Mamy, Matki kim jestescie z zawodu? Jako kto pracujecie?

ja sprzataczka niestety:( cieżko o prace w moim rejonie zamieszkania

Ja pracuję w Białym Domu jako Biała Dama. :D

Jestem farmaceutą.

farmaceuta czyli sprzedawca .

z wykształcenia prawnik, ale bez aplikacji, pracuję w zawodzie, czyli dobrze wykorzystuję to co się nauczyłam na studiach i nie tylko na nich

gość dziś Współczuję, moja mam była sprzątaczką, przez pewien okres czasu, bardzo niedoceniana praca przez innych i nie ma co ukrywać, że cięzka. A jakie masz wykształcenie? Nie myślałaś o pracy w sklepie? W jakimś markecie? Mam znajomą pracuje w Tesco i powiem Ci, ze nawet fajne warunki pracy, dobre zaplecze socjalne i co najlepsze możliwość awansu, zaczynała jako pracownik na dziale, teraz jest z-ca kierownika działu, a za parę miesięcy będzie kierownikiem.

Skończyłam technikum hotelarskie. Pracuję w kantorze wymiany walut.

Jestem jubilerem, ale nie pracuje juz w zawodzie.Siedze w domu z dzieckiem i ogarniam jezyk w nowym kraju.

skończyłam rachunkowość, jestem księgową w małej firmie

Jestem programistą. Aktualnie w końcówce 2 ciąży, więc nie pracuje.

Architekt domow i ogrodów, praca zgodna z wykształceniem, wlasna dg wiec sama ustalam kiedy i ile pracuje.

Grafik komp. i operator DTP, ale z wykształcenia jestem romanistką :)

projektant sieci i instalacji sanitarnych

skończyłam licencjat z logistyki, aktualnie jestem na macierzyńskim. W zawodzie nigdy nie pracowałam.

bezrobotna

Specjalista ds pozyskiwania środków unijnych;) zwany Junior Consultant;)

W Szwecji sprzątaczka zarabia 50zł/godz/do rączki. Masę Polek pracuje w tym zawodzie.

Farmaceuta, czyli raz sprzedawca, raz lekarz, a jeszcze kiedy indziej psychoterapeuta. Pracuję w zawodzie, robię specjalizację a teraz przede wszystkim zajmuję się maluszkiem.

O masz, znowu ta laska od Szwecji... Miło wiedzieć kim jesteś z tym swoim "porządnym" wykształceniem, "zdolnością kredytową" i "domem pod Sztokholmem" częściowo za gotówkę. :o Jasne... Może już przestaniesz sobie o innych ludzi buzię wycierać. :o Ot cała Kafeteria... :o

Urzędniczka, ale chętnie zmienilabym na coś innego. Presja w pracy jest straszna. Mam 3kierunki studiów i absolutne zero znajomości co skutkuje tym że nawet na rozmowy kwalifikacyjne nie jestem zapraszana.

Jestem po ekonomii. Pracuje w duzym koncernie jako specjalista ds. rekrutacji, ale nie w Polsce. Mam 3 letniego syna, i aktualnie z drugim dzieckiem w ciazy. Za pare miesiecy ide na macierzynski.

A ja jestem zapraszana :) pracuje w administracji- zaczynałam od umowy zlecenia za 1100 zl BRUTTO. teraz mam dużo więcej ;) zero znajomości, ale w ykazalam się ciężką pracą i trafiłam na osobę która to doceniła. Niestety obecnie mam innego przelozonego- z nadania politycznego, więc szukam innej pracy. na rozmowy mnie zapraszają ale tylko w jednym miejscu prace mi zaproponowali-za połowę obecnej pensji więc nie skorzystałam. ale jak składam 4-5 cv to minimum z 3 miejsc oddzwaniaja. zastanów się czy z Twoim cv wszystko ok skoro nie dzwonią.

najłatwiej zwalic wszystko na znajomosci... wiele osób nie ma znajomosci, ja nie mam i jakos sobie radze

A ja nie mam znajomosci a mam doswiadczenie i kursy i nie moge znalezc pracy. Bo wiem ze kiedy jest gdzies jakies miejsce to szukaja po znajomych. W kazdym miejscu w ktorym pracowalam tak bylo. Szefostwo pytalo sie czy macie jakis znajomych ktorych mozecie polecic. Pewnie i sa tacy ktorym sie uda zlapac prace z ogloszenia lub zadzwonia do niego gdy zostawi cv, ale to sie zdarza rzadko.

Ja z zawodu jestem DYREKTOREM

Dr inz. Inżynierii Środowiska, pracuje w zawodzie (naukowiec).

dErektorem

Wy tu jestescie wszystkie specjalistki od spraw niepotrzebnych

W banku pracuje

Nauczyciel, dziecko już na szczęście ponad 10 więc luz