niby prawnicy mają stać na straży prawa. A ci których znam to gorsi od

gorsi od zwykłego Kowalskiego. Jedna dziewczyna po prawie to niezła manipulatorka, łamie przepisy drogowe, podaje nam antidota jak by tu jakiś przepis obejść, gdzie by coś zachachmęcić... Kolega prawnik też niestety niezbyt uczciwy. Od ludzi przebywających bliżej tego środowiska dowiedziałam się, że nie ma większych krętaczy niż właśnie prawnicy. Ci udzie nie mają nic wspólnego z moralnością, która niby mają odnawiać. Oni tylko na kasę lecą...

prawnicy moralni? nijak im do moralnosci,popatrzcie na "seryjne samobójstwa: w naszym kraju, Papała, Lepper, Blida...co, sami się zabili? i kto zamykał sprawy że niby już są wyjaśnione? prawnicy. kłamczuchy i krętacze.

wow znasz dwie osoby i juz sobie wyrobiłas zdanie niesamowite.....to musi byc prawda! skoro twoje obserwacje na 2 osobach są identyczne, na pewno dotyczy to wszystkich....