jak nie kupowac

Macie jakies pomysly mialam juz nic nie wydawac nic nie kupowac i co...Wlasnie kupilam 4 pendzelki do cieni i wydalam 180zl aaaaaaa no nie moglam sie powstrzymac.

Nie noś ze sobą gotówki i kart, tj. gotówkę tylko na żarcie, z 50 zł.

Nie brać ze sobą pieniędzy ani karty płatniczej. Działa w 100% :)

W dobie zakupów internetowych nie działa na 100%... autorko, jak masz poważny problem i twoje fanaberie wpływają znacząco na stan domowego budżetu, to już tylko psycholog. Po co kupujesz? Żeby mieć? To znaczy że czegoś Ci brakuje... I "pędzelki", a nie "pendzelki".

niech ci bedzie pedzelki i nie, stanu finasowego nie pogarsza .Zamowilam online ,bo na zakupy w sklepie czasu nie mam ,bo duzo pracuje a jak nie pracuje to jestem zajeta domem,dziecmi itd .Chodzi mi o sam fakt ze kupilam ,bo mialam juz nie kupowac.Poprostu uwielbiam kosmetyki ,perfumy ,ciuchy, dekorowac dom ,ogolnie lubie ladne rzeczy i czasem ciezko sie pochamowac.Moze az tak zle ze mna nie jest ,ale chcialabym nauczyc sie nie ulegac slaboscia

Autorko, zainwestuj w słownik języka polskiego. poHamować.

Też doradzam słownik SŁABOŚCIOM. W sumie kupując przez Internet to nie jest problem, bo można zawsze zwrócić towar.

a po co mi slownik ,wiekszosc zycia przemieszkalam za granica ,szkoly polskiej tez nie mam i nie jest mi potrzebna do zycia ,zato biegle wladam 4 rema jezykami i to mi wystarczy.Jezyk polski lepszy nie jest mi potrzebny ani do pracy ani do zycia .Ale wiem wiem to jest kafe ,wiec kazdy tu zmysla i kazdy musi miec tu takie same zycie :) haha .Ciemne umysly widza emigracje tylko w jednym kierunku.

Następnym razem jak będziesz chciała coś kupuć to niech to będzie słownik ortograficzny.

12.21 no tobie pomoze czytanie ze zrozumieniem ,ale tu juz trzeba mozg uzywac ,wiec chyba to nie dla ciebie.

Taak, ty znasz 4 jezyki:D juz to widze. Niech ci bedzie, napisz to samo po angielsku lub niemiecku to zobacze czy tez sadzisz takie podstawowe bledy.

Jeżeli mieszka się w Polsce to wypada mieć na tyle kultury aby przestrzegać tutejszych zwyczajów. Ja mieszkam w Anglii i nie kaleczę języka angielskiego.

12.52 o tak nie kaleczysz Angielskiego hahaha juz to widze.Nie jeden profesor wytknal by ci bledy jakie sadzisz po Angielsku ,ale oni tego nie zrobia ,bo maja kulture.Na zachodzie nie wytyka sie bledow ,bo nie chca cie urazic.Pamietam jak na jakiejs lekcji w collegu nauczyciel nam sam powiedzial ,ze wy wszyscy robicie bledy ale ja nie bede wytykal bo nie chce was zniechecic ,bo musialbym wam co chwile przerywac ,stracilibyscie wiare w siebie i zamiast plynnie mowic zaczeli byscie sie jakac i wstydzilibyscie sie mowic co by tak naprawde pochamowalo wasze postepy.I uwierz mi wszyscy tam wymiatali po angielsku.Prawda jest taka ,ze brytyjczycy sadza bledy takie ,ze hohoohoo.

12.25 No to Szekspira juz mamy na kafe.

13:16 Kiepska z ciebie raczej poliglotka, skoro dwie osoby c***iszą, że poHamować piszemy przez "h", a ty dalej uparcie piszesz to słowo przez "ch". To świadczy o twojej małej kopułce, nie o naszej ;) A co do samego tematu - no cóż, gołym okiem widać, że próbujesz tym zasypywaniem się rzeczami załatać jakąś dość istotną dziurę w swoim życiu. Normalny człowiek ma nad takimi rzeczami kontrolę i jeśli postanawia "już nie kupuję", to po prostu nie kupuje i nawet się nad tym nie zastanawia. No chyba, że w UK macie inaczej, zapewne tak właśnie jest :D :o :D :D

