Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wyjazd na urlop z małym dzieckiem wypoczynek czy udręka? Wasze doświadczenia

Polecane posty

Gość gość

no może "udręka" to za dużo powiedziane ale ogólnie chodzi o to, że chciałabym wyjechać na tydzień lub dwa do Grecji z 2,5-letnią córką, ale nie wiem czy to ma sens. Cciałabym wypocząć. Ale czy to jest możliwe z takim maluchem? Dodam, że jechałybyśmy tylko we dwie - ja i córka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy co masz na myśli mówiąc odpocząć - jeżeli lubisz leżeć i wylegiwać się w słoncu to na pewno nie odpoczniesz, - ale jeżeli lubisz spacerować, spędzać aktywnie czas to odpoczniesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w hotelach są kluby gdzie możesz zostawić dziecko na kilka godzin, szukaj takiego, gdzie sa polscy animatorzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
udręka i tyle:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z doświadczenia powiem, że wyjazd z mężem i córką, ktora miała 1,5 roku to najlepsze wakacje jakie miałam. W Polsce, nad jeziorem. Ale dzieci są różne i różnie reagują na nowe otoczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2.5 latka to jeszcze nie tak źle. Znajomi jada w tym roku do Chorwacji autem z rocznym dzieckiem Podróż ma trwać 2 dni z przerwą na nocleg. Jadą w lipiec/sierpień kiedy w Chorwacji będzie na bank min 35 stopni a może i więcej. To jest dopiero szaleństwo! Jeszcze w Chorwacji są kamieniste plaże:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie masz nikogo kto pojechałby z Wami? Mama, siostra, przyjaciółka? (bo rozumiem że tatuś dziecka odpada). Sama wiesz jaki mała ma charakter, czy szybko przyswaja nowe zasady, czy jest bardzo *****iwa, ale szczerze mówiąc- ja bym się na to nie pisała. Obiad przerywany pomaganiem maluchowi w posiłku, nie pójdziesz popływać ani nie poopalasz się spokojnie bo trzeba dziecka pilnować... no chyba że z jakiś powodów chcesz brać dziecko nad morze i chodzi o to żeby ona miała zabawę- ale takie maluchy będą miały zabawę również nad pierwszym lepszym stawkiem z piaszczystą plażą, nie trzeba się do Grecji wybierać. Jeździliśmy, owszem, często gęsto, nieraz pociągiem, ale byliśmy we dwoje z tym dzieckiem i zupełnie inna organizacja czasu, zawsze jedno mogło powiedzieć że pauzuje i chce mieć wolny wieczór na plaży albo spokojnie pochodzić po lesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście,popieram wypowiedż 17.19 I trzeba do tego dodać,że Grecja nie jest też bezpieczna ,nie chodzi mi o uchodżców,ale o samotną kobietę z dzieckiem.Co to za wypoczynek-lepiej u nas coś wybrać z atrakcjami dla malucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak do 3 r.ż to ja jeżdżę nad jeziora ,dużo spacerujemy po lesie, córka 2l. bawi się sama w piachu i w małym baseniku na plaży a ja odpoczywam :) Nie miałabym sumienia tańczyć dziecko tyle km. I ten gorąc :/ ale jak uważasz że dacie radę ,to czemu nie? Spróbujcie tydzień to nie tragedia :) może być super,tylko w Grecji trochę nie za ciekawie teraz politycznie i w ogóle gospodarczo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my jedziemi z 21m dzieckiem na majorke, ale na 5 dni. nasze dziecko zle sypia( kilka razy bylam z nim na dluzszych wyjazdach). a takpoza tym to mysle,ze bedzie fdajnie, ciplo, plaza, pisek, moje dziecko to uwielbia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezdze co roku z dzieckiem i nigdy to nie była zadna udręka, wręcz przeciwnie. wybierz tylko fajny hotel z basenem i jakimś kącikiem zabaw no i najlepiej all incl. bo to jest najlepsza opcja przy dzieciach. wiadomo, że też odpadaja wycieczki dalekie i zwiedzanie Bog wie czego. U nas to raczej basen, plaża i ewentualnie wypozyczenie samochodu i przejechanie się po okolicy. wiadomo też, ze cały dzien jest zaplanowany de facto pod dziecko, czyli jedzenie, drzemka itd. ale na pewno też wypoczniesz (no chyba, że masz rozdarte dziecko ;) P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba najlepiej powinnaś wiedzieć czy przy swoim dziecku odpoczniesz? moje jest cywilizowane i dobrze wychowane więc miło z nim spędzam czas-pierwszy urlop jak miał 2 miesiące, pojechaliśmy do Włoch na 2 tygodnie-nawet nie zauważyliśmy ze było z nami dziecko:D Jak miał rok wyjazd w Tatry-wyposażyliśmy się w profesjonalne nosidełko i też wspaniale wypoczelismy. jak miał 2 lata jura krokowsko-częstochowska. kolejny rok- bardzo odważny wyjazd-Brazylia. przeszliśmy szereg szczepień, ale było super. W tym roku planujemy baaardzo duży hard core- jedziemy do ziemi świętej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo mam dobre odczucia po wizycie w Mikrokosmos-ie koło Łodzi. Takiego parku edukacyjnego to jeszcze nie widziałam, a sporo jeździmy z uczniami do różnych ciekawych miejsc łączących edukację z rozrywką. Jest strona parku na http://mikrokosmos.edu.pl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam Western Camp, dobre miejsce żeby sobie przenocować przy okazji wyjazdu do Energylandii. Myśmy spali w domku i było komfortowo. Klimatyzacja, własna łazienka, wygodne łóżka – nie mam uwag. Miła obsługa na miejscu, nie było rzeczy której nie byliby w stanie załatwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Udręka. Lepiej podrzucić dziecko na czas wyjazdu dziadkom, inaczej nici z zasłużonego wypoczynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Udręką. Ja z dwójką dzieci na plaży. Ani na sekundę nie można spuścizny dzieci z oczu. Cały czas w trybie czuwania. Wróciłam bardziej zmęczona niż przed wyjazdem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalezy jaki wyjazd i co sie lubi. Mnie dolezenia na plazy z dzieckiem czy bez nikt by nie zmusił.Ale np swietnie wspominam wczasy z dwojka w lesie, blisko jeziora,m z dwiema zaprzyjaźnionymi parami ( oni tez z dziecmi). Dzieci sie razem kotłowały, my dyzurowalismy na zmiane , poza tym zawsze było o czym gadac, a wieczory byly nasze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkodapourlopie
Niedawno wróciłam z urlopu z malutkim dzieckiem (4mc) i powiem, że było super:)trochę było problemów z karmieniem piersią, ale na szczęście spakowałam laktator, środki na laktację, wygodną butelkę i udało się przetrwać te dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka, 13.31 no wlasnie PRZETRWAC ci sie udalo. A ja nie chce przetrwac tylko cieszyc sie urlopem. Nie rozuimesz tego idiotko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to byla udreka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:07 dużo jeżdżę. I z tego co widzę rodzice nie odpoczywają. Zazwyczaj latają za maluchami cały dzień później całe popołudnie i wieczór dopóki mały nie padnie na kanapie w barze hotelowym. 2.5 to małe dziecko jeszcze. Ja myślę że się umeczysz a nie odpoczniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O nie, urlop to odpoczynek a jak masz latac przez caly dzien z*******iwym dzieckiem, uparciuchem ktory doslownie wszedzie musi wlezc, nie wysiedzi nawetbprzy jedzeniu to sorry juzvlepiej w domu zostac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minnka36

