Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

karmić pedigree czy nie?

Polecane posty

Gość gość

mam psa od ponad roku, pies ze schroniska. Jesli mam czas to mu gotuje. ale czasem mam w pracy taki tydzien ze wychodze rano a wracam wieczorem i tak np przez 4 dni pod rzad... na pierwsze dwa dni gotuje dzien przed rozpoczeciem maratonu w pracy... ale na 3 dzien daje mu sucha karme wymieszana z polowa puszki. i jest to pedigree... innych nie chce albo nie toleruje po royalu ma biegunke, po boshu sie drapie, a po purinie proplan po miesiacu mial brzydka siersc i gazy ( a karme je max 2-3 razy w tygodniu, czasem wcale). wiem ze pedigree nie jest super karma, ze psiarze odradzają.. ale moj pies 1. lubi ją 2. ladnie wyglada przy jej stosowaniu 3nie ma problemow trawiennych po pedigree 4. nie chce innych karm, a te ktore by zjadl powoduja skutki uboczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sa jeszcze karmy firmy eukanuba (trochę drogie), ale są to karmy specjalistyczne np. dla psów które mają problemy żołądkowe itp. wiec jeżeli twój piesek nie toleruje innej karmy to spróbuj tej eukanuby. jakościowo będzie o wiele lepsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim to pies ma problemy nie od karmy a od karmienia raz tak raz tak. Jak się tylko zmienia karmę to trzeba stopniowo a co dopiero jak się daje raz tak raz siak to rozwalasz brzuch i ph i soki trawienne psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko ze przy pedigree nie ma zadnych problemow mimo karmienia raz suchym a raz gotowanym. pies jest zywy, energiczny, ma swietne samopoczucie... boje sie juz testowac inne karmy. Bardzo drogie karmy raczej nie wchodza w gre... nie ze skapstwa absolutnie, pies nie jest maly, a ja mam tylko to co zarobie a zarobki spadly mi od zeszlego roku o jakies 600-700zl mimo ze pracuje na 1,5 etatu z czego wiekszosc srodków zjadają rachunki... gdybym mogla kupilabym mu co najlepsze ale w tej chwili jestem w takim punkcie zycia ze nie moge mu tego zapewnic. Wiem ze jeszcze kilka miesiecy i sytuacja finansowa mi sie poprawi ale na chwile obecna jest licho... tylko prosze mi nie doradzac oddanie psa. To wrazliwe stworzenie, raz juz zostal porzucony w schronisku, byl tam tylko 2 miesiace i ledwie to wytrzymal... nie jadl nic prawie ( wazyl 16 kg... teraz wazy 25 a i tak jest bardzo szczuply), siedzial w kojcu sam, w kącie... nie chcial wyjsc, pierwsze tygodnie w ogole nie chcial sie bawic, nie przychodzil na wolanie, nie cieszył się... mial depresję. Wiem ze nigdy go nie opuszcze, jak patrze jaki jest teraz radosny i zywy... calkiem inny pies:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanów się przede wszystkim ile wydajesz na żarcie miesięcznie gotowane? I czy aż tak dobrze sie znasz na zapotrzebowaniu psa, bo to ze nagotujesz kości z kasza i narchwia nie spełnia zapotrzebowania psa. Czy jesteś w stanie mu tym zapewnić odpowiednia ilość bialka witamin i mikroelementów? I tu ci od razu odpowiem ze nie. Wiec lepiej od razu przejść na gotowa karmę. Mi przy25 kg psie wychodzi za karmę od 100-150zl. Czasem pies dostanie mięso itp wiadomo. Chyba ze gotujesz wolowine z reszta gotowanie pozbawia większości potrzebnych psu rzeczy. Kurczak. A nie tylko wątróbki plucka i zoladki. Kasza i makaron to zbędny wypelniacz. Wiec teraz policz co ci się naprawde oplaci. Plus do tego dodatki witaminowe. Bo to ze pies ma ladna siwesc itp nie świadczy o jego zdrowiu. Pare raz braków i morfologia mocz nerki leżą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gotuje mu najczesciej wolowine, mam dojscie do scinkow wolowych (mieso, nie lojowe kawalki) po 7 zl za kg. wiec naprawde wychodzi mi w miare tanio, nie dodaje mu kaszy, nie widze potrzeby dodawania wypelniacza, czasem odrobina ryzu... ale to tylko jesli np wiem ze wyruszamy na caly dzien i potrzebuje zwiekszonej dawki weglowodanow. Podroby dostaje rzadko, ostatnio czesciej jest kurczak bo mu smakuje. Nie przegotowuje mięsa. z warzywami bylo ciezko na poczatku, ale nauczyl sie jesc, dostaje buraczki, pietruszkę, seler. marchwi nie daje bo zle ja toleruje. daje mu tez czasem jabłko np z bialym serem ( mam ze wsi), bardzo to lubi:) nie wiem skad zalozenie ze gotuje psu kosci z kaszą:/ z kosci dostaje tylko czasem surowe chrząstki... serio wolalabym sama nie dojesc niz pchac w psa smieci jak gotowane kosci i kasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
