Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zmiana majtek u dorosłej kobiety.

Polecane posty

Gość gość

Znajoma w pracy w piątek powiedziała, że z racji, iż nosi wkladki higieniczne , to majtki zmienia raz na dwa - trzy dni, bo przecież się nie brudzą. Ludzie załamałam sie:O powiedzcie, czy ona jest poje.....a, czy to ze mną jest coś nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha spoko oszczędny brudas.Ciekawe tematy masz że znajomo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale nie to nie dziwi. Mojej koleżanki mąż i syn (nastolatek) zmieniają majtki raz na tydzień. Ona twierdzi, że wszyscy tak robią, tylko sie tego wstydzą i się nie przyznają. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też zmieniam co 2 dni jak mam wkładkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tam, zaraz ciekawe tematy. siedziałyśmy z kilkoma dziewczynami na przerwie i jedna zaczęła temat, ze kupila takie fajne koronkowe i musi prać je ręcznie, bo w pralce sie troche pokiereszowały po pierwszym wypraniu. I ta laska wyskoczyła, ze ona nie musi prac tak często majtek bo używa średnio 3 sztuk na tydzień. Mnie zatkało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Yyyy ja tez używam wkładek, ale majtki zmieniam, codziennie mam czyste, wyprane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość36
a ja zmieniam codziennie, z wkładką czy bez, jak bez wkładki to zdarza mi się 2 razy na dobę, moim dzieciom też tłumaczę, że bez względu na wszystko majtki i skarpetki zmienia się codziennie - takie nawyki wynosi się z domu a oszczędzamy w inny sposób, np. gasząc światło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszyscy w domu zmieniamy codziennie bieliznę, nie tylko majtki, skarpetki, podkoszulki, codziennie, a jak się zapocą to i kilka razy dziennie do tego biustonosze też dochodzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwie sie mam koleżankę która zmienia raz w tygodniu i zawsze smieje sie ze mnie ze mam tyle prania bo ona raz na dwa tygodnie nie ma pełnego bębna w pralce a o zmianie pościeli raz w tygodniu jak słyszy to bierze mnie za wariatke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie zmieniam codziennie jeśli mam wkładkę. Nie poci mi się tyłek, myję się po kilka razy dziennie, używam dobrych środków do prania długo utrzymujących zapach i pachnących wkładek. Po całym dni majtki jeszcze pachną praniem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Był tu kiedys temat o biustonoszach i wyszlo na jaw, ze forumowiczki zmieniają co tydzień-dwa.Nie wszystkie ale większość, tak. Szok. Ja każdego dnia mam wszystko świeże. A potem jest okazja na spontaniczny seks z mężem i co? Wczorajsze gacie? Jak się z tym czujecie? Jeśli majty wczorajsze, to znaczy, że prysznica też nie było. No bo nie wyobrażam sobie , ze po prysznicu lub kąpieli zakladam noszone majtki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:37 jesteś idiotką. Już to widzę jak myjesz się kilka razy dziennie. Taaaaaaak........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli na czysty tyłek zakładasz brudne majtki?!?! Aaaa ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No masakra rozumiem bluzkę założyć dwa dni pod rząd ale majtki? ??naprawdę oszczędzanie na proszku w tym wypadku jest żałosne.myjcie się dziewczyny bo nie znacie dnia ani godz i majtki też zmieniajcie codziennie : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zakładania bluzki dwa dni pod rząd też nie rozumiem, przecież człowiek się poci, w chłodniejsze dni nie jakoś bardzo, ale jednak to czuć, że ciuch jest nieświeży. