Rozwód cywilny

Witam, mój znajomy rozszedł się z żoną z którą ma 3 dzieci, mieli tylko ślub cywilny, ona ma już nowego partnera i jest w ciąży, on też ma dziecko z inna kobietą. Ona chciała rozwód ogarnać sama, ale widać nie udało się bo nadal go nie mają. A on już planuje na sierpień slub kościelny, czy jest szansa na tak szybki rozwód? On pracuje na wyjazdach, wiec może przez pełnomocnika? Jak sie za to zabrac?

Najpierw iść do adwokata i on już wszystkim dalej pokieruje,aha i nie ma czegoś takiego jak rozgraniczenie na rozwód cywilny i nie-cywilny(w domyśle po ślubie kościelnym),rozwód to rozwód

Jeżeli tak sprawa wygląda, to rozwód powinien być orzeczony na 1 rozprawie, oczywiście jeżeli się dogadają co do opieki nad dziećmi i kwestii alimentów. Ja czekałam na sprawę 2,5 m-ca od złożenia pozwu, po sprawie kolejne 3 tyg na uprawomocnienie się wyroku.

To jest jakiś chory układ. Przecież jeśli ona ma dziecko z innym - to bez rozwodu jako ojciec wpisany będzie MĄŻ. Z rozwodem i tak nie zdążą, trzeba będzie zakładać sprawę o zaprzeczenie ojcostwa. A co do formalności - wpisuje się w google "wzór pozwu rozwodowego", wypełnia zaznaczając że od x lat mieszkają osobno - idzie do sądu, płaci 600 zł i czeka na termin. Na terminy w sądzie czeka się ładnych parę miesięcy, więc nie wiem jak on ma zamiar wziać ślub kościelny w sierpniu, bo nawet jeśli w międzyczasie unieważnił małżeństwo kościelne, to i tak bez rozwodu ślubu ponownego nie udzielą.

on nie miał kościelnego a ona rodzi dopiero we wrześniu i jej nowy partner chce uznac dziecko i też nie podoba mu się ze dziecko moze widniec jako dziecko ex meza

Nie "może widnieć" a "będzie widnieć". Dziecko urodzone w ciągu 183 dni od rozwodu też jest automatycznie zapisywane na konto męża. No chyba, żeby zdążyli jeszcze załatwić rozwód i kolejny ślub, wtedy tatuś stanie się mężem. Są bardzo nikłe szanse, żeby do września zdążyć, bo sądy są mocno obłożone, ja czekałam 4 miesiące na 1 sprawę, a trzeba jeszcze poczekać na uprawomocnienie a to 3 tygodnie. A przy 3 dzieciach sąd może chcieć powołać świadków i wyznaczy kolejną sprawę. On też nie zdąży - nie można wziać ślubu kościelnego bez rozwodu.

właśnie się dowiedziałam że ona już założyła sprawe 3 lata temu z tym że z orzeczeniem o jego winie i to się tak ciągnie ta sprawa...

Przy orzekaniu o winie to sobie jeszcze poczeka na finał ze 2 lata, chyba, że będzie apelacja to dodatkowy rok. W dowolnym momencie może złożyć wniosek o to, żeby rozwód był bez orzekania (zakładam że facet nie ma nic przeciwko, skoro chce się żenić za 4 miesiące). Po co jej teraz orzekanie, skoro i tak pewnie wyjdzie ponownie za mąż?

no własnie wszyscy tak mówia, ze po co ona utrudnia...

może być problem, zależy jakie terminy mają na rozprawy...

