czy ona się ze mną droczy?

Witam od jakiegoś czasu bywa prawie codziennie w jednej hurtowni gdzie zaopatruje sie w towar.Pracuje tam pewna dziewczyna,która mnie zawsze obsługuje.W sumie wesoła wygadana chociaż w stosunku do jest raczej jakaś spięta i od jakiegoś czasu mało mówna.Co jednak muszę zaznaczyć bardzo(bardziej niż wcześniej)uprzejma.Od kilku dni pracuje tam nowa dziewczyna.Gdy się tam pojawiłem w poniedziałek i chciałem aby mnie obsłużyła jak zawsze odesłała mnie do nowej koleżanki twierdząc że nie ma czasu ale jeśli chce aby mnie obsłużyła to zebym przyjechał pózniej.Tak uczyniłem i obsłużyła mnie bez najmniejszego problemu.Dziś sytuacja się powtorzyła.Robi to wszystko z wielkim usmiechem i radością.Mnie to jednak dziś już tak nie bawiło.Wczoraj gdy byliśmy sami to wszystko po staremu spokojna cicha itp.Nie rozumiem o co jej chodzi i co mam z tego rozumieć???

Zrób krok do przodu, a się przekonasz :) Zaproś ja na kawkę lub nawet przez fb zobaczysz jej reakcje, zrób to na luzaku ale z uśmiechem :) Jak powie ze np nie czasu czy coś to czekaj na nią po pracy z kawą ma wynos i jakimś mafinem , to miłe :) Do odważnych świat należy!

Raczej bądź ostrożny, bo laska sobie dziwnie pogrywa.

no właśnie mi się też to nie spodobało

kocha cie

my się znamy od 3 lat i z tym byciem dla wszystkich miłą to naprawdę różnie bywa.Dawno zastosowała wobec mnie podobną gierkę wtedy ją olałem i gdy u niej lądowałem(obsługi) bo nie miałem do kogo dała mi popalić.Nie wiem jak teraz postąpić.Znamy się dobrze,znam jej rodziców....tylko to jej zachowanie jest dziwne

A nie przychodzi Ci do głowy, że ludzie też mają czasem gorsze dni i swoje problemy? W pracy musi się uśmiechać, kiedy zostaje sama z kimś, kogo zna, może już nie ma siły.

Olej ją