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie naleze niestety to czysciochow, ale majtki i skarpetki zmieniamy codziennie Posciel roznie, raz na 2, 3 4 tygodnie. Reczniki piore raz w tygodniu .Biustonosze nosze po tydzien.Kiedys mialam manie zmieniania ubran na swieze codziennie, ale odkad mam dzieci to staram sie ubierac we wczorajsze rzeczy lub odkladam je na polki, jesli sa czyste:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie majtki zmienia sie codziennie, nic dziwnego ze wasze dzieci to takie brudasy skoro wy chodzicie w brudnych gaciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Majtki, biustonosz skarpetki zmieniam codziennie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rajstopy zmieniam raz w tygodniu. Wyrzucam je. I nastepne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem, albo się z gó/wnem bijecie codziennie, albo zapieprzacie fizycznie albo też siedzicie na doopskach całymi dniami, że się tak pocicie. Jeśli odnośnie higieny osobistej i bielizny przychodzą wam do głowy wyłącznie epitety typu: brud, syf, kupa, uryna czy zapocony fetor, to ja nie chcę wiedzieć dlaczego wam się to tak kojarzy :D :D :D Jeśli o mnie chodzi: Majtki z wkładką - co dwa dni. Podczas okresu - codziennie. Stanik - co 3 dni. Skarpetki - codziennie. Jestem czysta, pachnąca, zadbana, nie muszę uciekać na 20 minut do toalety czy pod prysznic, kiedy chcę się z mężem spontanicznie bzyknąć w środku dnia. Jesli macie problem z potem, brzydkim zapachem i brudem po jednym dniu noszenia bielizny, wybrałabym się na waszym miejscu do dermatologa albo ginekologa, piszę na serio. To nie jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:41 spytaj męża czy lubi jak masz te same gatki dwa dni pod rząd. Chyba, że on taki sam śmierdziel. I teksty o lekarzach sobie daruj, bo zmiana majtek każdego dnia, to norma u normalnego człowieka. Jak jesteś świnią to tego nie robisz- proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość elsa
To ty nie jestes normalna. Majtki z wkladka co drugi dzien masakra fuu brudas. Ludzie majtki i skarpety sie zmienia codziennie pozniej siedza takie brudasy w autobusie czy jakiejs poczekalni i smierdza. ja zawsze co rano zakladam czyste majtki i na noc tez zmieniam na czyste. Czyli w sumie wychodza dwie szt na dobre. A wy co drugi dzien szok. Codziennie czyste skarpetki stanik co drugi dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mARIKA4567546351
o matko.....ktoś wyżej miał rację że takie nawyki wyniesione z domu... ja się zastanawiam jak zakładać majty bez wkładki ja nie mogla bym tak chodzić.......po coałym dniu chodzisz do łazienki i tp a tu tylko majtki.... ja zmieniam wkładkę przynajmniej 3 razy dziennie... no sorry jesteśmy kobietami...a ciało jednak dotyka do tego ubrania i co z tego że się myjesz jak zostawiaj na ubraniu naskórek + pot i to po paru godzinach zaczyna żyć swoim życiem czyli bakterie zaczynają pracować i się rozwijać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fujjjjj potem w autobusie czy tramwaju wali niemiłosiernie . Ludzie to brudasy ! fujjj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu jakie brudasy :o :o :o Ja zmieniam majtki CO NAJMNIEJ dwa razy dziennie, zazwyczaj trzy, co to za problem nawet do pracy wziąć sobie to kieszonki w torebce jedną parę? :o Zawsze podmywam się np po kupie (robię codziennie) ale wiadomo - coś zawsze brudnego tam zostanie (i to już pierwsza zmiana majtek w ciągu dnia), a wiadomo - jest jeszcze śluz, upławy itd, no to te dwa razy w ciągu dnia to jest minimum :o Raz dziennie sobie nie wyobrażam :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ba ja zmieniam co godzinę, i to z zegarkiem w ręku a kupy nie robie, bo to obrzydliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Pani co wysyła do dermatologa i ginekologa.... własnie czlowiek powinien myc się przed stosunkiem i po....a potem się ktoś dziwi że go coś swędzi i ma grzybice.......nigdy się nie zgodzę że majtki co dwa dni....Ja się jeden dzień nie umyje i czuje że jestem brudna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chodze bez majtek. Tylko jak mam okres to zakladam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam takich co myja się raz w tygodniu :) a bluzkę co dzien nosił uważają za "tylko " przepoconą a nie brudną i piora w wodzie tylko....co sądzicie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×