Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego czuję do niego taką chemię?

Polecane posty

Gość gość

Nie mam pojęcia. Nie jest jakiś mega przystojny( brzydki i przecietny jak dla mnie też nie) z ładniejszymi na codzien mam do czynienia, a jednak przy nim serce mi wali jak oszalałe, wyskakuja mi rumience i na sama myśl o tym że moglibysmy się pocałować (moje marzenie) mam takie motyle w brzuchu że szok. Nie znam go wiec to nie może być miłość więc co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie macie znaki z zodiaku, Ty lub on, zobaczymy w czym gustujesz..:-) jest dużo wyjaśnień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chcesz wiedziec, czy mas zu niego jakies szanse, i czy czeka Was jakas przyszłosc gdy zrobisz pierwszy krok , napisz do mojej wrozki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wodnik, on panna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś głupio gadasz - to właśnie TO, szczególnie, że go nie znasz :) Tak właśnie się poznaje prawdziwe uczucia - gdy są nieracjonalne i niewytłumaczalne, a nie dlatego, że "znasz go od podstawówki" albo "jest bardzo pomocny" lub, o zgrozo, ma " słodkie ciałko " ; kocha się za nica, a ludzie myślą, że miłość się "produkuje" w miarę upływu czasu i starań, ale to bzdura - z czasem wszystko tylko rdzewieje i wietrzeje :D ....gdy nie czują już nic ,wmawiają sobie uczucia, które niby tam gdzieś się ustabilizowały ;) oszukują się sami, tak więc, jak czujesz się przy nim fajnie, to bierz go :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maczu piczu
Czujesz w sobie jedynie ewolucje, na to nie ma wytlumaczenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak mialam z moim obecnym chłopakiem. Nie jest jakiś cudownie przystojny, bardzo przeciętny ale po wspolnie spędzonym wieczorze ( bez seksu) ale miałam ochotę całować się z nim namiętnienie ,ciągnęło mnie do niego jak magnes, nie moglam przestać o nim myśleć i jak okazało się on też miał tak samo. Juz jest ponad dwa lata jak jestesmy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja koziorożec on ryby ,ciekawe dlaczego ta chemia jest miedzy nami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jest szans że skoro ja to czuję to on też?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Muszisz to sprawdzić, zagadaj do niego. Możliwe, że on też tą chemie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech zgadnę- bo Cie olewa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie olewa mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na początku znajomości, a nawet w pierwszej fazie związku, obojgu na pewno będzie się wydawało, że są dla siebie stworzeni i będą się doskonale dogadywać. Szybko jednak okaże się, że w kluczowych kwestiach nie są w stanie do końca się ze sobą porozumieć i zaczną się zgrzyty. Zauważą także, jak bardzo są od siebie różnią i nawet jeśli na początku właśnie te różnice mogły ich fascynować i czynić pociągającymi w oczach partnera, to bardzo szybko zaczną ich drażnić. Kobieta-Wodnik stale żyje w pewnym oderwaniu od rzeczywistości, ma bogatą wyobraźnię i stale buja w obłokach, nie do końca reale oceniając swą bieżącą sytuację. To denerwuje praktycznego i pragmatycznego Mężczyznę-Panna, tym bardziej, że stale musi brać odpowiedzialność za rozchwianą emocjonalnie partnerkę, a ona nie tylko tego nie docenia, ale też zarzuca mu nudziarstwo i brak polotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat jest bardziej złożony, bo zależy od tego jak oboje podchodzą do "takiego czegoś", przy czym jeżeli to ma byc prawdziwe musi mieć OBIEKTYWNE podstawy, jak narazie jestescie na przeciwstawnych kierunkach autostrady.. te dwa żywioły wodnik - powietrze i panna - ziemia w ogóle do siebie nie pasują, to jakby samolot pasował do skał, zatem co was tak ciągnie, może tylko odmienność, inny pozytywny przykład to waga - powietrze i ryby na pozór nic wspólnego, ale pod tym kryje sie wszystko, pytanie czy tutaj tak jest? bo z ogólnych danych nie wychodzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×