Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość arielasama

Pozna, że rodziłam?

Polecane posty

Gość arielasama

Kochane, sprawa wygląda tak: byłam w ciąży, ale mój Skarb odszedł w 28tc, miałam wywołany poród, zdarzenie było dla mnie jak i dla mojego partnera bardzo dramatyczne, przestało się nam układać, rozeszliśmy się. Parę tygodni temu poznałam super faceta, liczę, że coś może z tego wyjść, spotykamy się prawie codziennie, jesteśmy co raz bliżej, ale boje się stosunku z nim. Nie chce na starcie opowiadać mu o tym, że urodziłam martwe dziecko, może później, może jak to wszystko się ułoży, ale nie teraz.. ale do sedna. On jest doświadczonym ginekologiem i czy po 7 miesiącach pozna, że rodziłam, że coś 'tu' jest nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak Ci zrobi badanie to pozna, po stosunku raczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak jest taki super , to Ty być bardziej super i powiedz mu prawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwazam, ze nawet jesli pozna to nie powie slowa skoro widzi, ze zadne dziecko z Toba nie mieszka. Skoro jest lekarzem to wie jak to bywa. Ale po samym seksie nie powinien poznac wg mnie. Po badaniu moze, ale no chyba badac Cie nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arielasama
Raczej planuje mu o tm powiedziec, a moze bardziej nie mam zamiaru tego ukrywac w przyszlosci, ale chyba nikt na starcie zwiazku, kiedy wszystko jest takie piekne i swieze nie chcialby dostac wodospadu wszystkich zyciowych klesk, porazek, niepowodzen i przykrych przezyc drugiej polowy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak slusznie czujesz, lepiej nie wyskakiwac z takimi ciezkimi wyznaniami od razu. A jesli pozna, ze rodzilas (choc wątpie), i zapyta, to wtedy powiesz mu prawde. W koncu nie zrobilas nic zlego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arielasama
Dzieki Kushina, przynajmniej masz takie samo zdanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja czytałam, że po porodzie narządy zewnętrzne nieco się różnią niż u kobiety, która nie rodziła. Sama miałam nieplanowaną cesarkę, więc nie wiem, jak to w praktyce wygląda. Myślę, że normalny facet by pewnie nie poznał, ale doświadczony ginekolog ma szanse. Może nie będzie Cię badał, ale pewnie podczas igraszek będzie patrzył na Twoje krocze. Pewnie w takiej sytuacji nie będzie patrzył okiem lekarza, ale mimochodem może coś rozpoznać. Tym bardziej, że rodziłaś nie tak dawno. Myślę, że poród martwego dziecka to bardzo delikatna sprawa i lepiej nie wyskakiwać z tym na pierwszych randkach, ale ja bym powiedziała, zanim bym się zdecydowała na sex. Ja jestem zdania, że jeśli traktujemy kogoś serio, to rozmawiamy o wszystkim, nie ma żadnych tabu. Jednak do tego trzeba spędzić razem więcej niż kilka tygodni. Dlatego ja jestem staroświecka i z seksem się nie śpieszę. Rozumiem jednak, że nie każdy ma takie same poglądy. Jednak ja bym nie ukrywała tego, jeśli on jest specjalistą w dziedzinie kobiecego krocza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinnas powiedziec mu jaknajszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw poznajcie się bliżej i stwórzcie więź a potem dopiero do sypialni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pozna. Przeciez każda na kafe, po sn, ma piczkę ciaśniejsza niz przed, więc spoko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale po co tak się spieszysz z tym seksem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie czaicie, że to kolejne prowo tego zboczeńca od badań i porodów z mężem??? ten sam styl wypowiedzi... zresztą która laska pół roku po stracie dziecka szuka nowego bolca i to ginekologa!!!!!! raczej miałaby odrzut od lekarzy, przecież jej dziecko zmarło przez jednego z nich, tak, bo 28 tc już się da uratowac, więc to było ewidentnie zaniedbanie... raczej po sądach by taka dziewczyna latała a nie się gziła!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty wyżej, nienormalna jesteś? Przecież dziecko było martwe, serce przestało bić i dlatego miała wywołany poród. Możesz mi powiedzieć co mieli ratować? Myśl trochę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12;09 ma rację, na usg połówkowym powinni zwrócić uwagę, że z sercem coś jest nie tak, jak można dopuścić do tego, aby dziecko zmarło w brzuchu na tym etapie!!! poza tym autorka NIGDZIE nie napisała, że serce przestało bić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×