Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość w marynarce

Co robicie kiedy szef spóźnia się na rozmowę kwalifikacyjną?

Polecane posty

Gość gość w marynarce

Dziś poszedłem na rozmowę kwalifikacyjną na 11. Siedziba firmy - szkło i stal, skóra. Na skórzanych kanapach siedzi kilku delikwentów i czeka. Jeden w garniturze żali się, że od godziny... Wyciągam książkę i czytam. Po ok. 10 minutach przychodzi szef. Nie wita się z nikim. Słyszę, że prosi sekretarkę o kawę. Czekam 5 minut. Wchodzę do jego gabinetu i informuję, że upłynął akademicki kwadrans i że nie jestem zainteresowany współpracą z osobami niepunktualnymi i szanującymi czasu innych. Wychodząc, rejestruję wybałuszone oczy: - szefa - 3 sekretarek - 2 przedstawicieli handlowych - klienta. Kurtyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość w marynarce
*nie szanującymi czasu innych. Zła organizacja czasu? Możliwe. Różne rzeczy mogą się wydarzyć, ale nic nie usprawiedliwia braku wychowania. Gdyby przywitał się, przeprosił i poinformował, ile jeszcze trzeba czekać, może bym poczekał. Ale w tej sytuacji? Nie współpracuję z burakami. A Wy? Czekacie godzinami w pokorze, jak tamten gość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to samo co Ty !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10/10 też byłam na chorej rozmowie o pracę podczas której w połowie wyszłam..mina debila-szefa bezcenna.Im się wydaje że są bogami a każdy poszukujący pracy to kmiot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, dawno się tak nie ubawiłem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość w marynarce
Piętro wyżej również mój post. gość dziś - Opowiesz mi? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piwosz ty zawsze takie bzdury wygadujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu wyszlasz z rozmowy??? opisz syt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serdeczna90
Dlatego ja zawsze noszę w torebce patelnie. Jak koleś się spóźnia to ja podchodzę do niego, wyjmuje patelnie i pierdolę go nią w głowę. Po czym zabieram cv i wychodzę. Polecam. Policja zgarnęła mnie tylko raz. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość w marynarce
A jaki model torebki? Nie do każdej mieści się patelnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój były szef też był takim burakiem. Na rozmowę ze mną też się spóźnił jakieś 20 minut, miałam już wychodzić. Zostałam i zatrudnił mnie. Wzięłam tę robotę, bo byłam wtedy nieco zdesperowana. Potem facet zachowywał się wobec ludzi jeszcze gorzej. Spóźniał się na rozmowy kwalifikacyjne, a nawet spotkania z dostawcami i potencjalnymi najemcami powierzchni biurowych. Nigdy nie przeprosił, a kiedy ktoś zwracał mu uwagę, że takie zachowanie to brak szacunku, wszczynał karczemną awanturę. Sam szkodził swojej firmie, ale kiedy coś szło nie tak, winni byli wszyscy tylko nie on. Aż dziwne, że jeszcze nie splajtował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jakbys pisala o moim bylym szefie, tylko branza reklamowa. Az w koncu mialam dosc i rzucilam prace w piz.du

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×