Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego dziewczyna pierwsza nie powie że się zakochała?

Polecane posty

Gość gość
Najlepiej jakby sie podala na srebrnej tacy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przejdzie przez usta, że się przyna nawet trochę, nawet w 0,0001 %? to ułatwie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
Mateus daj se siana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To możliwe tylko w przypadku kiedy nie jest pewna uczuć drugiej strony. Inaczej nie miałaby problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sylwia nie przy dzieciach :-P zachowuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja powiedziałam pierwsza. I wyszłam na tym tak, że on zaproponował mi tylko przyjaźń, a nie związek. A bardzo mi na nim zależało. I od tamtej pory powiedziałam sobie, że już nigdy więcej tego nie zrobię. Myślę, że faceci boją się tego słowa; nie wiedzą, jak mają zareagować na taki przypływ uczuć i wyznań. Ja straciłam szansę na naprawdę świetny związek. Do dziś jest mi przykro z tego powodu. Ale cóż, nie mam prawa żądać, by ktoś mnie pokochał, skoro sam tego nie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez powiedzialam pierwsza. Pozniej zostało to wykorzystane przeciwko mnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie żałuję. Sumienie mam czyste .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
23.01.No wiem..nie dorósł chyba Mateo do takich dylematow stąd dziecinne pytania.Zachowuj się??o a co to my w Gilowicach jesteśmy?Fajna ta podróż w czasie.Dzięki za przypomnienie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
Ja sie poki co dobrze sataram zachowywać i nie wyznaję przy dzieciach uczuć pierwsza.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to żadnej się nie opłaciło.. jedyny plus to że czysta sytuacja? w Polsce nie opłaca sie mówić tylko wieczne podchody, a potem się okazuje że to nie to ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadza sie, drogi panie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
Milosc nie polega na podchodach ani kalkulacji zyskow i strat.Widac nie wiecie czym jest miłosc.Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym chetnie powiedziala, ale faceci lubia podchody :p Wiem, ze facet by sie zniechecil, a tak to mam go w garsci ;P glupie, wiadomo. Jak mi na facecie naprawde zalezy to staram sie go zdobyc przez bycie dla niego interesujaca. Niestety wiekszosc lubi niedostepne dziewczyny.. jak czuje sie bezpiecznie przy facecie to okazuje mu swoje uczucia, tryskam czuloscia, ale jak tego nie czuje to jestem taka niedostepna ksiezniczka, bo tak faceci preferuja. Jak narazie to dobrze na tym wychodzilam, tzn faceci za mna lataja, ale ja nic nie czuje :( nie jestem soba... nie wydaje mi sie, ze facet zakochalby sie we mnie prawdziwej, wiekszosc woli takie glupie gierki i niedostepnosc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
Zazwyczaj to faceci stosują debilne..głupie gierki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"niedostepna ksiezniczka" Nie prawda. Jako facet ci powiem, że mnie taka zniechęca do siebie, wole bardziej otwarte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
A wy jestescie otwarci??jeszcze gorsi jestescie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ci to da, jak i tak z 3-4 lata jej przejdzie, a i tym samym nie przejdzie jej to wtedy przez gardło. tak jest termin przydatności "miłości".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale w sumie to przez to jesteście jak takie kameleony uczuciowe, bo raz - z tego co piszecie - słodka jak miód, drugi raz jak osa w faceta atakujecie i oczywiście biegun zimna, ignorancji itd, a w sumie czujecie to samo (albo jeszcze nie wiecie co tak czujecie). Czyli maska moze nawet Wam sie nie opłacić, bo kocha/nie kocha Was prawdziwej, a potem nawet boicie się zrzucić maskę, bo on nie wie co pod nią jest, a Wy z czasem też nie jesteście pewne. Zatem kluczowe pytania: czy ktoś je jeszcze zadaje: CZY KTOS POKOCHA prawdziwą wersję Was? taką bez udawania do życia? przecież nie możecie tego zdradzić, bo to się niby nie opłaca, dwa może być bolesne w przypadku odrzucenie, trzy możecie miec "argmument" przeciw facetowi że nawet was nie poznał.. ps. Ciekawe czy lubicie Wasze prawdziwe "ja", tzn. takie jak jesteście i lubicie to w zwiazkach, bo jak innaczej stworzyć prawdziwą relację z sercem jak się udaje po to żeby mieć faceta i czuć się kochaną? (ale się nią nie jest, coś jak dom na kredyt we frankach)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:48 dlatego polecam facetów stalkerów, nic nie trzeba udawać i wszystko o tobie wie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
23.46..no raczej nie bo u mnie 7 rok leci..od poznania.Maske jesli nosze to po tym jak zostałam odrzucona .Zrobiłam głupotę bo wyznałam pierwsza a facet nawet nie odpisał na esemesa.Potem jeszcze mu powiedziałam ze jego usmiech zwala mnie z nog..(stał twarzą do lustra)zamurowało go ale też nie skomentował tego ani wtedy ani nigdy pózniej wiec nie pierniczcie mi o tym ze mamy zrzucac maski .Po zeby znowu cierpieć?czy zeby sie osmieszyć kolejny raz.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
23.54.weznie nawet nie rozwalaj.Smarkacze z byłej podstawowki zle mi sie kojarzą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
Aha i jeszcze mi napisał"Nie interesująnie pani sprawy prywatne i nie życzę sobie takich esemesów":-(od tamtej pory nosze maskę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sylwio w innym temacie pisałaś ze masz dzieci, a twoj stary z tobą nie sypia od 6lat w wyniku twojej decyzji. to kogo kochasz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
Nie wiem o co ci chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie wiem co faceci wola, ale wiecej osiagnelam przez bycie ta "niedostepna ksiezniczka" niz okazywanie swoich uczuc :P pewna powsciagliwosc jest wskazana. Nawet jesli faceta uwielbiam, to troche musze sie opanowac... duzo mi to daje, o wiele wiecej niz wtedy gdy bylam szczera :P nie mam pretensji, tez nie lubie facetow, ktorzy sie na mnie uwieszaja :P trzeba miec jakis umiar...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
i napisał sms: to co qrwo, kiedy to bara bara. odp szybko - pisze z kibla w szkole, bo w domu pilnuje mnie stara :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sylwia tu kocha wielu ale seks jest dla niej be.a Ta sylwia to pewnie trol facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×