Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

emka1111

Chłopak zaprosił mnie dzień przed urodzinami na lody i czekał aż zapłace te 6 zł

Polecane posty

Chłopak zaprosił mnie dzień przed urodzinami na lody i czekał aż zapłacę te 6 zł. Dzień przed urodzinami niedawno poznany ( mieś pisania na fb oraz 3 spotkania w szkole na przerwach) chłopak zaprosił mnie na lody, zaznaczam że sam chciał i nie sugerowałam mu spotkania. Zgodziłam się i poszliśmy do lodziarni, stał przed lodówką z lodami i namyślał się nad smakiem, po chwili zapytał się jakie ja lubię i powiedział, żebym zamówiła pierwsza, oczywiście zapłaciłam za siebie bo było widać, że nie zamierzał tego zrobić, najgorsze było to że miały być to jakby "urodzinowe lody/ pierwsze spotkanie tak na serio", bardzo źle się z tym poczułam. Owszem nie jestem z tych co chcą aby za nich wszystko płacić, ale uważam że na pierwszej randce za drobiazg należy choćby z grzeczności. Koleżanki zapytały mnie jak było i jak im to powiedziałam to mnie wyśmiały bo każdy chłopak na pierwszej randce sam coś postawił ( a chyba 6 zł wydatku na randkę to naprawdę nie jest majątek a tym bardziej że ma on praktyki więc stać go na te dwie gałki lodów) i jest to oczywiste tu jeszcze ta sprawa była przecież "urodzinowych lodów", czy myślicie że można mu jakoś delikatnie o tym powiedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mow nic i nie spotykaj sie juz z nim, szkoda czasu na sknere.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko jest bardzo miły i szkoda byłoby mi tej znajomości, może on nie wie że wypada postawić coś na randce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jak cię wychowali, ale twoje zachowanie nawiązuje do takiego, że mężczyzna zarabia piniondze a kobieta siedzi w domu (lata nie wiem które ubiegłego wieku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej to skapiradlo, brak taktu i kultury, niewychowany dzikus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No rzeczywiscie taki mily?,zaprasza a potem kaze placic ? to bardzo mile z jego strony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze tu chodzi o zasade, jeśli ktoś ciebie zaprosiłby praktycznie w urodziny i sam to zaproponował to jednak trochę to inaczej wygląda niż zwykłe spotkanie, a po drugie nie oczekiwałam że nie wiem ile zapłaci jak chciałam iśc do sklepu po zwykłego rożka za przysłowiowe 2 zł, sam nalegał na tamtą lodziarnię a wychowali mnie normalnie, mam swoje pieniądze i na dalszych spotkaniach płace za siebie ale jednak to była pierwsza randka i jeszcze w urodziny oraz sam nalegał także uważam że choć powinien zaproponować czy zapłaci ( miałam w zamiarze odmówić i sama za siebie zapłacić ) ale tu chodziło o ten gest / pytanie a nie o wydanie 6 zł na mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:58 ty chyba tego samego sortu co ten chlopaczek bo walisz takie byki ze zydzisz pewnie na slownik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie do mnie napisał jak zawsze, co u mnie, jak minął dzień itd..., jednak nadal jest mi przykro z powodu tego spotkania i nie bardzo wiem jak się zachować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak jeszcze cie namówił na ta lodziarnie to w dobrym tonie byłoby żeby zapłacił, odpuść go sobie bo takie zachowanie świadczy niestety o jednym, jest sknerą a to niestety jest nieuleczalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najchętniej bym mu o tym powiedziała lub jakoś delikatnie napisała, aby dać mu do myślenia tylko nie wiem zupełnie jak to zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tobie co żal wydać 6 złotych? na zachodzie kobiety normalnie płacą i tak jest w normalnych krajach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest wyraźnie napisanie o co chodzi, nie o 6 zł lecz o samą propozycję która powinna paść na pierwszym spotkaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może warto dać mu czas i zobaczyć jak będzie dalej się zachowywał. Szkoda wyciągać długoterminowe wnioski i skreślać cała relację na podstawie pojedynczej sytuacji. Jesteście jeszcze bardzo młodzi i może on nie ma takiego wyczucia, co nie znaczy, że go nie nabierze. Danie mu szansy niewiele Cię kosztuje, najwyżej jeszcze kilka razy sama kupisz sobie lody:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację, może nie zdawał sobie sprawy albo nie wiedział jak zapytać wtedy z tymi lodami. Najwyżej stanę się częstą klientką lodziarni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem powinnaś poczekać, pospotykać się z nim i zobaczyć, jak będzie się dalej zachowywał. Jak będziecie szli np. do sklepu i jak zapyta sam z siebie, czy coś ci kupić, albo umówicie się przykładowo na pizzę i on tym razem zapłaci. Może on chciał cie w taki prosty sposób sprawdzić, jak sie zachowasz. Czy z takiego powodu go zostawisz. Jednak jak dalej będzie taki sknerowaty, to odpuść go sobie. Jesteś młoda, uwierz mi, nie chcesz walczyć z facetem o to, żeby ci głupiego kwiatka za 3 zł kupił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro widzisz u niego inne zalety to chyba warto zaryzykować. Nikt nie jest doskonały. Zresztą faceci w związkach bardzo dojrzewają więc może przy Tobie rozwinie skrzydła dobrych manier. Życzę Wam fajnych randek. Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym sie z nim juz nie spotkala,szkoda czasu na sknere .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chyba tyle rozumu powinien miec,ze zaproszenie jest zaproszeniem, tego nie bede zadnego faceta uczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam że chłopak traktuje cie jak koleżanke i dlatego nie zapłacił. Nie jesteście parą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za kolezanke tez nalezy zaplacic jak sie ja zaprosilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×