Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Synowe to wredne małpy

Polecane posty

Gość gość
gość dziś i tak zdechniecie szybciej i nastanie cudowny spokoj dla malzenstw już wolnych bez was,zza grobu już nic nie zrobicie fajnie nie ~~ ~~ ~~n~~~~n~~ No żebyś w zła godzinę nie wypowiedziała sobie,znam przypadek gdzie synowa 35 lat poszła do grobu a tesciowa wychowuje jej dzieci 5 i 8 lat. Z tą róznicą gdzie synowa była złotą osobą,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ko ham synową. Jak widzę jej zdjęcie to się uśmiecham. Jest dla mnie tak samo ważna jak syn. Mamy szczęście, bo ona też zdane się mnie lubić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:14 zazdroszczę, chciałabym mieć teściowa która jest życzliwa i nie jest zazdrosna, do takiej miło jeździć i rozmawiać. Szkoda ze nie wszystkie to rozumieją :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa też mnie nienawidzi od samego początku. Nie wiem nawet za co. Chyba za to,że syn nie zapytał mamusie o zdanie czy może się wyprowadzić z domu. Ale nie to jest istotne. Ważne jest to, że kiedy jej matka oczekiwała pomocy po śmierci dziadka,to zarówno ona jak i jej siostra odmówiły pomocy. Zaproponowaly mamusi dom opieki. Z mężem postanowiliśmy zaopiekować się babcia na jej prośbę. Mieszkamy już razem ponad 10 lat (babcia już ma ponad 90 lat). A jedyne co usłyszałam od teściowej to ciagle awantury, że się źle opiekujemy babcia, bo ona by się nią lepiej zajęła... Szkoda słów. Ja w każdym bądź razie na pewno teściowa na starość nie zajmę. W końcu nie potrafię tego robić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja lubię moje synowe (jedna bardziej, a druga mniej) na zakupy razem chodzimy, na kawkę. Fajne ogólnie babki z nich, cieszę się, że synowie mądrze wybrali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym mieć fajną teściowa, spoko babkę i żeby nie lubiła jednej synowej bardziej od drugiej tylko żeby było po równo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jessssu ale tutaj sama patologia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej samo zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja cały czas myślę jakie dla niej kupować prezenty. Nie mam córki, a tu taka perla się trafiła. Ufam jej bezgranicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super czytać ze są też fajne teściowe, chciałabym żeby moja przyszła teściowa mnie naprawdę lubiła, bo ja nie mam nic do niej. Kobitki traktujecie równo swoje synowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Synowie nie są żadnymi małpami. To niezależne kobiety i trzeba o tym wiedzieć. Moja jest super, chociaż przed nią była inna kandydatka i nie miała akceptacji. Robię wszystko aby czuła się z nami dobrze i udaje mi się, bo nas zaprasza i chętnie przyjeżdża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie nie obchodzi moja synowa :D Jedynie mój syn. Jak jest szczęsliwy to spoko i luz :) Spotykamy sie na miescie,poklikamy na fejsie,podzwonimy i juz, nie musze ogladac synowej której oglednie mówiac nie trawie za bycie idiotką. Pewnie ma zalety jedynie widoczne dla mojego syna :P Wnuki ? Mam swoje dziecko, jego brata ,duzo młodszego i mam co robic :) Zreszta z zięciem jakos dogadac sie moge,więc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj zgadzam się z panią, nigdy nie powiedziałam, że dałam tesciowej wnuczkę, u mnie jest odwrotnie, to teściowa naciska: daj mi ją, teśc naciska daj mi ją, wyrywają mi z rąk dziecko i DAJ MI JĄ!! a bo ja to im, dziecka nie daje, itd, pytam co to k*****a znaczy dac dziecko??? mam dać i wyjść? nosz ku.. chciałabym aby moja tesciowa miała takie podejscie jak pani!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj [21:05 az mnie dreszcze przeszły!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy te "miłe" teściowe zbierają na dom spokojnej starości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem teściowa,mam 2 synowe. Jestem tez babcią ale nie oznacza to że wciskam się na siłę do wnuków.Synowe często chcą aby przyjechała do nich na kilka dni,zabiegają o to.