Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tesciowa chciala zebym corke nazwala jej imieniem

Polecane posty

Gość gość

Tesciowa ma na imie janina :-( no ludzie mialam dac dziecku jasia na imie bez jaj. Nie odzywa sie do nas teraz bo maz jej powiedzial ze nie skrzywdzi tak dziecka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stare imiona teraz w modzie ale Janina to przegięcie jednak w tych czasach.co 3 sąsiadka 60+ ma tak na imię.wredne baby z nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coraz glupsze te tesciowe :-o Imię jak imię, można Ninka wołać, ale narzucać rodzicom imię dla dziecka, i to jeszcze swoje, bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo ładne imie, Janeczka. Jest Jaś, czemu nie może byc Jasia. Jak krzywda? Lepsze Nikol Wikol Cekol?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja chciała, żebym synowi dała Jaś, bo mój teść tak ma. Powiedziałam, że jeden Jan w rodzinie wystarczy i dałam inaczej. Jan za to daliśmy na drugie, bo mąż tak chciał. Mnie drugie było obojętne, bo i tak się go nie używa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie babki 60+ to janki, dziecko byloby pokrzywdzone, jakos jej corka dala swojej na imie oliwia a nie janina a mi chciala narzucic. Maz byl od razu przeciwny na szczescie. Jakos moja mama mi nie narzucala imienia dla dziecka a ta musiala sie wpierniczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko kategorycznie sie nie zgadzaj! to twoje dziecko i to wy jako rodzice nadajecie imie:/ u mnie tez wszyscy wybierali ostatecznie dalismy tak jak chcielismy sami z mężem były fochy ale p*****le:/ kazdy ma w zyciu szanse nazwac swoje dziecko tak jak chce, a nie zyć pod dyktando innych jeszcze tak samo jak ona:/ nigdy w zyciu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami tesciowe wtracaja sie i uwazam ze nie maja nic do gadania w tej kwestii ale jakie trzeba miec mniemanie o sobie zeby narzucac swoje wlasne imie pewnie tesciowa to chodzacy ideal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idiotyczne stwierdzenie,ze dla babki po 60tce. Nie chcecie zeby wasze dziecko dozyło 60tki? I ma sie obowiazkowo nazywac Julia czy Maja? Ja rozumiem, ze komus sie jakies imie moze nie podobac, ale argument z wiekiem jest beznadziejny. Fajnie miec rzadsze imie po babci , przynajmniej jest jakies lepsze uzasadnienie, niz po jakims durnym serialu czy bo sasiadki dziecko tak ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn ma Jas po dziadku,mąz tak chciał a mi sie podobało.Janina nie takie brzydkie imie ale autorko to wasze dziecko i wasza decyzja o nadaniu imienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My juz imie nadalismy, bedzie Natalia. Tesciowa w rozmowie z corka powiedziala ze to dla pani spod lampy a szwagierka sie smiala (nie cytuje tu jej dokladnych slow bo byly duzo ordynarniejsze). Wszystko slyszalam bo gadaly o tym jak poszlam do kuchni zrobic im kawy, myslaly ze nie slysze :-( Nigdy nawet na drugie imie nie dalabym tego imienia bo zawsze w myslach miala bym przed oczami ta babe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Oliwia to rozumiem imie dla urodzonej pani doktor, trzrba bylo wysmiac prosto w twarz jej te Jasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam imiona po obu babciach, oba dosc nietypowe, jakos zadne z rodzicow sie nie wybrzydzalo, ze drugie po teściowej, ciesze się, że mam fajna rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam imiona po obu babciach, oba dosc nietypowe, jakos zadne z rodzicow sie nie wybrzydzalo, ze drugie po teściowej, ciesze się, że mam fajna rodzinę. x czyli rozumiem twoje dzieci będą miały imiona po dziadkach, mam tylko nadzieje że nie będziesz miała teściowej Edeltraudy bo nie będziesz miała wyjścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa chciała, aby