Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Posmutniala narzeczona

Zdrada

Polecane posty

Gość Posmutniala narzeczona

Jestem z moim facetem od roku, jednak oboje żyjemy w szybkim tempie a co najgorsza osobno. Oboje pracujemy i bardzo poświęcamy sie pracy, cierpi na tym nasz związek. 3miesiace temu awansowalam co wiazalo sie z nawalem pracy. Do zbliżenia między nami średnio dochodzi 5 razy w miesiącu co dla Nas obojga jest wiadomo zbyt mało. Rozwazalam jego propozycje wspólnego mieszkania, Postanowilam kroczek po kroczku, że wprowadzi sie do mnie na miesiąc i zobaczymy jak t będzie funkcjonować.. Wydawało się pięknie.. Ale do czasu. Dokonałam szokującego odkrycia które zlamalo mi serce. Mianowicie historie na jego laptopie. Bylabym w stanie zrozumieć zwykle strony porno chociaż nie mowie ze to by mnie nie bolało ale myślę ze to bylabym w stanie przeboleć wiedząc, ze czasami nie widujemy sie nawet tydzien, ale on nie oglada zwykłego porno. Od samego poczatku naszego zwiazku przesiaduje na portalach sex kamer. Na sama myśl ze od długiego czasu rozbiera inne wzrokiem i uprawia cyber sex mnie mdli, kochalam go, chciałam sie z nim związać nawet rozważalam myśl o zakończeniu kariery i spróbowania z nim nowego etapu, moze nawet przeszla mi myśl o potomswie. W życiu nie podejrzelam go o zdradę. Wielokrotnie słyszałam od kolezanek "zazdroszczę Ci tego jak na Ciebie patrzy" albo "jaki on za Toba glupi jest" . Teraz czuję sie zdradzona, oszukana, wszystko sie zmieniło. Nie mam w ogóle ochoty na seks. Nie rozmawialam z nim o tym bo chcialam sprawdzić czy mieszkając ze mną nadal będzie to robił, Zanim dokonalam tego odkrycia mieszkal u mnie przez dwa tygodnie i przez ten czas bylo cudownie.. W historii ani śladu by zaglądał na te strony. Nie wiem juz co myśleć, nawet nie wiem czy go nadal kocham.. Nie wiem kompletnie co robić.. Nie wiem co mu powiedzieć, ze ma sie wyprowadzać, ze nie chce go znać.. Jeszcze dwa tygodnie temu planowalam z tym człowiekiem cala swoja przyszłość. Cholera jasna! Zależy mi aby wypowiedziały sie osoby zarówno plci męskiej jak i żeńskiej, potrzebuje Waszej pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Należy do tej grupy facetów, którzy oprocz partnerki potrzebują innych wrażeń. Albo jestes typem kobiety, która to akceptuje, albo czas na poważna decyzje. Z drugiej strony nieładnie, ze śledzisz jego historie w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćchchjv
Po pierwsze bardzo dobrze, ze go sledzisz. Teraz mozna tak latwo wszystko ukryc i trzeba pilnowac, lapac nawet szczatkowe info. Z drugiej strony straszny z niego pajac. Seks kamery to jak zwykla zdrada tylko bez mozliwosci ciazy czy chorob, co nie zmienia faktu okrucienstwa. Zostaw gp teraz poko nic konkretnego Was nie laczy, rok to nie jest jakos ekstra dlugo a juz takie walki kreci wiec co bedzie dalej?! Nie wchodz do gowna. Przebolejesz pare tygodni i znakdziesz kogog wartosciowego a nie goscia ktora jara sie kobieta w pikselach. Trzymaj sie kochana. Pozdrawiam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćad
Dziewczyno wyrok już zapadł (Twój wyrok). Więc po co to bicie piany? Nie akceptujesz tego, stał się dla Ciebie odpychający, więc to zakończ, bo z własną głową nie powalczysz, a problem jest w Twojej głowie. Od siebie jako od faceta powiem Ci że to co zrobił jest normalne. Sama napisałaś, że mało wam seksu, że się mijecie z powodu natłoku pracy. Sam mam z moją kobietką ten problem, na szczęście ona nie widzi problemu w tym, że sobie czasem ulżę prze pornosku. Ale to już kwestia charakteru i wyznawanych zasad, a tego nie zmienisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z punktu widzenia mężczyzny to nie jest zdrada, jeśli to były darmowe kamerki. Jeśli płacił to sprawa jest skomplikowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Posmutniala narzeczona
Dziękuję wszystkim za odzew, Analizuje każdą Waszą wypowiedź i jestem wdzięczna za znalezienie chwili na wyrażenie swojego spostrzeżenia na ta patową sytuacje. Staram kierować sie rozsądkiem, bo serca słuchać juz nie chce. Poki co udaje aktorkę w własnym domu, Rano budzi mnie pocalunkami, wstaje wcześniej robi sniadanka a ja sztywno "odwzajemniam" radość. Płakać mi się chce jak patrze na tego gnoja, wszystko wydaje mi się byc tak paradoskalne, ze najchętniej rozpedzilabym sie przypierdzielajac w jakis mur dla wybudzenia z tego koszmaru , był jedynym facetem którego szczerze kochałam, wszystko wydawało mi sie tak prawdziwe.. Dlatego tak mnie to boli, ze tylko z mojego punktu widzenia byla to piekna namietna i romantyczna miłość.. Bo widać ze ja dla niego znacze niewiele.. Gdyby było inaczej to postsralby sie chociaż o to by to usunąć, bezmozgi idiota :l.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×