morfo mial robione przed zabiegiem kastracji. Wyniki swietne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze nie powinnaś mieć psa jeśli się nawet nie zainteresowałaś, że pies nie może jeść raz karmy suchej raz jedzenia mokrego:/ po drugie pedigree to g****o, a nie karma, w życiu nie dałabym tego mojemu psiakowi:/ tam wcale nie ma mięsa, poczytaj dokładnie skład:o dziwię się, że to w ogóle sprzedają:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czytasz ze zrozumieniem? pies dobrze toleruje taki sposob karmienia, probowalam roznych karm i zle sie to konczylo... a nie stac mnie na bardzo drogą karme bo moja sytuacja materialna sie chwilowo bardzo pogorszyla. Twoim zdaniem lepiej byloby psu w schronisku gdzie gasnal z kazdym dniem i wygladal na psa o kilka lat starszego niz jest? wychudzony i wycofany po zaledwie 2 miesiacach pobytu? pytam tu co mam zrobic bo skonczyly mi sie pomysly, bo wiem ze ta karma jest uboga w mieso i wolalabym jej nie podawac ale nie widze alternatywy na chwile obecna... bo musialabym znalezc cos w rozsadnej cenie, na co pies dobrze zareaguje, z dobrym skladem i co bedzie chcial zjesc... serio to nie jest proste w tym przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miesziam tez daleko od rodziny i znajomych... bo inaczej poprosilabym kogos o pomoc w przygotowaniu posilku te dwa razy w tygodniu...pytam tu bo nie umiem znalezc wyjscia z sytuacji a zalezy mi na dobru zwierzecia, a nie dlatego ze chce udowadniac ze pedigree jest super :/ myslalam ze bedziecie chcieli pomoc a nie wylewac na mnie pomyje... biorac psa nie bylam w stanie przewidziec ze na kilka miesiecy moje zycie zmieni sie tak mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A karma butchers? Mój pies ja lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kupię i wypróbuje tego butchersa:) oby posmakowalo i nie bylo rewolucji zołądkowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz ze lepiej juz dać surowe i kości akurat tez. Bo pies ma inne ph w żołądku i trawi kości. Ale surowe nie gotowane. A stad ze kości i kasze bo tak ludzie psom.gotuja. Ugotuj nawet i raz w tyg i zamróz. I nie musisz wtedy dawać eaz tak raz tak do rozwalasz psu soki trawienne i caly przewod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Butchers w puszce u mnie w sklepie kosztuje 3,50 mała puszka tańsza karma od pedigree a lepsza, ma 51% mięsa a pedigree tylko 4% także różnica jest ;-) ja kupuję tez karmę w batonie z firmy Raffi tez maja niezły skład 60% mięsa i nie jest droga, baton kosztuje 4 zł za 500 g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mięsa czy produktów pochodzenia zwierzęcego? Pazury oczy skory. To samo patrzcie na zawartość maczki kukurydzianej. Jak naj mniej. Morfo dobre teraz gorzej za pare lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem ze dobrze dac czasem surowe kosci, niestety pies mial wtedy zatwardzenia, nawet po malej ilosci... a kosci mialam za free przy zakupie mięsa. Dlatego zostajemy przy chrzastkach. Lubi tez suszki ( żwacze, penisy, wątrobe) i to dostaje jako gryzaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam jak zamrozic takiej ilosci, zamrazalnik ma tylko 2 szuflady mala i duza... w duzej jest zapas miesa dla psa, w malej zapasy dla mnie... nie moge robic zakupow na biezaco, mieszkam na zadupiu, za duzo czasu by pochlanialo latanie cokilka dni do sklepu, wole ten czas poswiecic na szwedanie sie z psem po lasach :D ale sprawdze ta karme ktora poleciliscie jako alternatywe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poleczzka
przecież najlepsza karma dla psów jest z doctora doga, wystarczy sprawdzić jej skład... same naturalne składniki, zero chemii, jakiś zbędnych mączek także zawsze przy zakupie jedzenia sprawdzajcie skład i patrzcie czym karmicie swojego psa. Ważne zeby znalazły się w nim (prócz mięsa oczywiście) warzywa, błonnik no i zeby nie miała konserwantów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpowiedź do gość 2016.04.01 : Jeśli pies dobrze reaguje na karmę, którą mu podajesz, to nie ma potrzeby żeby ją zmieniać. Dietę warto dostosowywać do indywidualnych potrzeb psa oraz możliwości właściciela. Podawanie zbilansowanych karm gotowych to bardzo wygodny i bezpieczny sposób żywienia psa. Pedigree to karma pełnoporcjowa, kompletna, zawierająca odpowiednią ilość składników odżywczych. Jej cena jest optymalna w stosunku do jakości. Warto także zwrócić uwagę na to, że