Kino, pytanie do facetów, ale też do kobiet doświadczonych przez los ;)

jak zapraszacie dziewczynę z internetów na spotkanie do kina, to macie zamiary kumpelskie czy randkowe? nie znam człowieka i najpierw chciał na kawę a teraz do kina, rozmawiam z nim jak z bratem, nie flirtuję z nim. chodzi o pierwsze spotkanie, które zresztą sam wymyslił, znam go z jakiegoś forum, nie z portalu randkowego

upppp

nie zapraszamy z internetow ale gdybym zaprosil to bym traktowal jak wyjscie do kina ze znajomymi czyli jak ci sie film nie bedzi epodobal to mozesz wyjsc wczesniej :D

jestem przesliczna i na serio nie wiem ale faceci to sa dziwni na kazdym kroku 333 www.youtube.com/watch?v=n08-SNPvLKk

ok, dzięki za odpowiedź, ale dla mnie to dziwne tak z zupełnie obcą osobą, pierwsze spotkanie to jakis soczek, herbata a kino to dla ludzi choc troche sie znających

no nie z obca pisalas ze gadacie dla mnie czy kino czy soczek to nie ma roznicy wiec nie wiem o co chodzi ale jesli chodzi o meandry randkowe z internetu to nie jestem reprezentatywny dla ogolu.

W kinie nie pogadacie

czyli kino jest kumpelskie? bo dla mnie jest jakos niekomfortowe, że mnie zaprasza i pewnei będzie chciał płacić, i tyle czasu ze sobą spędzimy bo filmy trwają ze 2 godziny plus oczekiwanie ...wypicie soku to jakieś 15 minut i papa a kino to tyyle czasu z kimś obcym

to nie idz do kina tylko gdzie indziej naprawde też masz wielki problem :O tylko kobieta potrafi sie zastanawiac 20h czy wyjsc na dwie godziny czy nie. gdybys sie na wczoraj umowila to bys stracila mniej czasu na to kino nie na zastanawianie czy isc :D