Jezus pomoże mi o Tobie zapomnieć

Jezus pomoże mi o Tobie zapomnieć

A mi nie pomógł zapomnieć :-(.

Jezus jest moim najlepszym przyjacielem..zawsze mnie wysłucha i wszystko widzi.Wie ze Cię kocham.

maRyja o tobie mi przypomina

on wszystko wie

Wie, ale nie powie.

Masz rację wie..ze Cię kocham ponad wszystko.. bezgranicznie i do szaleństwa.

jestes katem a ja ofiara

i co on na to?

ze oboje sie nie sprawdzamy w swojej roli

ja mam nadzieję że mi o nim też. modlę się o to.

Ja katem???dlaczego ?tak mnie nazywasz:-(

widze jak zsylasz na mnie ciepienie

Dlaczego miałabym to robić przecież Cię kocham.

On jest PRAWDĄ a Ty kłamstwem i manipulacją,ja stoję po stronie PRAWDY

Ja też!

Acha :-) Bóg Cię wzywa, a braciszkowie czekają już u bram klasztornych.Powodzenia i krzyż na drogę.

Nie rozumiem tych oszołomów co tak obrażają czyjeś wartości religijne taki wpisami albo drwią i piszą z uśmieszkiem o Jezusie. Wystarczy tylko jakaś tragedia- śmierć, ciężka choroba, wypadek, kalectwo i nagła zmiana lecą do Kościoła, modlą się i proszą o łaski.

Kogo kochasz? Podaj imie tej osoby, inicjaly, cokolwiek

to ja założyłam temat, ale inicjałów nie podam :)

trochę szkoda,że nie było nam dane,wiele by nas łączyło,a co to nas różni mogłoby być bardzo ciekawe i podniecające,ale może tak miało być bo muszę kogoś bardzo nieszczęśliwego uratować

Uważaj, bo nieszczęścia chodzą parami :(

kogo tak kochasz, bezgranicznie i do szaleństwa? :)

Autorko zastanów się czy masz do siebie szacunek, do swojego umysłu i siebie bo robisz z siebie ladacznicę Jezusową i zasilasz jego harem jak w przypadku allaha czy jahwe. Padłaś ofiarą systemu religijnego, zupełnie oślepiona myślisz że znalazłaś miłość Jezusa - nie znalazłaś żadnej miłości poza pragnieniem jej. Przezyłaś kiedyś taką miłość jak Romeo i Julia czy chociaż jej ułamek z kimś? Nie, więc postanowiłaś zostać jedną z lalek Jezusa, zastanów się czy chcesz być jedną z jego lalek, zamiast być jedną jedyną dla swojego mężczyzny który jest lepszy od Jezusa i który kocha tylko ciebie a nie miliony innych lalek, i każdej mówi to samo. Chciałabyś mieć mężczyznę który mówi "Kocham" do setek kobiet? Tak są tacy Don Juani, każda kobieta lubi co innego, widać ty lubisz być tylko jedną z wielu. Współczuję ci i odradzam wszelką wiarę w religie, kiedyś wspomnisz moje słowa.

Nie rób z siebie debiliki, dobrze wiesz jak gorące miłości i uczucia przeżywają hindusi. Myślisz że twój bożek czy Jezus idiota wyślę ich do piekła bo nie wierzyli w jego żydowską, idiotyczną religię? Są lepsze religie i ludzie w nich o wiele mądrzejsi. Przegrałaś autorko i wszyscy podobni, ja pisze prawdę.

serce mi pęka

w takim razie również jestem szalona :)

Autorko, dlaczego chcesz o tej osobie zapomnieć ? Dlaczego nie walczysz o tę osobę ? Może ta osoba też Cię pragnie ? Czy trzeba tak wszystko utrudniać w życiu ? Dlaczego każdy się modli o miłość, a jak ją dostaje, to się boi i odrzuca ? Czy to nie jest głupota ? Potem będziesz żałować, bo, oczywiście, da się zapomnieć i zdusić, lecz dlaczego, jeżeli może być wspaniale ? Mi jedna osoba, którą kochałam, odkryła swoje uczucia, pod dłuuuugim czasie (ja się bałąm pierwsza) i gdy ja na to potwierdziłam, że czuję tak samo, zostałam odrzucona !!!! Czy to nie czysty debilizm - najpierw siedzimy cicho, bo się boimiy, a potem, jak się okazuje, że się kochamy wzajemnie ,to robimy wszystko, żeby tę drugą osobę zdołować i przegonić, natychmiast po wyznaniu. Czy to nie debilizm ? Zastanów się autorko, czy nie warto zawalczyć.

to facet powinien walczyć

gość dziś nie, nie facet - oboje powinni walczyć, bo nie ma ognia, jeżeli tylko jedno dokłada drew. Walka ma różne formy, tak jak walka na wojnie - nie tylko bronią się walczy, ale także piosenką, milczeniem, oporem, słowem, sztuką - tym, czym możesz. Walczyć, to nie oznacza, że zaraz masz go wyrywać na randez-vous, ale upewnić, swoją postawą, zachowaniem, słowami, gestami, w bardzo kobiecy i naturalny sposób, że się Tobie podoba i nie zostanie odrzucowny, jeżeli będzie tylko chciał się postarać. To gra miłosna bez słów, którą rozumieją osoby, które KOCHAJĄ. To język, z którym się rodzimy, tak więc kobieta ma narzędzia walki i może ich używać bez wypowiadania jednego nawet, czasem niewygodnego dla niej słowa :) . ... łatwo jest założyć ręce i dawać sprzeczne sygnały lub nie dawać ich w ogóle, a potem oczekiwać cudów, lub, jak w przypadku autorki, modlić się od Boga, żeby zabrał to , co dał, na jej pewnie własną prośbę. Jesteśmy tchórzami, przyznajmy.