psy zdecydowanie lepiej funkcjonują na ustabilizowanym żywieniu. Badania wykazały, ze gwałtownie zmiany diety oraz dieta domowa zwiększa znacząco ryzyko biegunki (Stavisky, Radford et al. 2011). Nie ma zatem żadnych przeciwskazań by pies otrzymywał wyłącznie Pedigree, a czas zaoszczędzony na gotowaniu można przeznaczyć na spacer z psem i zabawę z korzyścią dla psa i nas samych. Mit dotyczący niskiej zawartości mięsa w Pedigree jest powszechnie rozpowszechniany w internecie, ale nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. W produkcji karm, mięso rozumiane jest, zgodnie z definicją prawną, jako mięśnie szkieletowe (poprzecznie prążkowane) pochodzące ze zwierząt rzeźnych lub łownych. W surowcach wykorzystywanych do produkcji karmy tkanka mięśniowa (mięso) jest wymieszana z tkanką niemięśniową i nie jest możliwe podanie konkretnych danych procentowych w odniesieniu do podziału ilości mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego w karmach. Z punktu widzenia nauki o żywieniu zwierząt, informacja o zawartości mięsa w surowcach jest nieistotna, ponieważ nie określa wystarczająco precyzyjnie wartości odżywczych pokarmu. Wszystkie surowce są analizowane pod względem zawartości składników odżywczych takich jak białko, tłuszcz, minerały i witaminy – są one (częściowo) wymienione w analizie chemicznej, która obowiązkowo musi być podana na etykiecie. Informacje te są punktem odniesienia w procesie bilansowania pełnoporcjowej karmy. Proces przygotowania receptury karmy gotowej jest znacznie bardziej precyzyjny niż przygotowanie jedzenia domowego, jest to warunek zachowania stałej odpowiedniej jakości karmy. O wartości odżywczej karmy nie decyduje zawartość mięsa, jako takiego, ale tego, co mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego dostarczają, czyli białka (aminokwasów), tłuszczu (kwasów tłuszczowych) witamin i minerałów. Mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego muszą mieć też odpowiednią strawność, gwarantującą właściwą biodostępność wyżej wymienionych substancji odżywczych. Informacja, że Pedigree Junior mini suche zawiera ponad 35% mięsa i surowców pochodzenia zwierzęcego, jest z punktu widzenia wartości odżywczych, całkowicie wystarczająca do porównania jej z innym karmami. W karmach mokrych zawartość mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego jest jeszcze wyższa niż w karmach suchych. Żadna z karm Pedigree nie zawiera 4% mięsa. Wartość 4% mówi o minimalnej zawartości jedynie wyraźnie opisanego rodzaju surowca (np. kurczaka), określonego w deklaracji karmy. Czyli jeśli karma sucha zawiera na opakowaniu informację, że jest karmą z kurczakiem, to znaczy, że zawiera minimum 4% kurczaka, a ilość innych rodzajów mięsa i surowców pochodzenia zwierzęcego, jest w sumie dużo wyższa. Jeśli ktoś nie chce wydawać więcej pieniędzy na drogie karmy to jego wybór. Ci, którzy nie chcą lub nie mogą pozwolić sobie na takie drogie produkty spokojnie mogą karmić Pedigree. Stavisky, J., et al. (2011). "A case-control study of pathogen and lifestyle risk factors for diarrhoea in dogs." Preventive veterinary medicine 99(2-4): 185-192. Diarrhoea is a common and multi-factorial condition in dogs, the aetiology of which is often incompletely understood. A case-control study was carried out to compare the carriage of some common canine enteric pathogens (enteric coronavirus, parvovirus, distemper, endoparasites, Campylobacter and Salmonella spp.), as well as lifestyle factors such as vaccination history, diet and contact with other species, in dogs presenting at first opinion veterinary practices with and without diarrhoea. Multivariable conditional logistic regression showed that dogs in the study which scavenged or had had a recent change of diet (OR 3.5, p=0.002), had recently stayed in kennels (OR 9.5, p=0.01), or were fed a home-cooked diet (OR 4, p=0.002) were at a significantly greater risk of diarrhoea, whilst being female (OR 0.4, p=0.01), currently up to date with routine vaccinations (OR 0.4, p=0.05) and having contact with horse faeces (OR 0.4, p=0.06) were associated with a reduced risk. None of the pathogens tested for was a significant factor in the final multivariable model suggesting that in this predominantly vaccinated population, diarrhoea may be more associated with lifestyle risk factors than specific pathogens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój Negruś je Brit-a junior large, dobrze ją przystosowuje na kolację mieszam mu z puszką pedigree, natomiast jak jadł samą karmę pedigree zaczął jeśc swoje odchody ponieważ ww karma jest bardziej zbożowa ,mało w niej składników mięsa więc musiałam zmienic na inną, po obecnej dobrze się ma:)sierśc ma piękną błyszczącą bączki są ale niegroźne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój pies jest karmiony tylko Pedigree. Jest zdrowy i aktywny. