne kary zmuszają do skoncentrowania się na czymś innym co bardzo skutecznie pozwala hamować odruchy związane z gardziołkiem. Na mnie to właśnie okazało się najskuteczniejsze, troszkę bolało, żeby mogło być skuteczne to musi trochę boleć, ale krzywdy mi nie zrobił i było naprawdę zabawnie. Najpierw klapsy w pupę, a jak nie działało to packą między rozłożone nogi. Próba w gardło - odruchy na nie, pacnięcie między nogi - odruchowe zaciśnięcie nóg żeby ją zasłonić. Po chwili pokornie rozwierałam nogi i jednocześnie rozluźniałam gardło na następną próbe - nie za szybką i mocną, ot zabawa w ustach, wtedy delkatne i miłe łaskotanie wnętrza ud i waginy, jak po mocniejszym wepchnięciu pojawiał się odr*****atychmiast cipka dostawała trochę bolesne pacnięcie. Kilka takich zabaw doprowadziło mnie do całkiem swobodnego otwierania gardła. Za każdym razem trwa to trochę - nie tak że na życzenie mogę od razu "połykać" ale niebo a ziemia z tym co wcześniej. Tak w ogóle to fajna zabawa - potem cipka jest napęczniała i przez to niezwykle uwrażliwiona, choć trochę bolesna, ale tak jakoś inaczej, przyjemnie. Mój zresztą wie jak potem to wykorzystać nie robiąc mi przykrości, seks jest wtedy nie tak gwałtowny, ale że tak powiem bardzo staranny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cwiczyc. trudno na poczatku mi bylo zahamowac odruch. jak powoli wsuwli partnerzy i "rozluzjnialam" sie to ok. i tak kilka razy. niestety faceci od razu chca szybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też z przyjaciółką kiedyś się zgadałyśmy, że facetom brakuje cierpliwości do treningu. Umówiłyśmy się na wspólny trening - jak wyjechali (razem pracują) wzięłyśmy silikonowego penisa, dużo drinków i na kilka rund poświęciłyśmy cały, długi wieczór. Nie od razu Kraków zbudowano, ale potem każda już mogła sama jeszcze trenować. Efekty faceci bardzo docenili, musiałyśmy się im wygadać bo każdy był podejrzliwy skąd taka nagła poprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie miałam partnera, wydawało mi się, że kobiety rodem z http://redtube.net.pl potrafiłby zadowolić każdego, bo biorą głęboko itp. Ale mój mąż wcale tak nie lubi - i powiem ci, że jak poznasz tego jedynego, na pewno szybko nauczysz się z nim współprać i będzie Wam dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×