Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy będzie mi się należało 2,5 tysiąca?

Polecane posty

Gość gość
Do takich ludzi nie można agresywnie, nie można na nich naskakiwać, że się nie należy, że dziecko będzie stało pod mopsem itd, bo na nich takie coś nie zadziała - do tej pory korzystali to będą korzystać, no a dlaczego nie? starajcie się właśnie uswiadamiać na spokojnie, że te programy i pieniądze mogą siię skończyć, są tylko na chwile. Niech rodzice przekalkulują sobie co bedzie za parę lat. Raczej próbujcie pokazać co będzie w przyszłości, a nie to co jest teraz, bo teraz to będą "elitą". Mieć 2500 więcej? Kto by nie chciał! :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale im się nie da przetłumaczyć. Liczy się, że "tu i teraz" Jadzię będzie stać na zafarbowanie odrostów i nowy dres, a nie skala makro. Argumenty typu "Witaj druga Grecjo" to dla nich niepojęty kosmos. Większość Polaków nie ma bladego pojęcia o podstawach ekonomii. Pracowałam w obsłudze klienta. Ludzie podpisują umowy, których nie czytają, biorą pożyczki "bo dają" bez świadomości, że trzeba je z nawiązką spłacić, a pretensje do kogo? Pretensje mają do pani w okienku (ewentualnie "wina Tuska" i wyimaginowanych obcych).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko: Sorry, ale jesteś bezmyślna. Chcesz się starać o dziecko,żeby dostać dodatkowe 500 zł. A co jak się kasa skończy? Skończy się kosiniakowe, skończy się 500+, zostaniecie na pensji męża. Dacie sobie bez problemu radę? A jak pracodawca mężowi zacznie płacić tylko to co ma na umowie (czyli minimalną)? Jakie macie zabezpieczenie? Oszczędności na czarna godzinę? W regionie bezrobocie, może do szkoły idź, albo na kursy jakieś, a nie dzieci płodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja natomiast zadała bym jedno pytanie ile ten mąż zarabia naprawdę bo nikt kto ma najniższą krajową nie powie że nie musi pracować.P********i kombinatorzy z umowami na najniższą krajową ciekawe co wy biedaczyska zrobicie jak was choroba dopadnie.Płacz i lament bo grosze renty.Szczerze to znając życie gdyby się urząd skarbowy w końcu dobrał ściemniaczom do d**y to hajsu na 500 plus byłoby aż nadto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×