Zobaczcie jaki miałem ciekawy przypadek z kobietami...

w Bytomiu. Jadłem kupy od 3 domin z Bytomia. Cała sesja kosztowała 800 zł, było warto. Zjadłem najpierw kała z tyłka Dr Manueli - był to twardy, cuchnący klocek, który utkwił mi w gardle. Następnie Lady Lucija siernęła mi na ryło rzadziuchną sraką, chłeptałem ją łapczywie. Na koniec Lady Kate zrobiła mi g.ó.w.no przypominające nieco obiad, gdyż najpierw poleciały gęste kawały (ziemniaki) a później bardzo rzadka polewa (sosik). Niestety zapachu już nie pamiętam z nadmiaru wrażeń jak na jeden raz.

heheh też tam kiedyś byłem, mówimy o tym samym miejscu bo "dominy" miały właśnie takie pseudonimy. Już tego studia w Bytomiu dawno nie ma podobno Lady Kate zwinęła interes i wyjechała do Niemiec. Ale to właśnie u nich był scat do buzi.

kretyni jeden z drugim:O