swędzenie pachwin i krocza na tle nerwowym?

swędzenie okolic intymnych często kojarzy się z grzybicą. ja tak mam od..."niepamiętnych czasów" - mam 37 lat. ciąglę się drapię - zwłaszcza rano, jeszcz na wpół świadoma. i jest to głównie swędzenie pachwin, a nie warg sromowych. skórę mam cały czas podrażnioną i zaczerwienioną. byłam na przestrzeni tego czasu u kilku lekarzy i żaden nie stwierdził grzybicy. dowiedziałam się, że to na tle nerwowym. słyszałyście o podobnym przypadku?

mój ojciec mawiał - jak drapie to i ty drap!

to od depilacji albo syntetycznych majtek. ale najwiekszym syfem sa te wkladki higien. od kiedy przestalam je nosic jest cudownie, aczkolwiek wiadomo ze bielizna juz idealna pomimo prania nie bedzie. ale te wkladki to jeden syf

nie depiluję się na zero. majtek syntetycznych tez nie noszę - m.in. z tego powodu. spróbuję zrezygnować z wkładek, bo już gdzieś o tym czytałam.

Może to po prostu permanentne podrażnienei jak przestaniesz drapać to przejdzie