Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy 65 zł za kurteczke dla dziecka to duzo

Polecane posty

Gość gość

czy mało w Polsce ? wrocilam po wielu latach z emigracji i nie umiem sie przyzwyczaic do polskich cen.Wczorak kupilam dziecku kurtke i uwazam, ze to bardzo duzo te 65 zł. Do tej pory kupowalam w euro i za taka kurtke placilam 10 euro ( cieniutka, letnia kurteczka) .W stosunku do moich zarobków cena byla adekwatna.A w Polsce zarabiam duzo mniej a wydaje duzo wiecej na podstawowe rzeczy. Jaka jest Wasza opinia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie średnia cena, zależy w jakim wieku dziecko i czy cienka czy gruba kurtka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisała przeciez ze CIENKA LETNIA W jakim wieku dziecko? Mam 3latke w domu i szczerze to cienka kurtkę kupiłam za 99zl w reserved a szukałam po h&m czy c&a i były wszedzie takie ceny....wiec wydaje mi sie ze 65zl to srednio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem nie dużo, ja kupuje w sieciówkach po ok 100 zł takie wiosenne, zimowe droższe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra nie sadź się tak ja np. w pepco lekką wiatróweczkę z kapturem w rozmiarze 92 kupiłam za 29 zł ciekawe co będzie po praniu, ale fajnie wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cena raczej normalna, ja na święta kupowałam bratanicy kurtkę na wiosnę, płaciłam ok 100

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest normalna cena biorąc pod uwagę zarobki przeciętnych Polaków, ale Wy sie na to godzicie. Super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale nie tak duzo. Ale zalezy tez jaka jakos, material itd. Ja wczoraj za kurtki wiosenne dla dwójki dzieci zapłaciłam 240 zl. Ale kupilam porzadniejsze, z oddychajacego materiału, nie przepuszczajace wody, przeciwwiatrowe. Za zimowa dalam w h&m 119 zl ale po pierwszym praniu zrobila sie fatalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to godzimy sie? To co dziecko ma chodzić bez kurtki ? Ja córce kupowałam teraz na wiosnę kurtkę dalam 90 zl . Takie ceny. Co niby ma chodzić bez czy mam kupic jej uzywana? Wole nowa a ze takie ceny co ja niby poradzę na to. Nie pasuje ci kupuj za granicą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta, pójdę protestować, bo za drogo, vat podniesiony, robią co chcą z cenami, a ja nie mam czasu na protesty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ceny są jak dla dorosłych. Nic nie poradzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nie ceny są wysokie, tylko polskie zarobki żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest duzo patrzac na to ze Polacy nie zarabiaja super. niemniej matki wariatki chcace stroic swoje dzieci w markowe ciuchy kupia byle szmate nawet za 200zł byle tylko tam napisali zara/5.10.15, reserved itd...żalosne. taka cena bylaby ok dla dziecka ktore juz tka nie niszczy i nie rosnie,ale dla 3latki????przesadza i to gruba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało. To tania kurtka. W smyku, hm czy lindex trzeba dać ok. 100zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra cena. Ja za płaszczyk wiosenny dla 9 mc córki dałam 110

