Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój mąż pracuje z byłą.

Polecane posty

Gość gość
gość dziś Tu ta od rehabilitacji. Widzę, że wylano na mnie pomyje. Ja nie komentuję nigdy innych osób w pracy, nie oceniam. Ale ludzie przychodzący traktują mnie czasem jak barmana i opowiadają o życiu. Napisałam to z grubsza co się dowiedziałam od szanownego męża tej siedzącej w domu Pani. Wy sobie nawet sprawy nie zdajecie i mam tu na myśli i kobiety i facetów jak partnerzy w związku potrafią być nieszczęśliwi i dla świętego spokoju rezygnują z pewnych spraw ważnych dla nich. Niby wszystko jest ok, życie obok siebie, ale szczerość małżeńska nie istnieje. xx No na pewno nie istnieje szczerość małżeńska zwłaszcza ze strony szanownego męża który żali się na zonę obcej kobiecie a ta łyka wszystko i jeszcze powtarza, napisałaś z grubsza? Przeczytaj co napisałaś, obraziłaś tę obcą ci osobę której nie znasz bo dałaś wiarę temu co powiedział jej mąż. Może on ją zdradzał? Może jest sam sobie winny, dla świętego spokoju zrezygnował? Nie on zrezygnował bo czuł się winny bo może nie jedno miał za uszami. Oczywiście na swój temat na pewno ci nic złego nie powiedział, na prawdę jesteś taka naiwna że uwierzyłaś w te banały o złej zaborczej żonie i biednym dobrym człowieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest tak, że chodzę brudna czy coś. Zawsze mam na sobie czyste ciuchy nawet w domu. Głowę myje co drugi dzień,bo nie umiem chodzi z brudnymi włosami. Ale mam długie włosy i jedne co mogę z nimi zrobić to związać w wysoki kok. A co do paznokci to zawsze noszę hybrydy. Dla mnie ta cała sytuacja jest męcząca. Nie mogę poćwiczyć, iść do pracy, pomoc mężowi przy sesji zdjęciowej. Nie mam natury jęczacej baby i nawet mężowi nie mowie o tym wszystkim, bo wolę trzymać wszystko w środku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ona tam się zatrudniła przypadkiem czy wcześniej wiedziała gdzie on pracuje? Mój mąż by się przeniósł odrazu na inny dział itp. Bo z byłą mają kose ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mój ze swoją byłą też pracuje,mało tego spotyka się też z jej rodzicami,bo ich lubi i ceni .....i muszę to przeżyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chore...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślałam że teraz nie mówi się rehabilitant tylko fizjoterapeuta ...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiedziała że on tam pracuje. Mało tego mój mąż wczoraj miał urodziny i ona dala mu prezent - jego zdjęcie z ich wspólnej podróży i jeszcze namawiała go na imprezę w klubie. A on zawsze mówi, że swoje imprezy przeżył i teraz ma czas tylko dla rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez uwazam ze eks to zawsze problem. Moj maz byl kiedys z taka Milenka (taka puszczalska panna, juz nawet jego matka ja z domu wyganiala wyzywajac od k=u=r=e=w jak sie dowiedziala co wyprawia. ) nie jest z nia juz wiele, wiele lat a ona do dzis probuje go zaczepiac. Oczywiscie on ja olewa potem sie z niej smiejemy ale wiadomo... Do tego co najlepsze podlapala tam jakiegos glupiego zaszla w ciaze i sie ozenili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz wybrał ciężarna żonę a nie imprezę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Suchaj ona jest w ciąży która ją wykańcza, a on byłby idiotą gdyby poszedł na imprezę zamiast zostać z chora żoną w domu. Ona nosi jego dziecko i widzisz ile zdrowia ją to kosztuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz przewagę - jesteś żoną, nosisz jego dziecko, kocha Cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co czuje się tam strasznie przygnębienia przez to wszystko. Noszę jego dziecko, ale to do niczego nie zobowiązuje. Chciałam wczoraj zrobić coś wyjątkowego dla niego. Poszłam po małego torta , zrobiłam kolacje, ale mi nie wyszła. To były jego 30 urodziny, a wszystko poszło się rypac. O 19 zasnęłam na jego kolanach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może tak chciał spędzić ten dzień ? Ze swoją ukochaną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to były jego okrągłe 30 urodziny. Wiem ze on nie lubi być w centrum uwagi, nie lubi imprez, ale to w końcu okrągłe urodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myśl teraz o sobie a nie o innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się. Głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko :( chyba bym popadla w jakąś paranoje! ! Ale przecież mąż nie zrezygnuje od tak z pracy. Rozmawiaj z nim o tym co cię boli i czego się boisz, powinien rozwiać twoje wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ja nie chce mu mówić że jestem zazdrosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On był dłużej z nią niż ze mną. Jesteśmy ze sobą 4 lata, a w lipcu będziemy świętować 1 różnice ślubu. Ona była z nim 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za niedługo tez strzeli wam 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pracujaca z bylym
Nie wierze ze posty na tej stronie naleza do autorki. Hybrydy na paznokciach i poszla po torta.... Kurwa czytac sie tego nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×