Gdy facet zostawia pierwszy numer telefonu...

Witam, Na codzień pracuje w biurze. Całkiem niedawno miałam sytuacje gdy pewien przystojny facet zostawił pod pretekstem podwiezienia mu dokumentów swój numer telefonu ,,gdybym nie mogła trafić" Ja zawstydzona nie pojechałam z tymi dokumentami i nie odezwałam się.. Tydzień po tym jakoś tak wyszło ze miałam wolny dzień on wtedy przyjechał i pytał o mnie czy jeszcze tu pracuje .. Ja nadal nic zero odzewu. Po 2 miesiacach zebrałam sie na odwage i napisałam sms z propzycja wypicia kawy udając nieznajomą z poczatku on odpisał z ki pisze itd.. odzwonił wiedząc ze to ja a ja głupia powiedziałam ze to omyłkowo pisałam ze pomyliłam numer ... a on po chwili ciszy odpowiedział tylko DOWIDZENIA... Jednak jakoś się zadurzyłam chyba bo kiedy go widzę jest mi gorąco trace mowe i robie głupoty.. :) Gośc jest bardzo pewny siebie i konkretny a przy tym przystojny.... Proszę napiszcie czy jest jeszcze szansa ze się odezwie.. Wiem ze zrobiłam z siebie totalna idiotkę ale nie chciałam wyjść na łatwa a gość okropnie mi sie podoba ..

nigdy kobieta nie powinna 1 wychodzic z inicjatywa. jeszcze na tym zle nie wyszłam :D

Jak DZIECI. Kiedyś będziesz musiała mu wytłumaczyć dlaczego się tak zachowujesz, no chyba, że lubisz mieć złą opinię w swoim środowisku i lubisz jak mają ciebie za osobę niezrównoważoną psychicznie. Powiedz, że się głupio czujesz, wstydzisz, a nie jakieś tworzysz coś.

A

Ah te równouprawnienie :D