powód opóźnienia okresu?

no więc od paru dni mam żółty mocz, 2tyg temu miałam brązowe plamienia jak po/przed okresem, aktualnie mam antybiotyk trzy dniowy przez przeziębienie a w niedzielę miałam gorączkę. czy jest możliwość ze przez osłabienie okres się spóźnia ? normalnie mam co 29-32 dni a dzisiaj mija 38dzien i nic. dodam ze seksu nie uprawiam, ewentualnie petting ale o zaplodnieniu nie ma mowy.

Ja bym jednak radziła żeby te plamienia które miałaś przyjąc jako miesiączkę. Niestety jesli nie obserwujesz cyklu to trudno powiedzieć co ci jest. Ja miałam kiedyś sytuację że podczas jednego cyklu mi sie okres skrócił do 2 dni plamienia. I była to na pewno miesiączka bo prowadziłam obserwacje cyklu i wszystko się zgadzało. Może tak być przez osłabienie organizmu albo cokolwiek innego. Jeśli wcześniej obserwowałaś brązowe plamienia przed i po miesiączce (tak naprawdę ich nie powinno być) to jest to objaw że ciałko żółte może niedomagać co w efekcie prowadzić może do utraty miesiączki po jakimś czasie

już sama nie wiem.. Te plamienia to mi wszyscy mówią ze to normalne po albo przed okresem bo drogi rodne się oczyszczają itp. sama nie wiem co zrobić. mam chłopaka (nie wspolzyje z nim, ale niestety były mnie zmusił do tego ale było to raz) i poszła bym do lekarza ale mama jak by się dowiedziała ze mam to za sobą od lekarza to podejrzewala by o to mojego chlopaka. mam 17 prawie lat.

Jeśli masz 17 lat to wszystko ci się może jeszcze regulować więc spokojnie, nie ma co sie martwić na zapas. Myślałam że możesz miec więcej lat. Brązowe plamienia przed i po okresie to najczęstsza oznaka niedomagania lutealnego, czyli słabego progesteronu. Miesiączka nie powinna się rozciągać w czasie i nie jest to zdrowy objaw. Ale jak pisałam wcześniej, to jesteś młoda te hormony moga ci się jeszcze regulować. Możesz spróbować przez pare miesięcy brać magnez +B6. Trochę zabrać o regularne posiłki i regularny odpoczynek. Bo to na pewno ma wpływa. Do lekarza, no cóż, podejrzewam że jakbyś poszła teraz mając taki przypadek jednorazowo to pewnie by cie odesłał i kazał czekać na okres bo takie sytuacje się zdążają czasami u kobiet nawet jak do tej pory nie miewały problemów z miesiączką. Zastosowanie w tym przypadku jakiejś terapii lekowej byłoby nadużyciem ze strony lekarza, bo za miesiąc się może okazać że wszystko wróci do normy i faszerowanie cie hormonami nie byłoby potrzebne. Co do strachu przed lekarzem to nie musisz mu nawet nic mówić że nie jesteś dziewicą. Prawdę mówiąc błonę dziewiczą można stracić nawet przez tampon, albo przez ćwiczenia, upadek czy cokolwiek i każdy lekarz ci to powie. Ja nawet nie wiem w jakich okolicznościach straciłam swoją, bo nie przypominam sobie żadnej takiej sytuacji która mogłaby do tego doprowadzić a jak zaczęłam pierwsze doświadczenia seksualne to się zdziwiłam że nie ma jej. Tyle że uprawiałam długo sporty walki a tam było dużo rozciągania do szpagatów więc podejrzewam że to miało wpływ. Czasami lekarze nie chcą badać dziewic.

dziękuję za pomoc! tak pierwszy raz tak miałam. poczekam miesiąc. niestety do tego wszystkiego dochodzi także stres przez tamten uraz z byłym i zawsze wpadam w panikę ciąży mimo iż nie ma takiej możliwości i mój obecny chłopak bardzo mnie wspiera i rozumie moją panikę. ale nie wiem co mam z tym zrobić. jakiś pomysł? nie wiem ile z takimi panikami wytrzymam :(