Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lalala__123

Nie wiem co robic, nic juz nie wiem

Polecane posty

Gość Lalala__123

Na początek, mam 21 lat moj chlopak ma 22 jestesmy razem 5 lat. Wspolzyjemy tez w sumie od 5 lat , po polroku zwiazku oboje stracilismy dziewictwo, tzn on prawictwo. Jestesmy dla siebie pierwszymi i jedynymi partnerami w lozku. Nigdy nie mialam orgazmu, zadnego ani od seksu ani od pieszczot. Nie zadowala mnie nasz seks i z perspektywy czasu nigdy nie zadawalal. Sadze ze jest on nieumiejetny w tych sprawach, gdy robi palcami to boli , mineta tez jest jakas taka dziwna, nieprzyjemna i wiele innych .. Dodam ze juz mowilam nie raz mu co i jak lubie ale to co mu powiedzialam wchodzilo w zycie na jakies 2 min zblizenia i odrazu szlo w zapomnienie. Nie mam juz sily na rozmowy z nim i tez ciezko mi sie o tym z nim rozmawia bo to jeden z takich co nic nie mozna powiedziec bo zaraz sie obraza. Moglby ktos wypowiedziec sie na temat niedopasowania seksualnego ? Seks jest w sumie niby czesto ale jest beznadziejny. Czesto tez bardzo szybko dochodzi. Czesto tez gdy poprostu czuje sie niewyzyta i chce sprobowac po pewnym czasie znowu to jestem odrzucana. Masturbuje sie bardzo czesto poniewaz przez to ze nigdy nie przezywam z nim orgazmu (tylko sama ze soba przezywam zewnetrzny) to pragnienie seksu nie daje mi spokoju. Z podniecaniem jego nie ma problemu. Ja sie nim ani za jego sprawa nie podniecam bo poprostu nie pociaga mnie on fizycznie , jego wyglad zewnetrzny przestal mi kompletnie odpowiadac i czasem jest mi az niedobrze od tego. A teraz przechodzac do innych rzeczy.. Na poczatku jak to na poczatku wszystko bylo cudownie. Poznien schody i niestety tkwie tak juz 5 lat;c zazdrosc o wszystko, ciagle tylko a to ma dekold a w tych jeansach ci za fajnie widac d**e ble ble ble , zero wyjscia gdziekolwiek nawet z kolezanka na zakupy jest problem juz. Ponadto jego matka taka z tych tesciowych z kawalu, ciagle jakies ale bylo tzn bylo bo juz soe uspokoila ale przez dobre 4 lata ze przychodze za czesto ze to ze tamto ze taka i owaka. Maminsynkowanie mu ciagle. Kolejno denerwuje mnie w nim wszystko i szczerze mowiac patrzac na jego charakter to nie lubie go jako czlowieka. Niby juz pracuje i wgl niby mowi ze jest taki dorosly a to gowno prawda, duzy dzieciak z niego. Sam prania nie zrobi sam nic z siebie nie zrobi nawet kolo siebie samego. Co jeszcze jest nieinteligenty jest po prostu tepy . brak nam tematow do rozmow. Sie rozpisalam, juz dosyc o wymienianiu i opisywaniu mojej sytuacji. Moje pytanie a raczej pytania . po czym poznac ze to przyzwyczajenie? Nie wiem czy go kocham.. Jednak czasem jak go nie widze to tesknie . jak poradzic sobie z rozstaniem jesli chodzi o dlugi zwiazek ? Nie wiem czy powinnam go zostawic, wiem ze marnuje sobie zycie , jestem mloda , ale z drugiej str boje sie jak to bedzie bez niego .. Narazie to tyle , a jak cos mi sie przypomnie to napisze jeszcze w komentarzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na miłość to mi nie wygląda może tesknisz bo się nudzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za ciebie ci/pa mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Związek bez przyszłości . Uciekaj dziewczyno póki jeszcze jesteś młoda i możesz sobie naprawdę fajnie życie ułożyć i być szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najwazniejsze ze w ogole kogos masz i nikt ci nie powie, ze jestes dziwna bo nie masz zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamiana
Osobiście radziłbym zmianę chłopaka. Przecież nie ma w tym nic złego gdy go zmienisz. Czasami tak jest że luzie do siebie nie pasują, a skoro jesteś z nim od 5 lat to miałaś sporo czasu aby go poznać i pokochać. Nie wyszł - trudno, tak też bywa. Pomyśl o sobie i swojej przyszłości oraz swoim szczęściu. Lepiej rozstać się teraz niż po ślubie co nie? I nie obawiaj się że ktoś Cię za to będzie krytykować (prawdopodobnie sam chłopak i jego rodzina może to robić) bo każdy ma prawo do szczęścia a nie musisz przecież nic wspominać że jednym z powodów jest seks ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
patologia! 16 lat i stracić dziewictwo? co ty zostawisz sobie na przyszłość? pewnie niechciane dzieci i swędzącą ci/pę, tfuuu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.08- zgadzam się! Szanowna Autorka za wcześnie zaczęła "te rzeczy". To później ma TAKI WŁAŚNIE FINAŁ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×