Wstydzę się być kobieca i seksowna

Ilekroć obiecywałam sobie, że pewnego dnia ubiorę inaczej niż zwykle, ale nigdy nie mam w sobie na tyle odwagi. :(

A źle Ci z Twoim obecnym wyglądem?

Tak. Wyglądam szaro i mało atrakcyjnie. Ciągle noszę tylko spodnie bojówki, wielgachne bluzy, rozciągnięte t-shirty itp. Mam warunki, ale co z tego, skoro nie mam odwagi pokazać swoich atutów?

Nie ty jedna tak masz. Ile to razy widzę super ciuchy na kimś, tak mi się podobają i chce się tak ubrać to po kupieniu leżą w szafie bo wstydzę się tak ubrać. I dalej smętnie patrze i zazdroszczę innym. I nie chodzi tu o jakieś odważne stylizacje.... Krępuje mnie to, że wszyscy w autobusie będą się na mnie patrzeć i wyczują, że się denerwuje.

Dobrze, że to rozumiesz :) Ja z jednej strony marzę, żeby podobać się mężczyznom, z drugiej stresuję się na myśl, że będą zwracać na mnie uwagę, kiedy pojawię się w odważniejszym niż zwykle wydaniu. Ot, taki paradoks.

Poza tym boję się reakcji najbliższych mi osób na moją przemianę. Czy zaakceptują ją? A może wyśmieją?

To wypisz wymaluj ja :) Dostałam od kuzynki ostatnio sukienkę. śliczna. Czarna ale z odważnym dekoltem.....I już wiem, że jej nie założę :( Mam wrażenie, że pomyślą sobie, iż pod latarnią pracuję...

No właśnie. Czy wyśmieją... Boję się, że będę wyglądała nienaturalnie.

To wszystko przez te pieprzone stereotypy. Kobieta ma być grzeczna i tak też wyglądać, inaczej jest od razu odbierana jako puszczalska lala.

Ja też się tego boję. Najbardziej jednak obawiam się tego, że będę się czuła skrępowana. Jestem bardzo nieśmiała i zupełnie nieprzyzwyczajona do męskiego zainteresowania. Chciałabym się podobać, ale fajnym facetom, a nie jakimś idiotom, którym zależy tylko na zamoczeniu.

Dokładnie. Ubierzesz się sexy to tacy się zakręcą. Ubierzesz się normalnie to nikt nie zwróci uwagi....

Otóż to. Z drugiej strony mam ochotę pokazać się z innej strony niż zwykle, poczuć się wreszcie jak prawdziwa kobieta...

Dokładnie. Niedługo wybieram się na zakupy. Wypatrzyłam sobie fajne ciuchy i mam nadzieję, że nareszcie poczuje się swobodnie.

A ja wstydze sie wyglądać brzydko bo wtedy wiadomo,ze źle mnie ocenią,że zaniedbana,niezgrabna i nijaka..a jak wyglądam ładnie,zadbam o siebie,umaluje sie od razu czuje sie pewniej. Już samo wyglądanie na osobe pewną siebie dodaje mi odwagi. Jak nosze sukienki czuje sie lekko i fajnie :) choćrozumiem o co wam chodzi..jak wyglądam zbyt ładnie to też czuje sie dziwnie :D