ten dzial kafe pokazuje ze kobiety sie nienawidza

smutne to i mowie to jako kobieta. nigdy nie spotkalam sie z taka agresja nawet na necie w relacjach facet-facet

i to takie tematy ktore powinny was laczyc a nie dzielic. ciaza, porod, macierzynstwo - marzenie wielu kobiet. ja sie czasem zastanawiam co tu na forum robia bezdzietne i nielubiace dzieci, po co wchodza na tematy o ciazy i wyklinaja kobiety ktore wola rodzic np.niz robic zawrotna kariere po studiach

Przecież to oczywiste ,że kobiety sa gorsze niż faceci.

choc moze nie szarzujmy z ta kariera bo kariera w korporacji to zadna kariera. zrob jedna z druga doktorat i udownodnij wazne twierdzenie to bedzie kariera. no ale wiadomo, male pieski najgosniej szczekaja. bardzo objezdzacie kobiety ktore postawily na dom i dzieci, zreszta te dzieciate tez agresywne. co z wami?

Owszem, zdarzają się tu zakompleksione lale, którą aż trzepie, by drugiej dopiec, wulgarne panny, co odważne są tylko zza monitora, a w realu nie miałaby odwagi żadnej podskoczyć, tłumią w sobie fakt, że być moze mąż nie szanuje, ma nieobiecującą pracę, a po odpaleniu kompa wylewają swój jad i frustracje, sądząc że to dobra terapia, niemniej jednak nie generalizowałabym, zdarzają się i normalne, pomocne kobiety, nie każda trąc***atologią.

te, co maja w swoim mniemaniu obiecujaca prace to tez tu bywaja chamskie, nie czytalas jak korpobabki jezdza czasem po tzw. paniach domu?

widac wcale ta praca taka wspaniala im sie nie trafila, skoro jada po ludziach i nazywaja je kurami domowymi i wytykaja im rozne rzeczy. jakis problemiczek? brak czasu by sie po d..pie podrapac pewnie i zazdrosc zzera ze nie wszystkie musza uzerac sie z chora na glowe szefowa albo ze chwilowo nie chodza do pracy;

Kury domowe zazdroszczą pracującym i odwrotnie. W pierwszym przypadku chodzi o kasę, w drugim o czas- i tu braki i tu. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

doktorat w niczym w życiu nie pomaga niestety, no chyba, ze w samoocenie, ale poza tym można sobie nim pupke podetrzeć

taki kraj