13.28 no widzisz ty masz istotna dziure w swoim zyciu ,brak ci kultury i manier a jadem az tryska od ciebie .Musisz miec naprawde smutne i przykre zycie i ten slownik ortograficzny to cale twoje zycie.Zycze ci wiecej zyczliwosci dla ludzi mniej jadu i wiecej radosci i przede wszystkim open mind. Dziekuje za porady od perfekcyjnego nad-czlowieka brawa dla ciebie oklaski i uklony.

nie mieszkasz w PL a zakupy robisz w PLN??

teraz akurat mieszkam w Pl ale nie wiem jak dlugo ,bo to juz moje trzecie panstwo.

Autorko nie przejmuj się to kafe przestało by istniec ,gdyby nie było kogo hejtować. Gość 13:28 to taki typowy przykład

Autorko, po jaki uj założylaś ten temat skoro każdemu, kto na niego odpisuje, odszczekujesz jak wściekła sucza? Na co liczyłaś? Ja wiem na co, więc masz i daj se już siana, bo jesteś żałosna. OTÓŻ: Słuchaj, nie przejmuj się. Tobie też się coś od życia należy. Co to jest 180zł? To raptem tyle ile ja np wydaję na jedzenie na pół tygodnia, daj spokój. Lepiej kupić sobie za to dwa czy trzy pędzelki, niż to przeżreć. Masz rację. Nie miej wyrzutów sumienia. Jeśli nie robi to żadnej różnicy w twoim budżecie, to nie powinnaś sobie w ogóle żadnych limitów stawiać, bo po co?? Maluj się nimi na zdrowie, jesteś młoda, pewnie piękna, masz kasę, rób co chcesz, cest la vie! Ja bym sobie jeszcze dokupiła fajne, markowe cienie, jak szaleć to szaleć, miej komplet! Only sky is the limit, pamiętaj! :) :o ))))

14.12 dzieki za odpowiedz w temacie chociaz tyle.Nie odszczekuje sie tym co pisza normalnie ,daja rady na temat i nie pisza tylko o slowniku ortograficznym.Zakladajac temat myslalam ,ze moze byc wiecej takich osob jak ja i maja dobre rady a moze jakis sposob by nie ulegac pokusie.Czy nie mozna miec luznego tematu bez wytykan i klotni i na temat.

Nie autorko normalnego luznego tematu tu się nie zakłada. Można tylko o karmieniu,mm i o cesarkach i ewentualnie o teściowych by się wyżyc i wykrzyczeć i powyzywać :P

ja nie mam wiec nie wydaje,proste.

Jakimi to językami władasz biegle? Bo polskim, jak widać, nie...

autorko a nie masz kosmetykow ,kótrych już nie używasz ,bo ja chętnie przyjmę?

Autorko tak to jest ja jestem Rosjanka i jak chodzilam do szkoly sredniej w Polsce to chodzilam tez na lekcje rosyjskiego ,ktore prowadzila glowna dyrektorka .Powiem wiecej szkola zajmowala pierwsze miejsce w naszym wojewodztwie ,szkola renamowana.A ta dyrektorka robila takie bledy ,ze zastanawialam sie czy sie smiac czy plakac.Nie chodzilo tylko o ortografie ,czy drobne bledy ,budowe zdania chyba wziela z ksiezyca.To samo bylo na angielskim,szok...Do pani powyzej radze sie zapoznac z definicja :"wladac plynnie jezykiem"

Wypowiedź z 14:12 była ironiczna i sarkastyczna :o :o :o :O :o :o :o Bosz, co za tłumok z autorki :o :o :o Najwidoczniej znajomość języków i pędzelki za 180zł to nie wszystko, o co chodzi w życiu

15.09 czekalam na twoja odpowiedz hahahaha ale buc z ciebie i ty w to uwierzylas i jeszcze sie wciagnelas YOU MADE MY DAY .Bylam pewna,ze odpowiesz ,bo to oznacza ,ze jestes idiotka.Podlechtalam ci twoje ego co?Jak takie proste istoty jak ty sa przewidywalne .Zaczynam lubiec to kafe .Brawo TY.

15.09 Trafila kosa na kamien :)

autorko noto co z tymi kosmetykami masz na zbyciu?