Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Marusiaa

Nie wiem jak powiedzieć rodzicom, że się wyprowadzam

Polecane posty

Witam, Mam 20 lat, a mój Narzeczony 23. Jesteśmy ze sobą 2 lata, a jednak już wiele przeszliśmy. Otóż problemem jest to, że rodzice prawie rok temu próbowali nas rozdzielić, gdyż mój Wybranek z niewiadomego powodu im się nie podoba. Wtedy zaczęły się problemy bo nie chcieli dopuścić do informacji, że się zaręczyliśmy, namawiali mnie żebym oddała mu pierścionek i żebyśmy jeszcze poczekali.Sprzeciwiałam się im gdyż jestem pewna tej miłości. I właśnie w tym czasie doszło do takiej kłótni w wyniku, której wyprowadziłam się od nich do narzeczonego. Jednak w trakcie świąt Bożego Narodzenia daliśmy im się omamić żebym wróciła do domu i żebyśmy odłożyli pieniądze na budowę domu, a oni dadzą nam działkę. Niestety zgodziliśmy się na to. Na początku było całkiem dobrze, względnie się dogadywaliśmy, ale dość szybko zaczęły pojawiać się problemy. Za wszelką cenę robiłam wszystko tak żeby było dobrze, żeby nie mieli nic przeciwko spędzaniu weekendów wraz z moim lubym, ale to nic nie dało, rodzicom, a zwłaszcza ojcu ciągle coś nie pasowało, ciągle coś było źle. Nasze relacje znowu schodziły na zły tor i zauważyłam, że nie potrafię się już z nimi dogadać tak jak kiedyś choć tysiąc razy próbowałam, więc zaczęłam ponownie myśleć o wyprowadzce, ale do żadnego skutku to nie doszło. Jednak uderzył we mnie piorun, który dzisiaj się tylko spotęgował, ale do tego przejdę później. Więc uderzył we mnie piorun, kiedy mama stwierdziła, że przeszkadza jej jak mój narzeczony u mnie nocuje dwa dni pod rząd. Stwierdziłam więc, że i na ten weekend pojadę do Narzeczonego chociaż mieliśmy być u mnie. Mamie oczywiście się to bardzo nie spodobało. Kolejnym takim krokiem irytacji na mamę było to, że zaczęłam szukać pracy i co się okazuje znalazłam ją bardzo szybko. Więc dzisiaj, kiedy wróciłam od Narzeczonego postanowiłam powiedzieć rodzicom, że znalazłam pracę. Byłam przekonana, że nie spodoba im się to, a zwłaszcza ojcu, gdyż jestem na studiach dziennych i chce żebym skupiła się na nauce (przynajmniej tak mówił). Lecz gdy im to powiedziałam to spytali się tylko gdzie a ojciec pod nosem burknął: "pamiętaj tylko, że masz szkołę" i zaczęli rozmawiać między sobą, ignorując mnie, jakby mnie w ogóle tam nie było. Bardzo mnie to zirytowało i zabolało gdyż wróciłam do domu żeby między nami wszystkimi było wszystko okk, a pni przestali mnie zauważać. Stwierdziłam więc, że dobrze, iż znalazłam pracę blisko domu narzeczonego, i że chcę się jak najszybciej wyprowadzić. Jednak nie poruszyłam dzisiaj tego tematu bo zatkało mnie to w jaki sposób mnie potraktowali, że tak mnie zignorowali. Tylko mam właśnie do Was pytanie jak im to powiedzieć, jak to zrobić możliwie jak najszybciej. Myślałam o liście, ale wiem, że to trochę dziecinne i może źle wpłynąć, lecz nie mam pomysłu jak to zrobić. Proszę, pomóżcie mi, nie czuje już, że to mój dom, lepiej czuję się u Narzeczonego. Nie czuję nici porozumienia z rodzicami, lepiej było jak u nich nie mieszkałam. To jak Kobietki, poradzicie coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×