Jeśli umrze genialny facet jest tylko poważna msza, jesli umrze przecietna

ale za to piekn a dziewczyna rozpaczom nie ma końca w Polsce nikogo nie opłakano jak Anny Przybylskiej choć umarło więcej genialnych Polaków, w tym mężczyzn uważam, ze k***in mikke ma rację- kobiety mają niepisane przywileje, np. ich jets nam lepiej żal więc facet, skazany na obrone ojczyzny i psie traktowanie, powinien mieć więcej praw sankcjonowanych ot, takie przemyslenia

a na cholerę komuś taki przywilej? Za zycia jest się traktowanym jak bezmyślna ozdoba, a po śmierci płaczą jak po rasowym kocie...

Czy tak postrzegasz śmierć Przybylskiej? Bo ja uważam, ze potężniejszą strat dla narodu była śmierć Sikorskiego generała. Prezydenta na uchodźctwie Kaczoroswskiego.

szkoda. że jak żyła to każdy miał ją w d***e, w przeciwieństwie do tych mężczyzn.

W sumie ciekawy wątek. Kobieta jest jak żywy pomnik. Społeczeństwo dąży do jej sponiewierania, by potem składac jej za to pokłony i bukiety, niczym pod pomnikiem. chyba jednak wolałabym jak meżczyzna, mieć honory za życie, a ze smiercią w d***e tak samo w porodzie- najpierw kobieta ma cierpieć,a potem ją za to wysławiają a możeby tak zlagodzić ból i uniknąć wtedy tej całej szopki z cierpieniem i oczekiwaniem czegoś wzamian?? Nie. Bo baba ma cierpieć. potem jej współczują, ale jak mozna było temu zaradzić, to chetnych nie bylo. będa teraz błogosławić ofiarę kobiet rodzących z gwałtu itd, ale zamiast ubolewać nad ich nadludzkim bohaterswtwem możnabyło np. tego uniknać

najbardziej opłakiwano śmierć papieża JP2

up

up