Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

teściowa strasznie 'bruździ' mi w opinii u rodziny męża. Obdzwoniła wszystkich

Polecane posty

Gość gość

'Rozwaliło' mnie jak obdzwonila rodzine i powiedziala ze ona traci syna. czy ona wie co znaczy "stracić dziecko"??? a zrobiła z siebie ofiarę po rodzinie tylko dlatego ze moj maz powiedział jej by nie przychodzila do nas bo mnie źle traktuje i on jesli bedzie przyjezdzal to sam. To ją tak zabolało ze obdzwonila pol rodziny ze skargami i żalami, symulowała stan przedzawałowy, udawała że jest w stanie agonalnym/ Niezła manipulantka... tydzien wczesniej wbijała mi szpilki i ignorowała mnie, traktowała jak powietrze. Syn nie wytrzymał i zrobił z tym porzadek a ona po rodzinie mi teraz opinię szarga że ja go buntuję chyba bo ona traci syna :) Rodzina męża tu niby tez uważa, że teściowa jest niezrównoważona a z drugiej strony nie ufam w te slowa bo moja szwagierka najpierw najezdza mi na tesciową i prowokuje jej obgadywanie, a z kolei po tym wyznaniu tesciowej zaczela wyjeżdzac do mnie z wyrzutami że "przesadzilismy". CO?? w czym przesadziliśmy, w tym że mój mąż, w odróżeniu od tego jej, umiał matce powiedzieć że jego żonie nalezy sie szacunek? dodam że mój mąż jest bardizej asertywny niż jej i nie przejmuje sie aż tak matką od kiedy ta źle mnie traktuje czyli od poczatku. no to jak tesciowa tak obdzwoniła rodzine ze nawet szwageirka to łyknęła to nieźle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bożeee...jesli wierzą kretynce to żal ci ich? a niech sobie maja złą opinie o tobie, bedziesz miała ich z głowy, nie cieszysz sie? skup sie na swojej rodzinie, a szwagierka to widze ze niezła żmija....gra na tysiąc frontów w zależności od tego co jej sie akurat bardziej opłaca. najgorszy typ ...widze ze niewiele sie rozni od swojej 'nienawidzonej' i obgadywanej tesciowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milosia13
Autorko, jestem w takiej samej sytuacji. Tyle że mamy Dziecko. Wiesz co. Ja też przeżywałam i płakałam.Mąż mi przetłumaczył że nie warto! Sam nie chce kontaktów więc je zerwalismy. Ciągle tylko pouczania, tłumaczenia się i pretensje. Moja teściowa niby była do rany przyloz a jednocześnie falszywa i kłamczucha. Męża z rodziny telefony mieliśmy i mamy co wygadywala. Męża bratową,też falszywa bo najpierw gadają a potem robią sielankę z teściową. Mieszkają w Niemczech i są może że 2 razy w roku. Mąż mówi że ona rąk się zmusza dla korzysci (dom po rodzicach) i niech SE go weźmie! W rodzinie opinie są podzielone, wiem że id strony teściowej jestem spalona ja i Mąż, nie mam żalu bo znają historię przedstawiona id strony teściowej nie naszej,no ale cóż :-( żyjemy i naprawdę poczuliśmy ulgę po braku kontaktowy z nią, mąż się wyciszyl i przestał popijać. Ogólnie jesteśmy zgraną para i kochająca. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Świnia z twojej teściowej i trzymać się z daleka :O człowiek który udaje a potem szkaluje drugiego człowieka jest chamidlem! Na szwagierkę uważaj i trzymaj dystans moja rada! By przymilic się teściowej będzie przeciwko tobie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo chce się twoim kosztem wybielic w rodzinie... Trzymaj się z dala. A szwagierka hmmm cwana i dwulicowa Lisica. I co myśli że tesciowa ją bardziej za tą dwulicowość pokocha? Watpie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No z powodu tego że wyszło że szwagierka mi podłożyła świnię to bardzo cerpiałam. Myślałam, że mam w niej przyjaciela. Tym bardziej że sama wielokrotnie prawie mi płakała w rękaw na teściową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ukrywam że bardzo zabolało mnie, gdy dowiedziałam się że szwagierka, która zawsze niby mnie wspierała i nawet sama zaczynała opowieści, jakie to piekło urządziła jej teściowa po porodzie (naprawdę, to BYŁO piekło...) , jednak trzyma z teściową i jest przeciwko mnie. Bolało. Bo po teściowej od początku się spodziewałam że skoro tak mnie nie znosi to będzie świnię podkładać, ale po szwagierce się tego nie spodziewałam. Dałam się nabrać na rzekome zrozumienie. Aha i szwagierka traktuje teściową jako darmową opiekunkę do dziecka więc już teraz jej nie wypada mówić na teściową. Teraz na mnie się "przerzuciła".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz widzę że ciotka mojego męża ma do mnie jakiś dziwny dystans, podejrzewam że teściowa nagadała jej na mnie, że ja niby syna odciągam, że ja go buntuję. Nieźle, ta rodzina będzie miała mnie za wroga który starą matkę syna gnębi. A ja nic takiego nie robię, po prostu nie podobało się i mnie i jemu to jak się wobec mnie zachowywała już od dawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem z chęcią zajrzałabym do ich głów...co myśli np. taka szwagierka, bo podejrzewam że ona nie lubi ani mnie ani teściowej, to taki sprzedawczyk, Judasz taki. Zatańczy jak zagrają akurat. Natmiast myślę że siostry mojej teściowej w głowie trzymają jej stronę i uważają że jestem ta zła. Ale to mój problem, że ktoś ma coś z mózgiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe czy twoja tesciowa wyczuwa fałsz tamtej synowej. hmmm. moze byc tak że ma ją za anioła. bo nie wie co ona za plecami tobie na nią wygaduje, mysli ze ma w niej obronczynie ktora jej powiedziala "no fakt przesadzili przesadzili, mamusia taka biedna". ble, rzyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×