dla tych,które nie rozumieją że w ciąży i tak przytyjesz mimo braku zmiany diety

Nie kumacie prostej rzeczy... tycie w ciąży nie jest spowodowane tym, że ktoś się obżerał :/ w kazdym raze nie zawsze :/ Ja jem jak przed ciążą, a nawet lepiej, bo nie jem chipsów i smażonego unikam. Przed ciążą ważyłam 56 kg przy wzroście 168 cm wiec myślę ze dobrze ważyłam. Teraz jestem w 20 t.c. i mam 3 kg na plusie. Pewnie będzie tego więcej. Wkurza mnie to, ale taka jest kolej rzeczy. Dla tych, co tiwerdzą że kobiety w ciąży same są sobie winne, mała ścągawka co ile waży. gruczoły mleczne wzrost wagi o 0,5 kg - tkanka tłuszczowa normalnie przyrasta o 3 kg - łozysko ma ok. 0,6 kg - płyn owodniowy prawie 1 kg - macica prawie 1 kg więcej niż przed ciąża ma osiągnąć - krew 1,25 kg na plusie - płyny wewnątrzkomórkowe i zewn. 1,68 kg Więc przestańcie kłamać, że to niemożliwe że ktoś je normalnie a przytył i kłamać że napewno się pasiemy !!!

Hmmm dziwne te wyliczenia. W moim przypadku: waga przed ciążą 50 kg, waga po ciąży 56 kg, dziecko 3 kg. Raczej nie czułam, że schudłam bo do 20 tygodnia moja waga stała w miejscu, jadłam normalnie, nawet trochę więcej niż przed ciążą, apetyt mi dopisywał i nie miałam mdłości. Skąd mój mały przyrost wagi?

Oczywiście, że kobieta o normalnej wadze musi przytyć w ciąży, ale w normie. Norma to plus minus przyrost o tyle kg, ile podałaś. Te tematy nie sa o takich osobach jak ty, tylko o tych, które przytyły po 20 kg i więcej.

Zdarzają się oczywiście przypadki że ktoś mniej niż 10 kg przytył w ciąży. Ale nie mówcie bredni i nie wpędzajcie w kompleksy cięzarnych że niby 10 kg na plusie to ich wina. Tym bardziej że te 10 kg najczesciej w wiekszosci wyparowuje " " po porodzie. aha i doliczcie wage dziecka sięgająca czasem i 4,5 kg

12:07 to nie moje wyliczenia, tylko z medycznej broszury którą dostałam u lekarza :) opracowane przez Instytut Pomnik Zdrowia Dziecka - tak tam jest napisane

nooo jak ktoś przytyl 20 kg to nikt chyba nie uwierzy że to ot tak z powietrza. niech sie przyzna jedna z druga ze wpierdzielała jak wściekła a ciastka szły tonami i golonki

Autorko te twoje wyliczenia wagowe to tzw. "przybycie na wadze", które z przytyciem nie ma nic wspólnego. Doucz się trochę nim zaczniesz pisać swoje mądrości.

Masz troche racji ale dziewczyny pamiętajcie że każda ciąża jest inna,każda kobieta jest inna i każdej organizm reaguje inaczej. Jedna ma tendencje do tycia,inna nie. Jedna wymiotuje i chudnie w ciąży,inna ma wzmożony apetyt. Ja jestem w 29 tygodniu- przytyłam do tej pory 4,5 kg,wymiotowałam do 25 tygodnia i ze startowej wagi schudłam 6 kg. Moja koleżanka jest w 23 tygodniu,też długo wymiotowała i chudła,do dziś je minimalnie a przytyła już 12 kg. Znam również przypadek że kobieta żarła w ciąży ile wlezie i przytyła 27 kg. To bez różnicy,w ciąży i tak przytyjesz i tak przytyjesz. Na to nie ma rady.

Nigdy nie spotkałam się na kafe, aby ktoś krytykował i wyśmiewał kobiety, które przytyły w ciąży 10-14 kg. Nawet te, którym przybyło dużo powyżej normy, najczęściej sa głaskane po główce i pocieszane, że po porodzie zrzucą.

12:17 a ja wczoraj tutaj pod którymś z tematów spotkałam się z mundrościami jednej, co twierdziła że skoro ona przytła 6 kg to znaczy że inne które przytyly więcej to nie uważały i ich wina...

12:14 sama się nieuku doucz.... każde wahanie wagi w góre to jest przytycie. Nieważne czy przybranie na wadze z powodu ciąży czy z powodu ufo - jak masz 60 kg zamiast 50 to przytłaś i przestan tu wygłaszac herezje.

herezje powiadasz...spoko. Teraz odłóż już panią domu i życie na gorąco i poczytaj coś innego...czasem to sie przydaje, uwierz mi

13:37 napisałam już, nieuku, że wzięłam te informacje z książeczki opracowanej przez Instytut Pomnik-Zdrowia Dziecka", instytuacja współfinansująca projekt to Ministerstwo Zdrowia. Jakbyś umiała czytać, to byś to już w pierwszych postach zauważyła. Pani domu to twoja lektura, widać to po tym że nie umiesz trawić dłuższych tekstów. Pewnie cię to tak boli bo sama utyłaś jak monstrum... :D

Tak, tak, tak....jest tak jak piszesz....

osoba z 13:37 typowa kafeteriana gnida, która pod każdym tematem zacznie podważać wartość autora i przytykać mu na różne sposoby, wbijając rozmaite szpileczki. Ot taka wsza kafeteriana jakich wiele. Szkoda klawiatury do takiej pisać i dawać pożywke pijawce