Nie musi widnieje jako ex męża. Wystarczy iść do urzędu stanu cywilnego i ustalić ojcostwo dziecka poczętego a nie narodzonego. Ja byłam z moim mężem przed ślubem aby on miał prawa odrazu do dziecka. By mógł go zarejestrować o zapisać w przychodni. Tam potrzebne jest tylko zaświadczenie od gin ze kobieta jest w ciąży. I przed urzędnikiem składać oświadczenie ze dziecko jest tego faceta a nie innego. ☺

Laska, zauważ, że byłaś w innej sytuacji, bo byłaś WOLNA. A tu żadne z nich nie jest, więc NIE MOŻNA uznać ojcostwa w USC. Automatycznie ojcem będzie formalny mąż i nie ma innej opcji niż sądowe zaprzeczenie ojcostwa.

Jeżeli szukasz adwokata z Warszawy to godnym polecenia jest http://www.adwokat-aks.pl/. Zakres działań to doradztwo prawne, alimenty, rozwody i sprawy rodzinne.

Rozwód – jeżeli nie chcą żadnych orzeczeń o winie, sprawnie podzielą majątek i opiekę nad dziećmi – jest pewna szansa że zdążą, ale w tego typu sprawach nigdy nie ma gwarancji. Jak najbardziej na sali sądowej może reprezentować nas pełnomocnik, nie ma z tym żadnego problemu. Dziecko będzie uznane za dziecko obecnego męża. Jeżeli chodzi o ustalanie ojcostwa to prawdopodobnie faktycznie potrwa to dość długo i raczej nie zdążą z tym przed ślubem kościelnym.

i tak mi sie wydaje malo sprawiedliwe ;/ nie da sie tego jakos obejsc?

a co im sie tak spieszy nagle do koscielnego? oO

Twoj znajomy czy Twoj facet? o znajomego bys sie tak nie martwila :)

Skorzystaj z pomocy mecenasa Dariusza Staniszewskiego. To jeden z najlepszych specjalistów. Znam co najmniej kilka osób, którym pomógł.

Jeśli chodzi o sprawy rozwodowe, podział majątku, alimenty, to warto zajrzeć na http://www.kancelaria-notarialna.net/. Nie znam lepszych namiarów jeśli chodzi o np. Warszawę.

Dobrym specjalistą od rozwodów jest kancelaria adwokacka http://adwokat-lodz.eu/. Moja znajoma korzystała z ich uslug podczas rozwodu i bardzo szybko załatwili sprawę.

dodam jeszcze, że w tej kancelarii nic nie płaciła, pociągnęła papugom tylko druta i załatwili jej w mgnieniu oka, ale obiecała, że za to że jej tak dobrze zrobili zaspamuje wszystkie darmowe fora

Czasem podczas rozwodu tez przydaję się notariusz. Dobra kancelaria notarialna jest w Zgierzu http://www.jeziorscy.com.pl/kontakt.

""""""Rozwód cywilny gość 2016.04.12 Witam, mój znajomy rozszedł się z żoną z którą ma 3 dzieci, mieli tylko ślub cywilny, ona ma już nowego partnera i jest w ciąży, on też ma dziecko z inna kobietą. Ona chciała rozwód ogarnać sama, ale widać nie udało się bo nadal go nie mają. A on już planuje na sierpień slub kościelny, czy jest szansa na tak szybki rozwód? On pracuje na wyjazdach, wiec może przez pełnomocnika? Jak sie za to zabrac? Oni są siebie warci i sobie podobni. On chce ślubu kościelnego ? Rozumnie ,że się nawrócił ale czy na pewno? Warunkiem jest żal za grzechy i mocne postanowienie poprawy , w duszy a nie przed światem przed ludźmi. Gdyby oboje przestrzegali wartości to nie doszło by do związku między nimi.I powołanie na świat kolejnych dzieci z traumą . Kto ich wychowywał? Matka , ojciec? Tych rodziców. On chce wziąć ślub nie mając rozwodu ? To jakiś arab? Dlaczego Ty wypowiadasz się w czyjejś osobie? Owszem , w sensie prawnym pełomocnika można wynająć.

Ja bardzo dobrze wspominam współpracę z kancelarią http://www.duks.pl/kontakt.html. Udzielono mi bardzo dobrej porady...na szczescie obyło się bez sprawy sądowej.