Irytuje mnie, gdy przeciętni umysłowo ludzie mierzą mnie swoją miarą

Myślą, że jestem taka jak oni. Tymczasem istnieje różnica, dla nich nie do przeskoczenia. :P Chociażby wspomne o moim ulubionym temacie muzyki/subkultury metalowej. Otóż subkultura ta od poczatku swojego istnienia skupia wiele ludzi przeciętnych umysłowo :P Archetypem takiej przecietnej umysłowo osoby w tej subkulturze jest dla mnie, nazwijmy ją Anna. Anna ma 30 lat. W młodości "buntowała się" nosząc glany i słuchając kilku najbardziej sztampowych zespołów metalowych, miała długowłosego chłopaka-metala. Nigdy nie miała większego pojęcia o scenie metalowej ani o tej muzyce i jej bogactwie. Po pewnym czasie "wyrosła", dzisiaj słucha tylko RMF FM, a jej ulubioną pasją są kolejne odcinki M jak Miłość. Anna spotyka na kafeterii MizantropieOdraze1994. Myśli sobie "o, ona jest taka jak ja, ja też słuchałam metalu i sie buntowałam, ale z tego wyrosłam! Metal to muzyka dobra dla gimbusów, ona też wyrośnie, a teraz mi zaprzecza bo jest na tym etapie, na którym ja byłam kiedyś, hihi" Anna nie rozumie, że MizantropiaOdraza1994 w zasadzie nigdy się nie "buntowała" a obecnie ma 22 lata. Nie rozumie, ze muzyka metalowa to hobbby, a nie jakieś infantylne narzędzie buntu, że na świecie istnieją dziesiątki tysięcy zespołów metalowych którymi można się interesować, a nie te kilka najbardziej sztampowych, które sama słuchała przez kilka lat. Nie rozumie jak bardzo ludzie inteligentni potrafią zagłębiać się w swoje zainteresowania, ba - nawet nie rozumie że mozna posiadać jakiegolwiek hobby - wszystko postrzega przez pryzmat swojej osoby, z swoim małym rozumkiem. Więc będzie się upierała, że "z metalu się wyrasta"i będzie pisała MizantropiiOdradzie1994, że ona też wyrośnie. bo przecież ona sama, przeciętna kura domowa, potrzegając wszystko przez pryzmat swojej osoby, "wie lepiej".

Suomi finland perikkele!

można wyrosnąc z glanów i ramoneski ale nie z muzyki:) Urszula ma 36 lat i nadal pasjonuje ją metal,niestety pracuje w poważnej firmie gdzie obowiazuje dress code więc zdezelowane glany i wytartą ramoneskę zamieniła na szykowną garsonke.

Mnie irytuja ludzie co mysla ze wiedza lepiej na tematy takie jak ja sam i co widzialem ode mnie

Gust może się zmienić w każdej kwestii, problem w tym że sporo ludzi myśli, że skoro im sie odmieniło, to musi wszystkim albo wręcz, że jest to konieczne dla osiągnięcia dojrzałości :P Niska inteligencja, albo kompleksy, z tego to wynika najczęściej.

Prawdziwy mizantrop nie ma takich dylematów. Od urodzenia wie, że egalitaryzm to fałsz. To logiczne, że ludzie nigdy nie będę równi, więc na myśl o takiej Ani może się jedynie lekko uśmiechnąć.

A co do metali to masa w tej subkulturze podludzi ... niestety.

Udowodnij, że sama nie jesteś "przeciętna umysłowo". Bo twoje posty niestety świadczą o czyms innym.

Przeczysz sama sobie lala, inteligentni ludzie nie przejmują się głupszymi od siebie, więc jeśli Ciebie irytują to jesteś jedynie nieznacznie wyżej od nich, a jedyne co masz wysoko to mniemanie o sobie i jesteś zakompleksiona skoro musisz to zaznaczać.

to masz pecha. Sama wymyślasz sobie infantylne problemy, które cię irytują. Z tego musisz wyrosnąć, metal zostaje. Miałem takie problemy w przedszkolu. A ja na przykład nie znam kur domowych, ani nikogo, kto traci czas na seriale dla upośledzonych :-)

Ty też mierzysz ludzi swoją miarą, bo jesteś przeciętna jak oni. Tylko przeciętni i zakompleksieni zajmują się ocenianiem innych, komentowaniem tego, co mówią i robią. Plotkary wiejskie i kury domowe nie mają swojego życia i największy problem to inni. Bez pomysłu na siebie te babska, chyba nie chcesz być taka

są takie osoby, które tylko oceniają i krytykują, kto jest mądry, a kto głupi. Na przykład uważają za głupka kogoś, kto nie wie, że Uzbekistan leży w Azji Środkowej i nawet metro mają w Taszkiencie. Z kimś takim nie pogadasz, kto tylko sprawdza twoją wiedzę i obraża, bo tylko siedzi przy kompie i ma łeb jak Wikipedia

Rada-nie zajmuj się cudzą przeciętnością,pomyśl o własnej:-)

Bardzo dobra rada, każdemu się przyda :-)

Te posty nawet nie są bardzo wredne, raczej szczere, tylko się nie obrażaj, nie bardzo jest o co :-)