Prawda cię tak zabolała, ze az sama musisz się bronić?

to przycycie na wadze różni się czymkolwiek od przytycia? :D :D przybranie na wadze to jest przecież utycie :D niech sie sama douczy ta co tego nie rozumie...przecież to są okreslenia bliskoznaczne :D jedno drugim mozna zastapic :D jaka tępa... żal.pl

13:49, tak, głupota twoja mnie zabolała. bo dziwi mnie jak można być aż tak głupim by nie rozumiec ze przytycie = przybranie na wadze. cepie ruski

NIGDY W ZYCIU NIE SLYSZALAM/CZYTALAM BY KTIS PISAŁ ZE NIC NIE MOZNA PRZYBRWC NA WADZE Krytykowane jest TYCIE ponad standardowy przyrost (zalezny od wagi, 40kg kobietka moze przybrac wiecej, a 100kg babka nie powinna praktycznie w ogole), oraz duze tycie w pierwszym trymestrze. I tyle. Autorko, naucz sie czytac ze zrozumieniem albo zacytuj mi posty gdzie ktos pisal inaczej, tj. "W ciazy nie wolno Ci przybierac". Poczekam na cytaty.

to weź podaj profesurko z Pyr Dolnych definicję utycia i przybrania na wadze w ciąży. cobaczymy czym sie różnią. Nie bądź gołosłowna, jak mam się dowiedzieć że byłam nieświadoma tego czym jest jedno i czym drugie to chcę byś mnie oświeciła. Ładnie to tak, rzucać cień podejrzeń na prawdę a potem odmawiać ujawnienia "prawdziwej prawdy"? :D no dawaj pokaz nam różnice...

13:52 to Ty nie czytasz...napisałam że pod inym tematem na tym forum, wlasciwie pod tematami, nie raz spotkałam sie ze stwierdzeniem "a ja to przytyłam 3 kg wiec da sie" albo "ja przytyłam 6 kg a wy sie upasłyście" mam teraz szukac na kafe ? przeciez pol dnia na to zejdzie, nie mam czasu na to :/ ale były takie stwierdzenia i DO NICH kieruje ten temat.

Autorko skończ już się bronić, bo to naprawdę widać:O wytłumaczę ci czym różni się przybycie na wadze od przytycia.Otóż o przybyciu na wadze mowimy tylko w przypadku kobiety ciężarnej i owe przybycie dotyczy tylko kilogramów z twoich wyliczeń. Jeśli nabiera dodatkowych kilogramów poza tymi z twojej broszury, wówczas mówimy już o przytyciu. I co ci daja te wyzwiska w moją stronę? Bo jeśli myslisz, ze cos mnie obchodzą to sie mylisz. No chyba, ze poprawiasz sobie samopoczucie w taki sposób, to ok. Każdy ma własny. Pozdro.

poza tym nie dalej jak wczoraj był na forum temat, czy można nie przytyć w ciąży albo malutko czyli maks. 5 kg...troche mnie to rozbawiło że kobiety są takie niedoinformowane i nie wiedza co ile waży a przytycie mniej niż 10 kg nie jest standardowe i nie jest winą ani zaśługą kobiety. I rzadko się zdarza. Myślą "ojej to moja wina że 10 kg przytyłam, na pewno cos nie tak robiłam" tymaczasem wlasnie 10-15 kg to norma dla kobiety o normalnym BMI. jak mozecie wymagac ze przytyjecie 4 kg w ciazy jak dziecko samo tyle wazy? a wody plodowe, a inne wypisane w temacie? plus te co się głodzą w ciąży...dramat jakis

13:57 wiem że widać :) bo to MA BYĆ WIDAĆ :) co ty myslisz, że mi zależy co soibe o mnie kafeterianka standardowa pomysli? mi to lotto. w takim razie niech ci będzie "przybranie na wadze" ale zapomniałaś dodać CIĄŻOWE a to zmienia postać rzeczy. poza tym tak jak mówię i powtarzac sie juz nie chcę wiecej, temat jest odpowiedzią na pytania osób, które jęczą co zrobiły źle że przybrały na wadze 10 kg. albo do tych co się głodzą i krzywde dziecku robią. po prostu nie lubie takiej głupoty, mam prawo wypowiedziec sie w temacie

Ja w specjalistycznej książce o zywieniu wyczytałam ze kobieta w ciąży powinna przybyć na wadze od 7 do 11 kg a im mniej waży tym więcej przytyje. Macica dużo zyskuje na wadze, łożysko....

Do 15-stu kilo to jest normalne przybranie na wadze, typowe dla zdrowej ciąży. Oczywiście są osoby, które powinny się pilnować i nie przytyć więcej niż 5-7 kg - to osoby otyłe. Ale nawet kobiety z nadwagą mają "prawo" trochę przybrać na wadze. Taki wzrost wagi ma charakter fizjologiczny i nikt normalny tego nie neguje.

Ja na przykład przytyłam w ciąży 20kg mimo, iż mało jadłam. Ale lekarz i tak nie widział nic złego w moim przyrodzie wagi ponieważ przed ciąża ważyłam 40kg przy wzroście 165. Mniej więcej dwa miesiące po porodzie znowu ważyłam około 40 - 45 kg, ale ja zawsze miałam problem z przybieraniem na wadze i szybko chudłam.