Świąt nigdy nie spędziłam samotnie/jestem wdową/.Synowa zawsze zaprasza na każde święta , niekiedy nie chce mi się jechać ale Ona mówi nie ma innej opcji i przyjeżdżają po mnie a drugi dzień świąt spędzamy wszyscy razem u drugiej synowej i syna.Tak jest od lat.Kontakty mamy szczere,przyjacielskie i zawsze z sercem podchodzimy do siebie. Synowe to ukochane kobiety moich kochanych synów.Nie wiem czy kocham ale złego słowa nie powiem nigdy,zawsze jak potrzeba jestem pomocna aczkolwiek nigdy nie wykorzystują zbyt wiele. I zawsze możemy pogadać tak od serca,nawet o facetach:) i o ciuchach tez:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja znajoma powiedziała mi kiedyś, że ona nie lubi swoich synowych, jej dzieci miały wtedy 6 i 10 lat. Powiedziała, ze jeszcze ich nie ma, ale już ich nie lubi. Teraz je ma, ale ich nie lubi. Takie są teściowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nefretetetetete
a ja nienawidzę teściowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam fajne synowe i nie bijemy sie ,nie wyzywamy i nie plujemy na siebie :).Dziewczyny do tańca i do różańca a teściowa tzn ja tez taka jestem.Życie jest zbyt krótkie i nie ma sensu warczeć na siebie bo i po co?dla zasady jestem teściową więc jestem najmądrzejsza?Jak dla mnie to głupota .Od synowych to ja niekiedy sie czegoś nauczę bo to sa nowoczesne dziewczyny i idą z duchem czasu. Pozdrawiam synowe no i teściowe które powinny brać wszystko na luzik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi tesciowie mnie tez nie lubia. A kryli sie z tym dobrze przez 5 lat. Wyszlo szydlo z worka, dowiedzialam sie co na moj temat mowia mezowi i jak mnie obgaduja po rodzinie. To bylo rok temu jak sie dowiedzialam i wygarnelam co mysle. Od tamej pory sie z nimi nie wudzilam, zapraszali tesciowie na swieta, zapraszaja wnuki na wakacje - ja sie nie wybieram, dzieci tez nie zamierzam puscic - mi tesciowie do szczescia nie sa potrzebni. Maz mnie popiera. A powiem szczerze ze nawet ich lubilam. Teraz nie zniose ich towarzystwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś A nie przeszyły cie dreszcze jak przeczytałaś wpis gościa gość dziś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ty nie masz męża a raczej matoła.Bo prawdziwy facet to rozmawia z rodzicami,pyta w czym mają problem mowiąc coś na ciebie do niego i załatwia z nimi temat. On postąpił jak jełop,doniósł ci,zrobił ci przykrośc i jeszcze posłużył się tobą byś im coś wygarnęła.To do niego należało,no ale trzeba faceta a nie dupka. Mąż cie nie popiera,on był cwany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj mz nie mowil mi o swoich klotniech z rodzicami zeby nie robic mi przykrosci i mnie nie stresiwac bo w ciazy bylam, z matka swoja podobno od dlugiego juz czasu nie rozmawial normalnie. Przez to ze zatail przede mna kilka rzeczy pomino ze to niby z troski ostro sie z mezem poklocilam. On mi nie doniosl, dowiedzialam sie od szwagierki, sama sie czesciowo domylilam a reszte powiedzial mi maz, dowiedzilam sie wreszcie czemu taki struty siedzi choc niby nic sie nie stalo. A co smieszy mnie bardzo wlaza teraz w tylek moim rodzicom. Nie wiem po co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzina plotkarzy jak widać . Jakby nie było twoj mąz to nie facet,p*****lucha a szwagierka druga. Ode mne nic byś się nigdy nie dowiedziała,a jesli ktoś by mi coś mówił w twoim temacie to powiedziałabym że nie chcę słuchać bo nie trudnię się bajkami i nie sie ogarnie bo to zle świadczy o nim, a jak ma problem to niech mówi tej osobie prosto w oczy a nie mi... Raz ,dwa by się oduczyli gadania za plecami. Nie rozumiem bab,są tak wszystkie porąbane że nawet nie potrafię z nimi gadać,bo oprócz plot o niczym nie da się rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja Teściowa codziennie się modli żebym zniknęła z życia jej Syna. Ale jakos niema chodow u Pana Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty pewnie też to robisz:) .Przedmowczyni napisała żeby baby są głupie,POPIERAM!!! co jedna to bardziej,wystarczy poczytac wasze wpisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wredne? To damy z pomalowanymi pazurzyskami! Larwy chodzące!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasa i kasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×