nasz syn miał na imię Witold po jej mężu, który zginął gdy mój mąż miał pół roku. Daliśmy, ale na drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dlatego ja plci nie ujawniam nikomu ba sama nie zna.,w poprzedniej ciazy tez nie znalam imię wybraliśmy sami jak dzieciątko sie urodzilo i poprostu powiadomilismy rodzine ze urodziła sie Marcelinka,teraz zrobimy tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Janeczka... wdzięcznie, szlachetnie... No ale Nicole i inne Amelie też trzeba jakoś zidentyfikować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córcia też nosi imię po obu babciach. W tym pierwsze to imię teściowej a drugie mojej mamy żeby nie było;) Ale my sami tak małą chcieliśmy nazwać, nikt nam tego nie narzucał, ani głupio nie komentował wyboru. No i żadna z babć nie ma na imię Janina:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze,ze moja tesciowa ani moja mama nie mialy takich pomyslow. w zyciu nie chcialbym miec coreczki o imieniu Malgorzata(imie tesciowej), choc to niejest brzydkie imie ale nie, albo Krystyna imie mojej mamy. Mam kolezanke Janine,mloda dziewczyna 26lat, przedstawia sie jako Kinga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ile Jan dla chłopca jest ok, to damski odpowiednik Janina już brzmi kiepsko. Zdrobnienia podobnie. Jaś jest fajny a Jasia jakaś niedorobiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćteściowa
Dziwie się teściowej,jak można narzucać imię dla wnuczki?. Może być i Janina ale nie dlatego że tak chce teściowa tylko dlatego że podoba się rodzicom.Dziwna kobieta. Powiedz teściowej że myśleliście o nadaniu dla córki imienia Janina ale że ona tak nalega to żeście się rozmyślili i dacie inne imię:). Zobaczysz bezcenną reakcję:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama ma na imie Janina i nie cierpi jak ja nazywaja Jasia. Ona jest Nina, tak ja od dziecka nazywano i tak cale zycie sie przedstawia. Nina mi sie podoba- Jasia nie. Ja mam z tym imieniem dobre skojarzenia bo moja mama jest super osoba, bardzo lubiana, na luzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mile mamy :Ja osobiscie mam w rodzinie -4-Janiny+Tesciowa.Makabra zajadle jak zmije i falszywe.Aw pracy tez Janiny.....koszmar.Nigdy tego imienia nie lubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Janina - paskudne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jancia tak mowi maz do zony.OCHYDA-to sa osoby zawziete o tym imieniu i wredne-wredne'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teściowa trochę bezczelna - serio, zamiast zostawiać młodym wybór imienia będzie się napraszała ze swoim? He he he.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka555
Z ta wrednoscia zgadzam sie w 100%, ona jest wredna na maxa. Ale jak mowilam my wybralismy imie Natalia i zadne jasie nie wxhodza w gre, nawet na drugie. Moze gdyby dala sie lubic to bym sie zastanowila nad daniem tak na drugie ale bez jaj, to herszt baba. Corka jakos nie ubostwia mamusi i nazwala Oliwia a nam chciala wcisnac swoje 3 grosze. Nie rozmawiamy teraz bo powiedziaalam jej ze slyszaam jak obgadala z corka ze Natalia to imie dla prostytutki. Maz do dzisiaj sie denerwuje jak wejdziemy na ich temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja probowala wymusic na mezu Sandre i Dzesike

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja tesciowa tez sie we wszystko wtraca. Powiedzialam jej ostatnio (tez jestem w ciazy i same przesady wysluchuje), ze to moje zycie i nie zycze sobie wtracania, ona wychowala swoje dzieci jak umiala i gdzie chciala (slucham, ze w mieszkaniu nie da sie dziecka wychowac, oni w domu mieszkali i to jest zycie), a ja mam swoje zycie i mnie opinia innych osob nie interesuje. Od 2 tygodni mam spokoj, ciekawe jak dlugo ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×