zestaw pytan do facetów

1.po 1 randce po jakim czasie odzywacie sie do kobiety? 2.czy na 1 randke proponujecie spacer bo tak milo czy zwyczajnie zeby nie musiec nic kupowac? 3.czy zdarza wam sie po randce uznac ze to nie to ale relacja kolezenka moze byc, czy unikacie wtedy juz w ogole kontaktu?

1. Na ogół tego samego dnia jeszcze mamy ze sobą kontakt, a najpóźniej dnia następnego, czasem ja pierwszy się odzywam, ale najczęściej to dziewczyny pisały smsa z podziękowaniem za miło spędzony czas. 2. Spacer to lepsze niż siedzenie w kinie lub knajpie, można swobodnie pogadać, poznać się lepiej, ale zdarzały się także randki w innych miejscach i nigdy nie miałem obawy przed wydaniem trochę kasy i nigdy nie musiałem nawet tego robić, bo każda z dziewczyn sama chciała za siebie zapłacić, nawet taki był ich warunek przed spotkaniem. 3. Nigdy nie umawiam się z dziewczyną z myślą że coś z tego poważnego będzie, na ogół liczą na zwykłą, fajną znajomość, a jak ona się skończy to czas pokaże... czyli każdą dziewczynę traktuję na początku jak potencjalną koleżankę.

dzieki za odpowiedzi

1.Zaraz po randce po rozejściu, krótki sms typu "Dziękuję za miło spędzony czas/spotkanie", a potem zazwyczaj dzień przerwy, czekam aż ona się odezwie 2. Proponuje spacer bo jest mniej zobowiazujacy niz spotkanie w 4 oczy w restauracji itp. Na spacerze jest luzniejsza, swobodniejsza atmosfera. 3. Tak zdarza się. Po 1 randce zazwyczaj moge stwierdzic jaka jest dziewczyna, jak z nia widze relacje w przyszlosci, jakiego rodzaju. Jestem mily i traktuje ja jak kolezanke. Jesli nie czuje nic wiecej, na tej stopie to pozostaje. Jesli czuje cos do niej robie sie znacznie bardziej bezposredni i otwarty. Facet, 25 lat, KRK

Jestem gejem :D Więc do faceta, jak już. 1. Po godzinie z pytaniem, czy bezpiecznie dotarł. 2. Zwykle zapraszam na kawę. Na spacer później i tylko przy ładnej pogodzie. 3. Nie unikam :)

1. To kobiety zawsze odzywały do mnie po spotkaniu, dziękując za spędzony czas, a ja kontynuowałem rozmowę. 2. Spacer do niczego nie zobowiązuje, w każdej chwili można się rozstać jeśli coś nie pasuje, poza tym na spacerze człowiek inaczej się zachowuje niż w kawiarni, czy restauracji, jest bardziej wyluzowany, choć wiadomo że zimą lub gdy leje deszcz wybiera się inne miejsca na spotkanie. 3. Każdy mój związek zaczynał się od relacji koleżeńskiej, niestety nie jestem w stanie zafascynować się kobietą dopóki jej lepiej nie poznam, bo sama uroda nie robi na mnie większego wrażenia. 4. A tak w ogóle to nie umawiam się randki, bo randka kojarzy mi się z flirtem, jakimś podtekstem erotycznym, zakłada z góry coś więcej i do czegoś zobowiązuje, tak więc pierwsze spotkania traktuję czysto zapoznawczo, a czas randek nadchodzi gdy kobieta mi się spodoba i gdy zechcę wejść z nią w poważniejszą relację.