Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jest szansa znaleźć dziewczynę?

Polecane posty

Gość gość

Kończę szkołę (liceum/technikum), mam 20 lat ale nie mam dziewczyny i się nie zapowiada. Jestem nieśmiały i to dość dobitnie chciałbym zaznaczyć (w sensie żeby zaczepić dziewczynę/poprosić ją o numer to dla Mnie problem, po prostu nie wyobrażam siebie w takiej sytuacji - nie mam pojęcia jak by się to zakończyło np. powtarzając to 10 razy - na dziesięciu dziewczynach). Raczej się nie jąkam, ale bałbym się że w takiej sytuacji głos by Mi drżał i mógłbym się zająkiwać. Po za tym nie mam pojęcia jak to zrobić o czym zacząć gadać, nigdy nie widziałem żeby nieznajomy podrywał nieznajomą. :P Nie powiem że jestem ideałem, ale też nie powiem że jestem brzydki, dbam o siebie, staram się w miarę dobrze ubierać, być czystym nosić zgrabne ubrania (nie jakieś obcisłe rurki) ale wąskie spodnie i mieć w miarę fryzurę - z tym myślę nie ma problemu. Jestem dość chudy - może to Mnie osłabia, wkrótce zamierzam, przytyć i ćwiczyć (chodzi o rozbudowę mojego ciała), bo biegać to staram się dość często rzadziej gram w piłkę nożną. Wkurza Mnie czasem jak idę sam np. przez centrum handlowe i widzę ile to młodych par Mnie mija. Czasem też widzę pary - fajną dziewczynę, z takim no... niżej średnim chłopakiem - zastanawiam się co ich połączyło, jak taki "łep" ma taką dziewczynę a ja ciągle sam xd Choć raz się w szkole zdarzyło że jakaś dziewczyna najpierw poprosiła Mnie o kawałek miejsca a potem okazało się że jednak nie ma tu lekcji i zaczęła ze Mną gadać (i to nawet fajna dziewczyna) (i akurat ze Mną gadała, a było tam dużo innych osób) ale nie wiedziałem o czym gadać i po przerwie więcej już z nią nie gadałem. Co prawda po dzwonku ona nie poszła pod swoją salę, tylko siedziała obok Mnie, trochę mogło to wyglądać że ją zlałem a może i nie. I także no... Jedyne o czym marzę to to że jakaś dziewczyna sama Mnie zaczepi i się lekko naprosi - w tedy już z górki - choć to możliwe? Jak sądzicie? Trochę dziwne pytanie, ale jak myślicie? - znajdę w końcu dziewczynę? Co o Mnie sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćśćć
20 lat to jeszcze nie powód do paniki. ja mam 27 i nawet na randce nie byłam :( To jest dopiero masakra :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nic nie zrobie to też mogę tak czekać do 27 r.ż. tak myślę :) Ale mam nadzieję że po skończeniu szkoły wezmę się za swój rozwój i będę w stanie chociaż zaczepić dziewczynę może któraś nie odmówi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 25 i prawiczek, więc to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętaj chłopcze złotą zasadę. Jeśli będziesz się wstydził to NIGDY nie będziesz miał dziewczyny chyba że zdarzy się cud i trafisz na wyjątkowo cierpliwą laske która będzie chciała cie mieć ale takie rzeczy trafiają się rzadko nawet przystojnym facetom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darek1899
Spokojnie. Nie ma co panikować, tak jak już Ci pisali. Moim zdaniem nieśmiałe osoby mogą korzystać z sympatii albo różnych stron takich jak http://snapczat.pl . Może przy odrobinie szczęścia znajdziesz kogoś i pierwsze "spotkanie" nie będzie musiało być na żywo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sranie w banie jak jesteś przystojny to kleją się jak szpaki na czereśnie i sie nie cackają czy jesteś nieśmiały czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brunetos ma rację, ja się wstydzę i nikogo nigdy nie miałem i już mieć nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś jak się boisz kobiet to nie ważne jak przystojny jesteś odpychasz je swoim strachem. Chyba że znieczulisz się alkocholem i popuszczą ci chamulce :D znam temat też byłem choroblibie wstydliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brunetos244 dziś byłeś "chorobliwie" nieśmiały? czyli jak zwalczyłeś nieśmiałość? chętnie bym o tym popisał... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewiędziesiąt dwa wczoraj jak to? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×