Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Wieloletni pryszcz

Polecane posty

Gość gość

Nie wiem nawet czy to nazwać "pryszczem". Jakieś 5 lat temu zauwazyłam czarną małą kropkę na brzuchu. Jak zaskórnik. Bardzo trudno to było wygnieść i jak w końcu mi się udawało (musiałam ściskać tą stroną nożyczek, gdzie wkłada się palce), to nadal czułam pod skórą zgrubienie, nie mogłam wycisnąć do końca. Potem dałam sobie z tym spokój na kilka miesięcy. I znów próbowałam to wycisnąć. Wyszedł ze mnie długi, gruby wągier (?). NA SERIO sie w pierwszym momencie przestraszyłam, że wypadł ze mnie PATYK, taki ususzony drewniany patyk. Tak to wyglądało. Ale gdy już skończyła się brązowa i sucha część tego co wyszło (jakieś 10 cm), reszta była miękka w kolorze kremowym. I znów nie mogłam wycisnąć tego do końca. Tak co parę miesięcy W tej chwili ani kropka nie jest duża, ani zgrubienie nie jest wielkie, bardzo trudno mi cokolwiek wycisnąć z tego, jest bardzo małe choć nadal jest. Czy ktoś z Was słyszał o czymś takim? Owszem, widywałam na YT filmiki o giga wrzodzie wyciskanym po iluś latach, ale u mnie to nie wrzód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×