mamy lub dziewczyny w ciąży które pracują przy komputerze

Cześć dziewczyny, czy są takie wśród was które pracują w pracy oczywiście przy komputerze i były lub są w ciąży ? Bo z tego co wiem to kodeks pracy określa, że kobieta w ciąży może pracować max 4 godziny dziennie. Ale w takim razie co z pozostałymi 4 godzinami ? Czy szefowie dawali Wam jakieś inne obowiązki ? Czy ten przepis w ogóle jest przestrzegany ?

Ten przepis już nie obowiązuje z tego co się orientuję. Bodajże od 2012 roku.

Oczywiscie ze obowiazuje! Polecam lekture kodeksu pracy.

Ale to chodzi obecnie bardziej o wymuszoną pozycję ciała niż monitor, bo już zwykle nie pracuje się na monitorach starego typu. Także bez obaw

Ja pracowałam do 20 tygodnia 8 h przy komputerze, potemL4 , u mnie w firmie ciężarne normalnie pracują 8h przed komputerem, dzieci są zdrowe :-) jak któraś ma wątpliwości lub źle się czuje odchodzi na L4 , nikt nie robi problemów.

Moja ginekolog na pierwszej wizycie potwierdzającej ciążę zapytała czy pracuję przy komputerze. Odpowiedziałam twierdząco, na co ona "oooo, to musi Pani koniecznie iść na zwolnienie, praca przy komputerze może zaszkodzić zwłaszcza w pierwszym trymestrze ciąży"

Przepis dalej obowiązuje, radzę zapoznać się z KP. Jeśli pracodawca nie może Cię przenieść na inne stanowisko pracy, to powinien Cię zwolnić po 4 h z obowiązku pracy. Tyle w teorii. W praktyce siedzisz i robisz swoje przed kompem przez cały dzień. A jak nie to pozostaje Ci skarga do PIP albo pójście na L4.

Ja pracowałam 6 godzin. A pozostałe dwie to szkoła rodzenia czy inne spa. Potem L4 i niech się pracodawca buja:)

nie rozumiem...a jak na kafe sie siedzi dzien caly to juz nieszkodliwe? :0 btw jestem w ciazy i siedze sobie w domu na kompie. duzo.

u mnie w pracy to wygląda tak, że albo idziesz na zwolnienie albo nie masz co liczyć na specjalne traktowanie. Ja wiedziałam, że jak współpracownica się dowie o mojej ciąży to pójdzie na urlop od razu żeby skorzystać zanim nie zabraknie i będę siedzieć po godzinach nawet nie będę miała kiedy kanapki zjeść lub się wysikać , i kierownik nie da nikogo do pomocy. Więc po zobaczeniu 2 kresek byłam na drugi dzień na zwolnieniu i mam to gdzieś co kto myśli. Zaraz tu będzie atak na mnie, że jestem leniem i okradam nasze mega opiekuńcze państwo więc pozdrawiam i uciekam!

Ja pracowalam cala ciaze do 9 miesiaca po 8 godzin przy komputerze w UK. Robilam sobie przerwy czesciej tak z 4 razy w ciagu dnia i szlam na 10 minutowy spacer. Kilka razy robilam przerwe i tylko przeszlam sie w budynku na 2-3 minuty.

Dziewczyny ja pracuje w kadrach , czyli praca biurowa, tworzenie kwitow przy komputerze, do tego mam naprawde porypanego szefa, daje mi tyle zadan, ze ciezko sie wyrobic, on mial nawet pretensje ze wyszlam do toalety. L4 przy nim w ciazy w ogole nie wchodzi w gre, chyba by mnie zabil

nie wiem, jak sie ma to praca przy kompuetrze i konieczne pojscie na zwolnienie, bo praca przed komp moze zaszkodzic ciazy. W Polsce widac wszystko moze zaszkodzic ciazy. Kobiety w innych krajach pracuja w ciazy, nie ida na L4, bo go nie ma, ale normalnie sa zatrudniane kobiety w wieku rozrodczym - na normalne konktarkty. Bo pracuja normalnie, po ciazach do pracy wracaja. W Polsce same kobiety zapracowaly sobie na smieciowe umowy, zwlanianie zaraz po powrocie z macierzynskiego itp. Rozumiem, ze sa rozne ciaze, ale generalnie ciaza to nie choroba.

przesterzały przepis dotyczący monitorów starego typu :) nie jest przestrzegany i nic nie da skarga do PIP :) mówię to ja- pracownik biurowy i jednocześnie kontrolujący zakłady pracy pod kątem hp. sama pracowałam do 8 mc ciąży

Dziwne ze tylko w pracy komputer wam szkodzi, w domu to spedzacie caly dzien na kafe i pudelku z laptopem opartym na brzuchu i juz jakos problemu nie ma