Powiem tak - wszystko zależy od tego gdzie pojedziesz. Jeżeli wybierasz zwykłe domki letniskowe, to czemu się dziwisz że dziecko się nudzi? O ile my jako ludzie dorośli potrafimy czerpać frajdę z ładnych widoków czy świeżego powietrza, o tyle dzieci nie koniecznie. U mnie każdy wyjazd był męczarnią, aż nie zauważyłam w czym problem. Od jakiegoś czasu zanim gdzieś wyruszymy dokładnie sprawdzamy obiekt pod względem atrakcji. W poprzednim roku byliśmy w hotelu Zalesie Mazury i po raz pierwszy od kilku lat urlop znów był urlopem. Dziecko non stop w ruchu, a to na boisku, a to w basenie.. polecam każdemu kto ma takiego rozrabiakę jak ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

To jest udręka, nie ma co ukrywać. Jeśli dla kogoś odpoczynek=zmiana miejsca to owszem, można to od biedy nazwać wakacjami. 

Ostatnie wakacje spędzilam w Grecji w bardzo fajnym, ale rodzinnym hotelu z parkiem wodnym i atrakcjami dla dzieci itd. Ani chwili spokoju - nawet jak nasze poszło na zajęcia z animatorkami, to reszta latała jak z pieprzem wrzeszcząc. Wejście na stołówkę to już w ogóle masakra, przydałyby się stopery do uszu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama nastolatka

Wszystko zależy jak wychowasz dziecko. Mój syn ma obecnie 16 lat. Jeździ sam na obozy, z nami już nie jeździ. Jak był mały to wyjazdy z nim były fajne i przyjemne, tyle że pewnie nie każdemu nasz sposób odpoczywania by pasował, bo dla nas odpoczynkiem nie było leżenie na plaży a przejście plaża 20km, albo przejechanie na rowerach 80km. To był dla nas odpoczynek i nadal jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Dnia 6.04.2016 o 17:55, Gość gość napisał:

2.5 latka to jeszcze nie tak źle. Znajomi jada w tym roku do Chorwacji autem z rocznym dzieckiem Podróż ma trwać 2 dni z przerwą na nocleg. Jadą w lipiec/sierpień kiedy w Chorwacji będzie na bank min 35 stopni a może i więcej. To jest dopiero szaleństwo! Jeszcze w Chorwacji są kamieniste plaże:)

My byliśmy w Chorwacji z 5,5 latka i 6 mies synem. Jechaliśmy bez przerwy, najpierw prowadził mąż, później ja , bylismy w Makarskiej ,poltora tygodnia cudownych wakacji . Byliśmy na początku sierpnia, żadnego szaleństwa w tym nie widzę, co roku jeździmy na zagraniczne wakacje i nie widzę w tym problemu, 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123

My planujemy wyjazd nad morze z półrocznym dzieckiem w wakacje, ale z całą obstawą - dziadki, wujo 🙂 Myślę, że będzie fajnie, inaczej, ale fajnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dla nas podróże z synem to czysta przyjemność. Podróżujemy bardzo dużo autem. Syna nie trzeba zajmować żadnymi tabletkami ani innymi zapychaczami, uwielbia podróżować i podziwiać widoki. Wybieramy hotele z atrakcjami dla dzieci tak abyśmy mogli spędzić czas tylko we dwoje. W kwietniu rodzi się nasza córka a w czerwcu mamy zaplanowany 5-dniowy wyjazd w góry i w lipcu urlop w Austrii. Dla nas podróże to sens życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×