Prolaktyna po MTC, czy to zły wynik??

453 (102-496) to po pierwszym badaniu a po mtc po godzinie 5111. To źle?

Podstawowa prolaktyna jest w górnej granicy, w teście po obciążeniu po godzinie max wzrost to 6 razy podstawowej. Więc u Ciebie jest on dużo wyższy. To może być hiperprolaktynemia czynnościowa, często w wyniku stresu. A dlaczego robiłaś to badanie ?

Niepłodność 16 miesięcy. Czekam na wyniki Lh, Fsh i estradiolu. Co teraz?

Różnie, może leczenie a może nic. Ja podstawową prolaktynę miałam w normie, ale po obciążeniu wzrost 13 krotny, nic z tym nie robiłam, w ciążę zaszłam bez problemu. A robiłaś inne badania hormonów w odpowiednim dniu cyklu ? niestety prolaktyna to hormon stresu, a kto się dziś nie stresuje

te jak i powyższe badania robiłam w 3 dc.

To jeszcze progesteron chyba w 23 dniu cyklu i może jeszcze monitoring owulacji

Progesteron w normie, badałam w zeszłym cyklu. Owulacja jest, monitoring był, mierzę temperaturę, cykle ok 26-28 dniowe, plamienia przed i po okresie.

http://wiki.28dni.pl/normy_laboratoryjne_dla_kobiet_oraz_interpretacja_wynikow_badan_hormonalnych tutaj masz wszystko opisane, co kiedy i jak interpretować

A na te prolaktynę to dobry castagnus

też miałam prolaktynę po obciążeniu nieprawidłową ale nic z tym nie robiłam, w ciąże też zaszłam bez problemu, są różne szkoły- niektórzy lekarze nie uznają tego badania

Cześć Wam! Moje problemy zaczęły się wraz z krwawieniem międzymiesiączkowym oraz złym samopoczuciem, wtedy wybrałam się do lekarza i zlecił mi badanie prolaktyny. Wynik wyszedł 32,41 ng/ml. Kazał mi brać bromergon pół tabletki na noc, po 2 miesiącach prolaktyna wyniosłą 19,38 ng/ml, kazał mi kontynuować terapie. Po następnych dwóch miesiącach, odłożyłam bromergon, odczekałam 2,5 tyg i powtórzyłam badanie. Wynik wyniósł 66,02 ng/ml. Czemu tak się stało? I jak myślicie, czy będę musiała dalej kontynuować leczenie, czy to się samo unormuje?