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zarąbiście dużo jak za cienką szmatkę, ale niestety ceny są jakie są. Też mnie to wkurza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupiłam kurtkę w pepco za 29,90 ale okazała się jeszcze za cienka i kupiłam jej grubszy płaszczyk za 40 zł, z tym że nie markowy. 65 zł to cena normalna w naszym kraju, aczkolwiek porównując ją z cenami ubrań dla dorosłych to sporo. Dla siebie mogę kupić fajną kurtkę za 100 zł i chodzić w niej kilka sezonów, a że kurtek mam kilka to służą mi długo a dziecko wyrasta po jednym sezonie (a małe to nawet w trakcie potrzebuje kolejnej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakupiłam mojemu synowi 10 miesiecznemu cieńsza z Wójcika za 189zl. I druga grubsza w 5 10 15 za 135 zł. Ta akurat ma odpinane rękawy i może robić za kamizelkę. Może na jesień będzie jeszcze dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem o co ci chodzi autorko. Kupilam synowi kurtke trespass za £20, nie jest to wielki wydatek. Gdybym miala wydac £65 to bardziej bym to odczula. Jakby nie patrzec jest to trzy razy taka cena na sama kurtke, a gdzie reszta? Niestety, w Polsce jest drogo porownujac stosunek cen do zarobkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest duzo patrzac na to ze Polacy nie zarabiaja super. niemniej matki wariatki chcace stroic swoje dzieci w markowe ciuchy kupia byle szmate nawet za 200zł byle tylko tam napisali zara/5.10.15, reserved itd...żalosne. taka cena bylaby ok dla dziecka ktore juz tka nie niszczy i nie rosnie,ale dla 3latki????przesadza i to gruba x jak mnie takie teksty wkurzaja a ty ile chodzisz w jednej kurtce? 10 lat? bo ja góra dwa sezony czyli tyle co ta 3 latka. Buty dorosłym tez się niszczą szybko. Dziecku nie kupisz.... a taki nastolatek choćby to już sobie nie pozwoli, chce byc modny i jemy kupisz bo się upomni a małe dzieci ubieracie bez ładu i składu bo wam szkoda a ono nic nie powie. Buty tez mi się niszczą szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mnie to normalna cena za zwykłą kurtę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to drogo za kurtkę w której dziecko pochodzi jeden rok (a w przypadku niemowlaka raptem 3 mce). Dlatego nieraz kupuję używane, z lumpeksu- płacę tam 10-15 zł za kurteczkę o której wiem jak wygląda po praniu, jest nieraz ładniejsza od tego co mogę znaleźć w sklepach (a przynajmniej w sklepach gdzie kupuję kurtkę poniżej 200-300 zł). Ostatnią "nową" kurtką ze sklepu jaką kupowałam był ocieplany sztormiak z Decathlonu za 50 zł. i to jak dla mnie to rozsądna cena w za ubranie używane przez większość zimy, część wiosny i jesieni. Dla pięciolatka, bo pięciomiesięczne dziecko na jedną jesień/zimę/wiosnę będzie potrzebowało co najmniej dwóch. Pracuję też co roku za granicą. 15 euro za kurtkę- ok, tam to dwie godziny pracy. Za kolejne dwie kupię sobie jedzenie na cały dzień, łącznie z deserem. Ale w Polsce, 65 zł? Przy minimalnej pensji, to nieraz cała dniówka. Patrząc na to że połowa tej minimalnej idzie na rachunki, a 40% na jedzenie, to ten jeden dzień pracy na kurtkę to dużo. Nie mówiąc już o tym jakie są faktycznie koszty produkcji takiej kurtki, może 5 zł kosztuje to fabrykę gdzieś tam w Bangladeszu czy w Chinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie to patologiczna cena za kurtke :P kupilam malemu jedna za 60 zl w promo ze smyka, ale tylko dlatego, ze wzielam za duza troche i bedzie mial z tego potem na wiosne bezrekawnik. tak kupuje uzywki od mamusiek na sprzedazowych fb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogólnie ubrania sa drogie. Byłam wczoraj obejrzeć żakiety w orsayu o centu to 140-160 zł. Ile sezonów pochodzi się w żakiecie? i raczej nie jest to rzecz, którą nosi sie dzień w dzień. Synowi ostatnio kupiłam dżinsy w big starze. Tylko dlatego, że to outlet to zapłaciłam 110 zł. Ile w nich pochodzi? Do zimy jak będzie dobrze. W normalnym sklepie zapłaciłabym pewnie 2 razy tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dla mnie średnia cena. na ogół place więcej za ciuchy dla dziecka. kupuję też drogie buty, bo powinien mieć porządne. sobie też kupuję tylko skórzane obuwie i mam je długo... mam takie jedne półbuty które mają 11 lat i wyglądają bardzo dobrze. fakt ze nie chodziłam w nich non stop tylko co jakiś czas ale są dobrej jakości więc się nie zniszczyły. podobnie ciuchy- kupuję te dobrej jakości więc się tak szybko nie niszczą i zmieniam je bo zmieniają się trendy a nie bo nie nadają się do chodzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak na kurtkę zimową to cena niezła. Ale jak na wiatrówkę - to drogo. Zwłaszcza ze dziecko pochodzi w tym maksymalnie ze 2 sezony, i małe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
drogo ale takie mamy ceny. ubrania sa drogie i robia się coraz droższe w porównaniu z poprzednimi latami. kiedyś na bazarze było sporo taniej a teraz nawet tam ceny jak w sklepach. Przy zarobkach które raczej przypominaja jalmuzne to masakra. Dziecku ubrania kupuje bo musze, wyrasta, w za małych nie będzie przecież chodzic, ale za to sobie nie kupuje prawie ubran bo, no coz, nie ma za co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakos mnie osobiście odstrasza kupowanie używanych rzeczy dziecku w lumpeksie, chociaż nie mam nic do osob które tam kupuja. Swoja droga niektórzy ubierają dzieci w takie szmaty ze az mi tych dzieci szkoda. Ja nie mowie ze maja być w firmowych ciuchach ale takie dziecko w starych, rozciągniętych ubraniach naprawdę wygląda slabo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×