Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

2 latek. pies na słodkie

Polecane posty

Gość gość

Witam! Mam problem z moim dwulatkiem. Do ok. 18 miesięcy jadł prawie wszystko. Kasza gryczana, mięso, jaja, owoce, niektore warzywa, nabiał. Do picia woda. Potem coś mu odbiło i nie dość, że zawęził krąg przyjmowanych pokarmów (ser żółty, jaja, chleb, mięso, ziemniaki, banan i pomidor koktajlowy), to jeszcze zrobił się bardzo łasy na słodkie. Nie dostaje typowych słodyczy, jego słodycze to owoce i bardzo rzadko miód, ale to przecież też cukier. Bardzo mnie to martwi, bo sama mam insulinooporność i walczę mocno, żeby nie przerodzila się w cukrzycę. Co dziwne, każdy pokarm przed włożeniem do buzi dokładnie wącha. Jakieś rady? Zupelnie nie wiem, co mu odbiło. Tak ładnie jadł...Nie chcę wychować zawałowca i cukrzyka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Je to, co mu dajesz. Zabierz słodkie, nie będzie jadł, sam do sklepu nie pójdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleżanka ma 9-miesięczną córeczkę. Od początku super jadła wszystkie warzywa a od kiedy koleżanka zaczęła jej dawać o wiele więcej owoców, tak mała posmakowała w słodszym i wybrzydza na warzywa. Do słodkiego dzieci szybko się przyzwyczajają. Na razie jeszcze Twój jest w takim wieku, że możesz sterować tym, co zje i odkręcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córa w tym wieku bardzo naśladowała mnie. Gdybym mówiła o diecie, oglądała jedzenie jakby pochodziło z kosmosu, wybrzydzała, to mała wkrótce robiłaby to samo. Zastanów się czy ty nie dajesz złego wzoru dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jem to samo na obiad to moja prawie 2-letnia córka i jem wtedy gdy je ona. Córka lubi wszystkie kasze, warzywa, kotleciki z mozarellą, pulpety w różnych sosach, leczo, spaghetti, brokuły, ryż itp. Słodycze dostaje rzadko, ale nie jest od nich odizolowana. Uważam, że gdyby pierwsze ciastko zjadła gdzieś w okolicach drugich czy trzecich urodzin ten smak by ją powalił i chciałaby tylko słodkie. A tak ma i to i to ( Słodycze rzadko, ale jednak )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×