Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Popłakałam się na swoim ślubie. Jak ona mogła?

Polecane posty

Gość gość
zależy jeszcze jaka ta biała kiecka jest? na moim weselu były ze 4 białe kiecki ale krótkie takie garsonkowe pf wogóle mi nie przeszkadzało za to byłam na weselu gdzie młoda dziewczyna z 19 lat miała dowaliła taka kiecke, że sama miałam ochotę jej zalać winem aby się przebrała. długa , koronkowa, z tiulami, pare razy jak szła myslałam,że to młoda idzie. zero rozumu, zero!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież autorka pisze, ze miała długą do ziemi na wzór ślubnej, więc jeśli mówicie, ze to jest ok, to gratuluję wam taktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jakim takcie ty piszesz. Gość weselny ma prawo przyjść w czym chce, czasy zasciankowych pseudo zasad zostawcie w ubiegłym wieku, mentalnie chyba niektóre tam pozostały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ale jak nie przyjełaś życzeń ? Tzn. co odwróciłaś głowe ? Powiedziałaś że życzeń nie przyjmuje ? No jakos sobie nie wyobrażam. I ludzie na tą scenke patrzyli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chore co te dziunie wyprawiaja. sama mialam podobnie nieprzyjemna sytuacje, mianowicie mialam isc na wesele kolezanki, na 2 mce przed slubem nawet nie ona(chyba nie miala odwagi) tylko - UWAGA!- jej maz zaczał mnie wypytywac jaka bede miala sukienke...hmm, zdziwilo mnie to ale mowie ze ecri. wiedzialam ze jej suknia bedzie biała. co wiecej u mnie to była "mała biała", a nie dlugasna do ziemi. jakbyscie widzialy burzę jaka sie rozpetała wokol sukienki ktorej na oczy nie widzieli,ze ja chce jej odebrac TEN DZIEN, ze wszystko zepsuje, ze biel jest dla panny mlodej...hmm heloł, ecri to nie biel.po 2. nikt mi nie bedzie narzucal w co mam sie ubrac! po 3. mowie mu-a co zrobisz jak ktos z twojej rodziny/znajomych przyjdzie ubrany w biala kiecke? a on mi na to, na pewno tak nie bedzie. szczerz to mialam nie isc na to wesele, ale potem pomyslalam ide, . w ostatniej chwili musialam zmienc plany bo dostalam okresu, wiec jasna kiecka w 4 dniu byla niewskazana.poszlam w ciemnej. ale ubaw miałam przedni widząc ze 3 baby z rodziny mlodego ubrały sobie białe kiecki, a jedna bliska kolezanka mlodej miała biała spodnice do ziemi z gorsetem w brazie. hahahaha a ja na poprawiny wyskoczyłam w tej mojej białej bo okres mi sie skonczył i z odkrytymi plecami i z super figurą zrobiłam wielkie łał.hmm zpesułam jej poprawiny,moze tez do dzis płacze.!!!! a ja bylam wkurzona podwojnie-nie dosc ze byłam bez pracy jak wychodzila za mąż i dałam jej ostatnie pieniadze jakie miałam do koperty, musialam kupic kwiaty, zaplacic za taksówke zeby dojechac. a ona nie rozumiejac ze ja juz nie mam kasy na nowa kiecke stroiła fochy o jej kolor. brak slow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie rozwaliło zdanie z pierwszego postu: " Dlaczego teściowa jej nie powiedziała, że to nie wypada? " teściowej zawsze trzeba dopieprzyć i zwalić na nią całą winę, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś O jakim takcie ty piszesz. Gość weselny ma prawo przyjść w czym chce, czasy zasciankowych pseudo zasad zostawcie w ubiegłym wieku, mentalnie chyba niektóre tam pozostały. " to nie za zaściankowe zasady tylko savoir-vivre. Ale do tego to trzeba mieć trochę klasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja znam taka co wydziwiała ze wystrój sali tzn kolor nie pasuje do koloru etykiey na wódce-z tego powodu nie wybrali gortzkiej zoladkowej, bo ma czerwona etykiete a oni mieli wystroj w pomaranczu, a co wybrali? wodke Palacowa z niebieska etykietą!!!! no rzeczywiscie pasowal jak UJ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
serio zasady savoir-vivre'u okreslaja kolor sukni gosci na weselu??????nie wiedziałam ! :D hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"serio zasady savoir-vivre'u okreslaja kolor sukni gosci na weselu"- serio, określają. Jak również kroje, długości ubiorów w zależności od okazji. Widziałaś kiedyś publiczne pogrzeby? 100% mężczyzn w czarnych garniturach, czarnych butach, czarnych krawatach i białych koszulach. Dlaczego? Ano dlatego że to są zasady etykiety. W tej sytuacji nikt tego nie neguje, dlaczego na zasady dotyczące ślubów ludzie reagują tak nerwowo? Szwagierka zachowała się jak małpa, i tyle. Teściowa swoją drogą nic do tego nie ma, dorosłe dziecko ma wychowywać? Ale reakcja autorki też jest dla mnie niepojęta. Naprawdę po ślubie i weselu, po zawarciu związku małżeńskiego z najukochańszym facetem na świecie, jedynym wspomnieniem jest kiecka jego siostry? A rozpacz i płacz z tego powodu już graniczą z histerią... Widziałam też coś takiego na żywo, panienka założyła na wesele sukienkę, fakt że krótką ale z odkrytymi ramionami, rozkloszowanym dołem, strojną, śnieżna biel. Młoda temat olała, ale goście komentowali. Zwłaszcza jak młoda po północy zmieniła sukienkę na również białą, ale krótką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie zaściankowość czy zabobony tylko jedna z zasad savoir vivre- biel zarezerwowana jest dla młodej. Jest to czysta złośliwość ze strony gościa zakładając białą sukienkę mając do wyboru tak wiele kolorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Także prostactwo łatwo poznać na weselu,bo jest ubrane na biało ;) . Niestety brak znajomości podstawowych zasad życia widać jak na dłoni.Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×