Bardzo chciałabym być blondynka

Z natury mam bardzo ciemny blond, i robiąc się na jasny blond, no rewelacji nie było, od lat farbuje się na ciemno i każdy mówi ze mam rezygnować z jasnych kolorów bo w ciemnych jest mi tylko dobrze, może dlatego że się przyzwyczaili, mam pewne oczy niemal żółte. Myślałam nad ciemnym karmelowym blondem, nie jest to jasny ani nawet średni blond no i żeby.mi bardziej.pasował chciałam przyciemnic sobie karnacje, mocno się opalic pójść na solarium co jakiś czas tak na 5-10 minut na miesiąc żeby utrzymać opaleniznę, ewentualnie zrobić sobie kąpiel z naparu kory dębowej. Myślę że ciemniejsza karnacje sprawi że bardziej będzie mi pasował, chce dużą zmianę. Co myślicie. Co jeszcze mogłabym zrobić by blond mi pasował, soczewki wchodzą w grę ale nie chce zbytnio zmieniać koloru.bo mój kolor jest rzadko spotykany, żółty:)

bardzo ci zazdroszczę, ja z kolei nie mogę mieć innego koloru, niż blond...i to raczej jasny. Farbowanie a tym bardziej rozjaśnianie strasznie wyniszcza włosy, mam dość...a tak bardzo podobają mi się brązy z jasnymi refleksami, ale nie znam fryzjera, który zrobiłby mi taki kolor, żebym przy twarzy miała jasniejsze pasma a stopniowo z tyłu ciemniejszy kolor.

Jak pójdziesz do dobrego fryzjera to opowiednio dobierze Ci kolor włosów, nawet z ciemnego na blond. Możesz jeszcze pomyślec nad kolorem brwi.

Ja się za przeproszeniem od.dłuższego czasu usralam się na ten jeden jedyny kolor, brwi hmn no brązowe zostaną, muszą być ciemniejsze

Napewno znalazłabys super fryzjera który Ci zrobi wymarzony brąz, ale koszty są ogromne :o

Ja mam na szczęście ciocię fryzjerkę i z tymi pieniędzmi na farbowanie się nie jest tak trudno. Cóż, ja akurat mam naturalnie słowiański blond, ale nie podoba mi się on za bardzo, więc postanowiłam sie przefarbował na jaśniejszy, wyszedł mi bardzo ładny jasny blondzik,trochę rudawy, ale piękny! Zrobiłam to w drugiej klasie gimnazjum i to dzisiaj nie żałuję, sobą czuję się tylko przy jasnym blondzie, nie mogła bym być ciemna, stała bym się wtedy kimś innym, dlateego polecam eksperymentowanie na włosach o ile dany kolor pasuje. ;)

ja mam siostrę fryzjerkę, jak jeszcze modne było ombre to miała mi zrobić z brązem...wyszło fatalnie. Później poszłam do salonu z dobrą renomą, wydałam 2 stówy i wszyłam z szaro zielonkawymi włosami...takze raczej jestem pesymistką. Tym bardziej, że to nie chodzi o zafarbowanie na jednolity brąz, musza być te jasne refleksy przy twarzy, bo inaczej wyglądam poważnie i smutno w ciemnym kolorze. Jak mi siostra robiła, to te jasne pasma zupełnie się zlały z ciemnym, wyglądały jak zwykłe cienkie pasemka z lat 80 -tych.

No mi blond.nie.pasuje mam nadzieje ze ten ciemniejszy karmelowy trochę i przyciemnianie karnacji i będzie ok, najwyżej do ciemnych wrócę o to nie jest tak trudno

Siostra fryzjerka douczy się a ty zaryzykuj i idź do.lepszego fryzjera naprawdę renomowanego :)

weźidź normalnie do fryzjera na pewno jakiś Ci pomoże:P jak nie wiesz do jakiego to ja szukam zawsze na znanystylista.pl

mozna se ufarbiwac 333 www.youtube.com/watch?v=1MSTO3JnDNg