Czy teściowa ma prawo domagać sie prawdy z mojej strony

Teściowa nigdy nie lubiła mojej osoby. Nienawidziła wręcz bo uznałam że rozbiłam małżeństwo jej syna - nie rozbiłam, po prostu zakochaliśmy się w sobie i już. Do tego uważała że nie jestem dość dobra dla jej syna. Wpędziło mnie to w alkoholizm i parę lat temu pod wpływem procentów miałam wypadek w którym zginęła jej "przyszywana" córka - taka dziewczynka która przygarnęła. Z powodu braku dowodów, śledztwo zostało umorzone, nie postawiono mi żadnych zarzutów. Teraz teściowa domaga sie odpowiedzi na pytanie czy ja wtedy byłam pod wpływem % jak prowadziłam. Mówi że domaga się tego. Czy słusznie?

Oczywiście, że ma prawo wiedzieć, przez swoją głupote zabiłaś człowieka i jakoś nei chce mi się wierzyć, ze nie siedziałaś w więzieniu.

Ale ona nienawidziła mnie tyle lat i nadal nienawidzi!!!

To, ze Cię nienawidzi usprawiedliwia to, że zabiłaś człowieka? Zartujesz?

Nie pisze o tym wypadku ale że domaga się ode mnie odpowiedzi i oczekuje tego!

Oczywiście, że ma prawo znac prawdę.

Czegoś nie rozumiem był wypadek, byłaś pijana i policja nie sprawdziła stanu trzeźwości?

Wypadek był bardziej skomplikowany, proszę nie drążcie tego to było dawno i minęło już. Pytanie czy teściowa które mnie traktowała jak nic przez ostatnie lata, może teraz domagać się czego z mojej strony.

tak może. ma prawo znać prawdziwą prawdę, a nie wersje wygodną dla ciebie.

Szkoda że cię nie zamknęli.

Oczywiście ma prawo znać prawdę,może domagać się tego od ciebie ale to wcale nie znaczy że ty masz się jej spowiadać.Bez względu na to jakie macie relacje ,dobre czy złe ,nie masz obowiązku jej cokolwiek mówić.Na twoim miejscu nic bym nie mówiła,niech sobie wierzy i gada co chce.Teściowa to rodzina bo to matka twojego męża ale uwierz mi ,im mniej wie tym lepiej dla wszystkich.

gość dziś - dziękuję, własie tak chcę zrobić.

Zabiłaś człowieka pod wpływem alkoholu i nie obcego, tylko członka rodziny. Ja p*****le, pewnie nie mów, jak ktos kiedyś Tobie zabije kogos bliskiego, to tez będziesz chciała znac prawdę!

Może gdyby mnie traktowała inaczej przez te wszystkie lata to bym jej powiedziala

Wypieraj dalej. Ktoś cię wpędził w alkoholizm...A przypadkiem nie Ty sama??? Zawsze czyjaś wina ...nigdy nie Twoja??? Teściowa ma prawo do prawdy.

Miałaby to prawo gdyby mnie tak nie niszczyla przez te wszystkie lata!!!

Dziwna jesteś. Nie udowodniono ci winy to nie ruszaj gófna żeby nie śmierdziało. Teściowa i nikt inny nie ma prawa do twojej prywatności. Zresztą nie wierzę w to co piszesz. Po co teściowa miała by sobie zawracać głowę czymś co się wydarzyło lata temu?.

Nie musisz nic mówić. Myślę że teściowa wie z jaką wątpliwą osobistością ma do czynienia.

To mi wygląda na prowokację, a nie prawdziwe zdarzenie.

Teściowa to jakaś psychiczna

No pewnie, ze to musi byc prowokacja. skomplikowany wypadek, hehe, to tym bardziej policja by wszystko dokladnie sprawdzila....