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koprofagia, czyli zjadanie odchodów, i jej przyczyny są o wiele bardziej skomplikowane niż zostało to przedstawione w komentarzach. Podłoża tego zaburzenia mogą być albo zdrowotne albo behawioralne (psychologiczne), ale do końca nie ma zgody, co do jej przyczyn. Niektórzy uważają, że jest to część naturalnego zachowania psów, które pozostało w nich po dzikich przodkach. Koprofagia jest stosunkowo częsta u psów. W jednym z badań stwierdzono, że zjadanie kału zostało zanotowane u prawie połowy psów. Koprofagia może dotyczyć zjadania własnego kału, kału innych psów lub kału innych zwierząt. Jeżeli mamy do czynienia z koprofagią o podłożu zdrowotnym, niezbędna będzie wizyta u lekarza weterynarii i wykonanie odpowiednich badań. Wśród przyczyn zdrowotnych mogą być niedobory witamin, zaburzenia trawienia, a także zaburzenia flory bakteryjnej organizmu (np. przy podawaniu antybiotyku). Po ustaleniu przyczyny zdrowotnej zjadania odchodów, lekarz weterynarii zaleci zażywanie odpowiednich lekarstw i udzieli wskazówek jak dalej postępować z chorym psem. Jednak koprofagii na tle zdrowotnym muszą towarzyszyć inne objawy kliniczne takie jak przewlekłe biegunki, zaburzenia w wyglądzie sierści, wychudzenie, osłabienie itp. Taka koprofagia zdarza się np. przy chorobie zwaną zewnątrzwydzielniczą niewydolnością trzustki. W praktyce najczęściej mamy do czynienia z koprofagią behawioralną. U zdrowego psa podawanie karm, które oznaczone są jako pełnoporcjowe, a więc odpowiednio zbilansowane (takie są Pedigree i Chappi, oraz Royal Canin, Brit itp.) nie jest przyczyną koprofagii. W karmach tych, o ile podawane będą w ilościach zalecanych na opakowaniu, dla psów w odpowiednim przedziale wiekowym (np. Chappi jest karmą wyłącznie dla psów dorosłych, nie szczeniąt), pies dostanie pełny komplet wartości odżywczych i witamin i nie będzie wykazywał potrzeby uzupełniania pokarmu ani w witaminy ani w minerały. Podawanie żwaczy lub innych tabletek, nie działa we wszystkich przypadkach, właściwie można powiedzieć, że ich efektywność jest na poziomie placebo. Ich podanie nie zaszkodzi, ale też niestety zwykle nie pomaga. Warto także zwrócić uwagę, że zawartość zbóż lub innego źródła węglowodanów we wszystkich karmach suchych jest stosunkowo wysoka. W zbożach nie ma nic szkodliwego dla psów, wręcz odwrotnie, najnowsze badania potwierdzają, że psy są genetycznie lepiej przystosowane do trawienia skrobi (w tym zbożowej) od wilków. Karmy mokre zawierają zdecydowanie więcej mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego niż karmy suche. Wynika to z możliwości technologii produkcji, które pozwalają na to w karmach mokrych a ograniczają w karmach suchych zawartość surowców białkowych i tłuszczowych na korzyść zbóż lub innych źródeł węglowodanów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słuchaj fanatyków. Karm czym chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja do końca nie jestem przekonana do tych reklamowanych karm.Mojemu psu zamawiam przez internet karme Doctor Dog, jest naturalna, nie zawiera zadnych sztucznych ulepszaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SK94
jak najbardziej polecam Pedigree :) pełnowartościowa karma która uszczęśliwi smakiem każdego psiaka, nie ma nic lepszego jak zadowolona mordka i pyszne jedzonko dla naszych psów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SK94
Jak najbardziej :) Polecam Pedigree, warta uwagi, smaczna i dopasowana do wieku psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nati243
Ja czytałam sporo złych opiii o pedigree :/ tych reklamowanych w tv nawet nie kupuję, od ponad roku moje dwa pieski jedzą artemis fresh mix i przez ten czas żadnych problemów z nimi nie było, wcześniej gdy jadały byle jaką karmę to nie raz zdarzały się wymioty, zatwardzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
karmić, pedigree to dobra karma, polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×