Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

przez 38 lat swojego zycia byłam mega zmarzluchem

Polecane posty

Gość gość

ale to takim skrajnym.wiecznie zimne rece i stopy, na dworze ponad 20 stopni ludzie cienkie bluzeczki a ja obowiązkowo sweterek,zakiet,ludzie w zakiecie,a ja sweterek plus zakietwszystkim wkolo cieplo a mi zimno. 30 stopni to dla mnie byla optymalna temperatura a wszyscy wkolo jeczo ze za goraco. i nagle jakies 1,5 roku temu nasapila zmiana. nie ejstem juz takim zmarzluchem,rzadko mam zine ręce czy stopy. niby wszystko ok,ale jedna rzecz mnie wkurza .otoz dawniej moglam bardzo szbko chodzic i nawet jak sie mega zmęczylam to się nie pocilam. teraz czesciej sie pocęnp po szybszym marszu zdarza mis sie lekko spocic gdy jestemciut grubiej ubrana.nie wiem czy to wina tego ze ciut przytylam,ale z drugiej strony wczesniej tez jakims chudzielecem nie bylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 152
a ja mam odwrotnie , zawsze mi gorąco dlatego spie bez koszuli nawet w zimie przy otwartym oknie .. jakbym mial na sobie koszule to obudzilbym sie caly spocony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kocham mroz kocham zimny wiatr dzisiaj bylem w parku gdzie wokolo mnie boiska do pilki noznej pola golfowe i jak wyszedlem na goly teren gdzie swiecilo slonce i wial wiatr to sie poczulem jak w raju, to swieze powietrze w anglii mnie rozpiertala, a w pokoju to ja juz totalnie mam swieze powietrze, mieszkam tuz przy kanale, wiec rano jak sie budze i wiatr mi przez powietrze wlatuje to sie czuje jakbym nad morzem byl. RAJ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×