Doradzcie co zrobic

mojej przyjaciolki trzylatka ma autyzm, jestem przekonana. Jak o tym powiedziec rodzicom, czy w ogole mowic? Oni nic z tym nie robia I widza ze dziecko jest dziwne ale twierdza ze ma czas. Dzieciak mowi pojedyncze sylaby ale symptomow jest duzo wiecej

Nie wcinaj się, ich dziecko ich sprawa. Pójdzie do przedszkola czy szkoły to skieruja ja na badania. Nie bądź nadgorliwa.

A Ty skończyłam odpowiednie studia aby po sporadycznym obcowaniu stawiać diagnozy :O kafeteryjne profesorki są tej best :O

Nie skonczylam studiow specjalistycznych jestem ekonomistka ale mamy w rodzinie dziecko z autyzmem i to mojej kolezanki jest dokladnie takie samo. Poza tym im wczesniej zacznie sie pracowac czy lepiej. Nie chodzi o wcinanie sie w czyjes zycie tylko o rade.

Nic ta twoja rada nie da, rodzice się tylko na ciebie wściekną i koniec znajomości - o to ci chodzi??? Lekarzem jesteś? Ja też mam w rodzinie przypadki autyzmu, nowotworu, cukrzycy a nikomu diagnozy nie stawiam. Tak trudno pojąć, że rodzice NIE CHCĄ "dobrych rad" od osób postronnych na temat swoich dzieci?

To nie będzie rada, bo oni o nią nie proszą. Nie mów nic, dziecko pójdzie do przedszkola i tam ich skierują do poradni. Skoro widzą, że dziecko zachowuje się inaczej od równolatków i nic z tym nie robią, to jest to ich sprawa, nie Twoja.