Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Byłam świadkiem przerażającej sytuacji...

Polecane posty

Gość gość

Otóż będąc w galerii handlowej z córką zamowilysmy sobie lody i usiadlysmy przy stoliku. Obok nas usiadł ojciec z synem na oko 6-7 lat i pałaszowali sobie obydwoje zestawy z KFC. Obydwoje słusznej postury. W ogóle ten facet na cały głos się śmiał i jeszcze obieral kość z mięsa rękami i dawał dziecku :///. Nie jestem nawiedzona i moje dzieci same czasem jedzą syfy... Ale mają prawidłową wagę... Dziecko, ktore ma nadwagę nie powinno nawet widzieć takich rzeczy! Ten chłopiec był jak pulpecik. Za kilka lat podziękuje ojcu za to KFC...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przerażające? Nie sądzę, co najwyżej nieodpowiedzialne, lekkomyślnie czy zwyczajnie głupie. Być może ta wizyta w kfc była właśnie te jedną od roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koorffa myślałam ze ktoś wpadł pod samochód czy coś, a ta pisze o kubełku z kfc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak sie je kurczaka z koscia jak nie rekami???zalamujesz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przerażające? Nie sądzę, co najwyżej nieodpowiedzialne, lekkomyślnie czy zwyczajnie głupie. Być może ta wizyta w kfc była właśnie te jedną od roku? x Jakby była jedną do roku, to dziecka byłoby dużo mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak sie je kurczaka z koscia jak nie rekami???zalamujesz ... x Ale to obrzydliwie wyglądało, tak ściągnął to mięso, rzucił synowi na tacke i oblizal paluchy :///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka pewno je nożem i widelcem. Odkraja ile się uda a reszta cóż, do wyrzucenia, bo jak można kurczaka dotknąć palcami i dać dziecku do ust. Pewnie jej niemowlak jadł nożem i widelcem bo jak tak można dziecku mięso z kości obrać palcami :D żeby to jadło. A kurę pewno kupuje żywą i zagania ją żeby wlazła do piekarnika, byle nie dotknąć bo jak to można jeść dotykane palcami mięso :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się zgadzam z autorką. Jedzenie w mcdonaldzie albo w kfc było dobre może 20 lat temu jak jeszcze nie było wiadomo co to za syf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kubełki są z******te. Pychotka i tez wpieprzam łapami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka to typowa niedzielna galerianka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jejciu, serio przerażające, takich sytuacji teraz są miliony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córkę podobnie też nauczysz nierozumienia wypowiadanych słów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja widziałam bardziej przerażającą rzecz wczoraj, chłopiec 8-9 letni targał spod klatki schodowj ,po schodach swojego pijanego w sztos ojca ,14 po południu,dziecko powinno z ojcem obiad jesć ... Matki tez nie ma ten mały,latawica jakaś lata gdzies po europie z co rusz nowymi gachami. opieka społeczna nie reaguje na donosy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale zjadłabym taki kubełek, łał, jestem głodna jak ch...a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka to typowa niedzielna galerianka x Typowa wieśniara, co po niedzielnym rosole idzie do ludzi, by ich obgadywać, córka pewnie wyrośnie na taką tępą plotkarę. Już widzę, jak autorce ciekło po łapach, bo japa rozdziawiona nie do loda, tylko na widok innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syf to czy nie syf, nie wiem czy widzicie to, ale klienci Maca czy KFC przeciętnie nie wyglądaja nic grubiej niz klienci np. barów mlecznych, drogich restauracji, itp. Ja mysle, ze tu ma znaczenie głównie ilosc która sie zjada, bo znam od gorma b niezdrowo zywiacych sie ludzi co sa chudzinami, i odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja widziałam bardziej przerażającą rzecz wczoraj, chłopiec 8-9 letni targał spod klatki schodowj ,po schodach swojego pijanego w sztos ojca ,14 po południu,dziecko powinno z ojcem obiad jesć xxx I to jest przerażające, ale autorka używa słów, których znaczenia nie zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz na ruski rok można tam zjeść jak nie ma innej alternatywy ale żeby tam się stolować?? Dziękuję postoje. Wiem co to za żarcie oglądałam kiedyś program dokumentalny o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:59 dobra jesteś hahahahahaaaaa sikam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:59 dobra jesteś hahahahahaaaaa sikam x Dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka z tego przerażenia chyba padła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko lody sklepowe to też straszny syf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie możesz oceniać po wyglądzie. Moj 7 letni syn też jest przy kości bo bierze leki. Jest na diecie a mimo to nie chudnie. A od czasu do cZasu też ma ochotę na coś niezdrowego. Zadko ale tez idziemy na fast foody. Słodycze może jeść raz w tygodniu wybraliśmy sobotę. A waga stoi w miejscu. Nie moge mu wszystkiego zabronic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×